Mejm

Jak na moje to te pudelka wtedy mialy bardzo dobra jakosc. Bo co mogloby miec lepsza, chyba nie saturn czy kartony od n64.

I po raz kolejny temat karteczek, ktore w podstawowce zbieraly tylko dziewczyny a jak zbierali chlopcy to nie ten teges.

W g r a f i c z c e. Mialem tylko wilgotne oczy ale lezka nie pociekla.

Jak Madero to chyba tylko biedra.

No mial typ skilla. Nagrywal jakies kosmiczne filmiki z kombosami z tekkenow.

No tak, ale dunkey chyba jak zaczynal to tez nie mial od razu tysiecy (czy ile on tam ma za filmik). Zrobi jakis "kontrowersyjny" filmik i troche osob sie zahaczy. Moze, tak obstawiam. Bo jak dunkey wyplynal? Gdyby nie forum to bym nawet nie kojarzyl.

O widze, ze forum zajarane powrotem zoledzia mocno xD W sumie niewiele sie zmienilo jesli idzie o sposob recenzowania. Moze troche za duzo tych "dzecinnych" wtracen typu "łabit". Ale tak ogolnie to stary dobry acorn. Zabawne, ze w tej recenzji wyszlo, ze typ caly czas napier.dalal w gierki i jest mocno na bierzaco ze wszystkim tylko mu sie widac nie chcialo robic recek. Zalozyl patronita i ogarnia cala reszta. Zawsze pisalem, ze gdyby wtedy kontynuowal wtedy swoja jutubowa kariere to by dobrze na tym wyszedl. Czy za jakis czas bedzie drugim dunkeyem? Nie wiem, ale oryginalnosci i dobrego spojrzenia na branze odmowic mu nie mozna. Zobaczymy. 7/10.

O ku.rwa. patrze nowy post w temacie, klikam. Dogral sie tylko tekst i se mysle, ze bedzie beka jak ragus napisal to o acornie. Jest beka. A zaraz zobaczymy czy jest forma.

Legendarny bizon to byl tylko jeden.

A racja.

Biore pod uwage dwie rzeczy. Po pierwsze, ostatni challenge w V zrobilem w pare godzin lub jak kto woli jednego dnia. Po drugie, jak ktos potrzebuje to na necie znajdzie strategie i filmiki co, kiedy i jak robic. W wipeout zrobienie Zeusa zajelo mi rowny tydzien poniewaz kazdego dnia cwiczylem i przyzwyczajalem sie do predkosci. Dopiero po 7 dniach udalo mi sie to wbic i jeszcze pamietam, ze rozje.balem sie zaraz za meta 70 okrazenia i zastanawialem sie czy zaliczy. No i punkt drugi - mozna sobie ogladac 500h filmikow na yt a wszystko na koncu i tak zalezy tylko od (wyuczonego w moim przypadku) skila.

Najtrudniejsza to chyba WipeOut. Tzn nie platyna jako cala ale trof za Zeusa.

No ale u Frostiego to chyba nie przejdzie przez delirke.

Aaaiii czyli to nie pieczenie miesa tylko sos. No to dalem sie nabrac.

Czy polska osiagnela cwiercfinaly bo Nawalka zrobil cos z niczego czy po prostu trafil na top forme uwczesnych zawodnikow?

No ale chyba zgadzamy sie wszyscy, ze Brzeczek do takich trenerow nie nalezy. Czy jeszcze nie ma co oceniac bo "to mecze towarzyskie, testuje ustawienie, taktyke i zawodnikow"?

Jaka "dyskusja" jak ty tylko pytania zadajesz xD Moze zaczalbys od tego co ty sadzisz o wczorajszym meczu i o bunczucznych wypowiedziach trenera po 6 meczu bez zwyciestwa (przypomne ze po drodze nie z sama portugalia i wlochami gralismy). Djbrzeczek - wszyscy janusze ale ja nie xD Wazne ze koszyk jest, ufffff. A W TYCH PRAWDZIWYCH ELIMINACJACH TO MY DOPIERO POKAZEMY.

To juz wiesz czy napisac?

Nigdy nie mialem predyspozycji do zachowan stadnych

Ale skomentowac dzbaniarskie wypowiedzi mozna. Nje.

Mowienie prawdy juz takie niemodne dzisiaj?

Dla mnie DS2 > DS1. Ale za duzo w niej bledow w mechanice, ktore w serii takiej jak souls nie powinny sie w ogole znalesc (klatki niesmiertelnosci jako statystyka, nietrafianie w zalockowanego przeciwnika przez niektore ciosy, zyebane hitboxy przez co trafia cie udrzenie miecza 1m od postaci, przeciwnicy z infinite stamina i combo).

Prawie. Zamiast salatki frytki. No jak jadlem to bez napoju by bylo ciezko. Nawet nie wiedzialem ze tam jest sos. A ostatnio zjadlem mcteasty i chyba chca podkupic klientow burger kinga bo fajny grilowy smak miesa, nie kolejna wariacja mcburgera z innym sosem.

Ku.rwa Pola mnie obrazajo. Dobrze Stanowski napisal, ze miesiace yebania Brzeczka przez ekipe weszlo i nic a jeden twit Pola i polecialo xD No ale co sie spodziewac po zacietrzewionym januszu trenerstwa jakim jest Brzeczek. To jego pier.dolenie, po przegranym 0:1 meczu z czechami, ze bylo super i on nie widzi nic zlego w grze druzyny juz dawalo pierwsze podejrzenia niedoyebania. Teraz nosi sie jak pan bo 1:1 (gol z karnego) z oslabiona i grajaca jak malepety portugalia, ktorej sie po prostu nie chcialo. Poziom dumy o ledwie stopien mniejszy niz Nawalki po mega-ultra-hiper taktycznym, przemyslanym i "takmialobyc" meczu z japonia na mundialu. Zawsze bronilem tezy, ze nie trzeba zmieniac selekcjonera po kilku grach i ze jak druzyna jest slaba to nawet Zidane nic nie wskora ale ku.rwa ten typ niech idzie fpiz.du. Do tego pier.dolenie Stanowskiego, ze wcale zle nie jest bo mamy KOSZYK. Koszyk ku.rwa xD Mi sie zawsze wydawalo, ze gra sie o awans, punkty, miejsce w grupie ale nie ku.rwa o rozstawienie w losowaniu xD Dobrej druzynie powinno zwisac i powiewac kogo tam dostana a my juz wiemy, ze topami europy szans nie mamy a zanosi sie na to, ze drugi koszyk tez bedzie w stanie nami powycierac podloge. Nie rozumiem tekiego myslenia, nie wiem skad sie bierze. Chyba milenialsi przejmuja swiat i nic juz nie musi byc top perfect, moze byc przecietne. W szkole dostales 2? Nic nie szkodzi nadal jest pochwalony. Remisujesz 1:1 i wygrywasz KOSZYK? Jest dobrze, swietny wynik, nadal jestesmy w grze, polacy to malkontenci beda narzekac nie ma co sie przejmowac, pozdrawiamy dziennikarzy, ktorzy smieli po serii dwoch remisow i dwoch porazek miec czelnosc watpic. ZREMISOWALISMY i co ku.rwa, lyso wam co? POLSKAAAAAA BIALOOO CZERWOOOONIIIIIII.

A ja dzisiaj skoncze pewnie na wiesmacu bo serio od tych drwali to suchot mozna dostac. W promocjach lipa, za 10zl mc double :|