Antares

No taki ekstremalna krzyżówka Left 4 Dead z Dead Rising byłaby ciekawa. Dodać do tego dobrą fabułę, zagadki i pewnie wszyscy byliby zadowoleni.

2010 dobrym rokiem dla Wii - czyli lista europejskich najważniejszych premier tego roku na konsolę big N.

Mam tylko nadzieję, że niebawem pojawią się jakieś informacje na temat wydań zaplanowanych na koniec roku.

Popieram, aczkolwiek jakbyś posiadał Wii mógłbyś pograć w ten cudowny tytuł z najlepszym możliwym sterowaniem, w minimalnie podwyższonej rozdziałce(480p da się wymusić) i ze wszystkimi możliwymi zawartymi dodatkami. Dla mnie RE4 Wii edition to zdecydowanie najlepsza odsłona tej gry i najlepsza część z serii RE ever

Primo niczym się nie "chwalę" tylko zaproponowałem przeczytanie. Secundo napisałem ją jak najbardziej sam, nie znajdziesz tam nic co by było tłumaczeniem czy skopiowaniem jakiegokolwiek tekstu. Widzę, że w obecnych czasach o plagiat można posądzić nawet jak ktoś wytknie czemuś ewidentne wady, które widzą wszyscy. Wszystko co napisałem o grze zostało już powiedziane w innych recenzjach a nawet w tym temacie na forum. A ja tylko opisałem co mnie osobiście najbardziej denerwowało. A może skoro ktoś już pisał o grafice, sterowaniu i podobieństwu do czwórki to powinienem napisać tylko i wyłącznie o menusach i pudełku oraz instrukcji? Tyle w temacie.

A fakt, widziałem to video kiedyś. Być może mi zostało w pamięci, teraz gdy to oglądam to faktycznie widzę podobieństwo. Niemniej jednak rzuca się to strasznie w oczy, bo teraz ogrywam ponownie RE4 na Wii i właśnie przez to porównanie, RE5 wypada w moich oczach nieco gorzej niż tuż po kupieniu Dziękuję za pozytywną opinię

Za mega hit gry nie uważam, ale napisałem trochę dłuższy tekst, w którym wymieniam co mi się w niej podobało a co mi zepsuło zabawę. Enjoy Niemniej jednak nadal będę bronił swojego stanowiska, że nie jest zła.

Ja również mam Przyciągnęła mnie najdoskonalsza wersja mojej najukochańszej gry (mowa o Resident Evil 4), kontroler, oldschoolowy klimat poprzedniej generacji, japoński duch oraz sporo fajnych tytułów, choćby zajefajna platformówka z Warianem A nawet przesłodzony Mario jest do zniesienia

Nigdy, przenigdy przed RE5 nie wysnulbym takiej zaleznosci RE-Afryka. Z drugiej strony pozbyli sie zombie, wiec droga wolna. Jak 6 nie wroci do korzeni, tzn do podstaw swoich zalozen, to ja nie bede w to gral ;]

A dla mnie to świetny pomysł. Przecież wszyscy znają teorie spiskowe na temat testowania wirusów i leków w Afryce. Są ludzie którzy twierdzą, że tak się narodziło AIDS. Klimat osaczenia w RE5 jest zupełnie inny, on ma z założenia przypominać filmy akcji umiejscowione na czarnym kontynencie. Zmutowane potwory to jedno, a prymitywni tubylcy patrzący złowrogo spode łba to drugie.

Btw ja jestem pewien, że w RE6 zagrasz i będziesz pisał jaka to beznadziejna i jak się do niej zmuszasz:) RE5 grą wybitną nie jest, jest grą dobrą a ucierpiała wg mnie ze względu na mechanikę (inventory, słabe AI partnerki, brak możliwości chodzenia i strzelania, brak możliwości używania lekarstw leżących na ziemi)

Nie wiem dlaczego, ale jak czytam takie zrzędzenia to nóż mi się dosłownie w kieszeni otwiera. Zupełnie jakbym jechał w autobusie i zajął emerytkom miejsce. Jeszcze napiszcie, że ogólnie kiedyś gry były lepsze a teraz to tylko shity produkują bo developerom zależy ma pieniądzach a kiedyś mieli powołanie Z tego game playu bardzo niewiele wynika widać tylko, że wrócił klimat zbliżony do czwórki, bądź też remake'a jedynki. Cieszy mnie też przystępna cena dodatków, aczkolwiek wolałbym to dostać na płycie.

Podano wstępną datę premiery No More Heroes 2 w Europie:

No More Heroes 2 - Dla Europy w kwietniu

To sobie poczekamy Trochę długo biorąc pod uwagę, że obecnie jedyną platformą na której wydania NA/EU są tak rozłożone czasowo. Chociaż dobrze, że nie każą czekać tak długo jak na Super Smash Bros Brawl 2

Musisz spatchowac do PAL.

I mieć soft niższy niż 4.2, bo ten upośledza modchipy o funkcję odpalania gier z innych regionów. Dziwna sprawa, bo zaatakowali najbardziej legalną funkcję chipków

Raczej nie działa, bo sam sobie z 10 razy oceniałem a w grze wyświetla mi się, że mam 5 ocen

Da się sprawdzić z poziomu gry, zakładka MEdia, potem My shared media

Ok, poszła ocena Twojej

Tak, trzeba wejść do gry Oceniłem I dzięki za vote na mój materiał.

Dopiero teraz zauważyłem posta. Odkryłem też metodę na podejrzenie materiału na stronie. Ciągle da się oceniać fotki i filmy z jedynki Skate'a, jedyny wymóg to zalogowanie się na stronie EA Nation. Zaraz poszukam linka.

http://skate.share.ea.com/profiles/83224/posts/1669815.aspx - dobrzy ludzie, koledzy forumowicze! Chamy z EA zamykają usługę 1 marca więc będę wdzięczny za 20 ocen Jak ktoś inny chce tego achievementa to wrzucać linki, trzeba sobie pomóc

Przy Fable 2 spędziłem jedne z lepszych chwil z grami w ogóle, patrząc z perspektywy ostatnich lat. Spłodziłem też dość obszerną recenzję więc jeśli komuś by się chciało przeczytać to zapraszam. Cieszy mnie myśl, że Fable 3 najpewniej wraz z premierą Natal'a

Z tego co wiem, miejsce gdzie nie znikają przedmioty to Twój własny dom. Możesz mieć jeden albo w Megaton albo Tenpenny Tower (chyba tak to się piszę). Jedna z tych dwóch opcji pojawia się po rozwiązaniu questa "Power of the Atom"

Dobrze powiedziane, jednak mimo wszystko takie akcje jeśli będą kontynuowane mają szansę coś zmienić. Przykładem może być tu rosyjskojęzyczna społeczność World of Warcraft - wojowali długo, aż doczekali się nawet własnych serwerów. Zgadnijcie natomiast czy konkursy i bonusy oferowane przez Blizzarda są dostępne jeśli zarejestrujemy konto w WoWie na Polskę... :> Na mapie atrakcji w świecie WoWa również jesteśmy białą plamą mimo, że blokują np. takie usługi jak możliwość uzyskania dodatkowego miesiąca gry po poleceniu przez jakiegoś zaczynającego swoją przygodę z grą innego gracza itp. Technicznie nie są to więc bonusy wymagające jakichkolwiek zmian w infrastrukturze. Jest tak i już. Sprawa również dziwna, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że polskie gildie na niejednym serwerze stoją w czołówce pod względem progresu i ludzie rozpoznają graczy z Polski i cenią ich za skill. Blizzarda jednak podobnie jak Microsoft mało to obchodzi

Bardzo podoba mi się pomysł tej akcji. Posiadam nieprzerobioną konsolę i nóż w kieszeni mi się otwiera jak widzę "ta zawartość jest dla Twojego kraju niedostępna". Poza tym do wszystkich krzykaczy którzy mówią, że niepotrzebnie się awanturujemy bo można założyć konto na UK. W porządku, w takim razie czemu na stronie akcji "nie przerabiam - nie kradnę" jest napisane o banach na Xbox-Live? Przecież Polaków to nie powinno interesować, bo Live'a u nas nie ma - o czym skutecznie nas MS Polska przekonuje wyciągając chociażby z edycji kolekcjonerskich stosowne zdrapki. Tu już nawet nie chodzi o faktyczny brak pewnej usługi w naszym kraju ale hipokryzję polskich dystrybutorów, wydawców itd. Dotyczy to także rynku PC. Dlaczego kupiłem rok temu Fallout 3 na PC na którym wielkimi literami wybito "Game for Windows Live" a możliwość zdobywania achievementów w naszej wersji usunięto? Skoro nie ma Live, to niech oszuści nie piszą o contencie online. Podobnie mają się reklamy Xboxa w Polsce, chyba że "rozgrywka sieciowa" jest w ich mniemaniu tylko w opcji połączenia konsol w domu kablem, hehe.

A co do samej akcji "nie przerabiam- nie kradnę" cała forma konkursu jest dziwna. Microsoft chce chyba skłócić graczy i wymusić samosądy, liczą na to, że ludzie im podeślą materiały z własną gębą mówiącą "a przez Was złodzieje to ja uczciwy gracz nie mam Live'a" bo do tego się to sprowadza. Poza tym po tym co mówili panowie dystrybutorzy ja też jestem złodziejem - bo kupuję używane gry a nowości sprowadzam z UK. Nie okrojone, na dodatek tańsze a poza tym mam pewność że jak przyjdzie mi kiedyś ściągnąć DLC to nie spotka mnie nie miła niespodzianka...

A, zapomniałem. Jednak spotkała mnie niemiła niespodzianka - w brytyjskiej wersji Fallout 3 GOTY przetłumaczyło mi na chama achievementy na polski przez co nie mam nazw i opisów osiągnięć z DLC. To są drobiazgi, ale denerwują tym bardziej biorąc pod uwagę fakt jak obrzydliwie drogie są w Polsce nowości na rynku gier porównując ten stan chociażby z Wielką Brytanią. Nie rozumiem dlaczego skoro zarabiamy mniej niż na zachodzie to ceny na pewne produkty są większe, to absurd że nowa gra sprowadzana z UK + wysyłka do PL wypada jakieś 25% taniej niż ta sama gra u nas w kraju bez kosztów wysyłki.

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź Co do softa to poszperałem trochę, jest podobno jakiś plugin (to się chyba channel nazywa w przypadku wii) który pozwala też na odpalanie kopii oraz gier spoza regionu dla GameCube. Przynajmniej właśnie na PEBie coś takiego było, ale jeszcze sprawdzę dokładniej W sumie prawie już się zdecydowałem, muszę tylko skołować fundusze i przyczaić się na jakąś aukcję z konsolą i dwoma kompletami padów ale bez zyliona dodatków typu nasadki wibrujące, z wypustkami itp Ewentualnie poszukam standardowego zestawu i potem dokupię kontrolery na ebayu bo z tego co wiem na akcesoria do Wii nie ma regionów ;p

Strasznie naskakujesz na to RE, nie rozumiem dlaczego. Brzmi to zupełnie jakbyś nabrał do tej jakiegoś uprzedzenia bo np. ilekroć ją odpalałeś pies sikał Ci na dywan Piąta część serii może idealna nie jest, ale na pewno jest solidną porcją klimatycznego strzelania. Grą niezwykle "filmową", z budującym napięcie zakończeniem. Jedyne co mnie w niej wkurza to AI Sheevy, mało zagadek, brak możliwości odkładania na ziemię przedmiotów i/lub używania ich od razu po podniesieniu oraz brak możliwośći chodzenia i strzelania na raz. Poza tym jest to bardzo dobry horror akcji z naprawdę niesamowitą grafiką i epickimi bossami. Dla mnie numerem jeden nadal jest czwórka bo jest syntezą klimatów starego i nowego RE, ale powrotu do Racoon zdecydowanie nie chcę, ewentualnie mógłbym zobaczyć nowe RE2 ale z nowymi rozwiązaniami (dynamiczna kamera, celowniczek laserowy itd)

Długo zastanawiałem się czy potrzebny mi kolejny sprzęt do grania skoro poza graniem w PCtowe tytuły na laptopie i netbooku, siekaniu poza domem na PSP i DSie (obecnie podwędzony przez moją dziewczynę która łyka kolejne zagadki w drugiej już części Laytona ) mam przede wszystkim X360 który daje mi dużo rozrywki. Kusi mnie jednak innowacyjność tego małego pudełeczka od Nintendo. Postanowiłem, że wyprzedam trochę gratów na allegro i kupię konsolę. Oczywiście możliwie jak najtaniej.

Zdecydowałem się ponieważ:

- kusi mnie sterowanie i aktywność ruchowa przed konsolą

- podobają mi się popierdółki na DSie, nie przeszkadzają mi gry lekko infantylne choć zdecydowanie nie lubię Zeldy, Mariana i spółki oraz Pokemonów. Wyjątkiem jest Wario Ware i platformery z tym chciwym grubaskiem jezyk1.GIF

- jestem fanem serii Resident Evil a Wii otrzymało ulepszoną czwóreczkę, czyli moją ulubioną część sagi. Że o reedycjach z Gamecube'a (a w te tytuły jeszcze nie miałem okazji pograć) remake'ów starych Residentów oraz nowych "celowniczkach" nie wspomnę

- chętnie pogram w strzelanki na Wii, wiem że grafika może mnie odrzucić aż do przedpokoju ale dla tych dwóch Call of Duty i Far Cry Instincts (czy jak to się zwie) przełknąłbym pixelozę dla samej frajdy mordowania

- jak dokupię drugi zestaw kontrolerów to konsolka byłaby hitem w towarzystwie, głównie bym z dziewczyną tłukł skoro DS tak przypadł jej do gustu

Męczy mnie natomiast kilka kwestii:

- opłaca się kupować używaną konsolę? Wii ma ponoć najmniejszą awaryjność wśród current genów więc skoro producent daje tylko rok gwarancji to zastanawiam się czy jest sens za nią płacić. Zgaduję, że najczęściej pada laser. Drogie są jego naprawy? Chciałbym wyrwać zestaw jak najbardziej "goły", nie interesuje mnie kilkadziesiąt gier na starcie, w sumie najlepiej byłoby wyrwać za 500zł (góra 600, ale za 690 już widziałem nówki na gwarancji na allegro) gołą konsolę z dwoma wiilotami i gruchami ale obawiam się, że to niemożliwe prawda?

- interesuje mnie softMod w celu odpalania kopii zapasowych z dysku pod usb i obejść blokadę regionalną (jest kilka tytułów jNTSC które chciałbym mieć). Jestem ogólnie kolekcjonerem oryginałów, mam np. całkiem sporą kolekcję na X360 (nieprzerobiony) ale tam gdzie się da lubię dbać o żywotność nośnika (gratki dla Microsoft za opcję instalacji na HDD). Opłaca się w to bawić czy liczy się tylko modChip? Czy łatwo zbrickować konsolę? I miałbym potem jakieś nieprzyjemności przy odpalaniu oryginalnych gier (kupuję nowość ale nie zagram ani w oryginał ani jej kopię bo wymaga updateu do oryginalnego softu który zamieni mi Wii w przycisk do papieru albo w najlepszym wypadku usunie modyfikacje)?

- i na koniec może trochę głupie pytanie - jeśli Wii służyłoby mi tylko jako sprzęt dodatkowy i nie wymagałbym od niego tysiąca hiciorów to są szansę, że wycisnę z niego sporo zabawy? Jestem raczej graczem hardcoreowym, ale tłukę przede wszystkim na Xboxie. Boję się trochę, że Wii szybko by się zaczęło kurzyć.

Opcji jest sporo, wystarczy że ktoś zgarnął jakąś kapsułę ratunkową z Ishimury

Planeta Aegis7 i jej orbita

Są dwie opcje:

1) Gra będzie totalnym miażdżącym hiciorem, bo developerzy wzięli sobie do serca uwagi na temat części pierwszej. Dodadzą sporo nowych elementów co zrekompensuje to, że nie będzie już to dla gracza nowe uniwersum. Jednak mimo to iż to sequel gra nadal będzie nadal trzymać klimat i zaskakiwać.

2) Dostaniemy tytuł tylko "bardzo dobry", grać będzie się z przyjemnością ale sporym niedosytem.

Opcji "crap" nie biorę raczej pod uwagę jeśli EA nie chce dostać ode mnie pocztą bomby