Mejm

W sumie pogralby, czemu nie. Natomiast co do ubicia to pewnie masz na mysli wylaczenie serwerow. Powiem tak - coop spoko, inwazje niech zdechna. Zwlaszcza ze wiekszosc etatowych inwaderow to po prostu dzbany, ktorym przyjemnosc sprawia psucie (i tak juz trudnej) rozgrywki innym. Tym samym znikneloby 3/4 poebanych i nikomu niepotrzebnych covenantow. Znow sie zwracam w strone dwojki, gdzie nie dosc ze jest ich troche to jeszcze ich umiejscowienie to jakis zart (bractwo slonca w jakiejs ku.rwa piwnicy), no ale to juz kwestie designu.

Bo to jest po prostu krotka gra. I troche oszukuje bo co z tego, ze mamy np. 4-4 jak to jest tylko plansza z bossem, miedy 3 a 4 nie ma nic. Jedyny wyjatek to Bolateria. Dla mnie jednak wszystko tam pasuje - dlugosc, ilosc przedmiotow, magii. Oczywiscie jedyny ch.uj w tym wszystkim to kamole. Ogrywajac niedawno DS2 leb mnie bolal od nawalu itemow. Korzen na magie, cuda, ogien, trucizne, dark, prad; galazka na magie, cuda, ogien, trucizne, dark, prad; mech przeciw magii, ogniu, truciznie, dark, pradowi itd. I miliard setow, unikatowych broni, tarcz. Za duzo.

Chyba mamy nowa truskawke na torcie. "Zielinski gral jak Szopen" xD.

Jak tylko Borek powiedzial, ze nigdy nie wygralismy z wlochami na ich terenie.

Wlasnie mialem sam cytowac xD

Blaszczu

Ale tutaj kazdy wie jaki jest ch.ujowy bo wyszlo, ze wbijal sobie zhackowane trofea i platynki na ps3. Potem jak mu cisneli na ps3site to ich banowal. Stad dope zabral po pierwszym poscie naglasniajacym "afere" i tyle go widzieli. Myslalem, ze konczy z pisaniem w ogole a to tylko transfer.

Niezwykły dzień Panny Pettigrew - oezu jakie to bylo odswiezajace. Prosta, ciepla historia, z szablonowymi postaciami, bez ukrytych podtekstow, zakopanych watkow i zakonczen z lewitujacymi kobietami. 7+/10. Muzka 9/10.

Nie przesadzaj juz tym demonizowaniem ps3. Konsola nie byla bez wad i byly gierki potworki, ale akurat metal 4 chodzil bardzo przyzwoicie i trzeba by sie mocno pochylic, zeby znalesc tam chrupnieca uniemozliwiajace albo rozbijajace rezgryke. 27 klatek, serio? Na szaraku grales w tomb raidera w 12 i ci sie micha cieszyla. Znow mam to uczucie, ze sam do siebie o czyms mysle a za pare dni wyplywa to na forumie. Niedawno odswiezylem sobie osty z mgsow i sh. Ojezu jake to byly kompozycje. I oczywiscie refleksja, ze konami pozbylo sie tych marek jednym podpisem. Nie do uwierzenia dla mnie.

Troche blada, potrzymalby w piecu dluzej.

Obadam, dzieki.

Przeciez to sa dwie rozne gry w kazdej z wymienionych przez ciebie dziedzinie.

Moze dlatego, ze to nie sa chipsy. Gardze pringelsami ale to slodkie czili bym sprobowal.

Sa numerki w kfc. Tak jak panowie wyzej napisali.

Odpowiem w niepopularnych opiniach.

Przeklikalem ten trailer rts'a gdzie polowa, jak nie wiecej, ujec byla taka jakby reklamowali mmorpg. Dla mnie seria skonczyla sie na dwojce. Jak demo pojawilo sie w cda to z kumplem gralismy do zayebania. Zreszta niedziwne, ze potem tylko ta czesc dostala remake. Settlersi od ubi to juz rak motzno.

Nic i nikt nie uratuje tego epizodu. Moze nie bedzie to az taka kapa jak z aktorka grajaca Phasme (tez przeciez taka slawna, w serialach gra) ale juz scenarzysci i rezyser sie postaraja.

Spoko pomysl z ta wojna swiata. Albo akcja w 1715 i predatorem jest ten szaman z koncowki 2ki co rzuca murzynowi pistolet. Mnie zastanawia to czy oni wtedy nie mieli kasy na cgi i fx i dlatego nadrabiali innymi technikami. Czy gdyby predatora wymyslic w 1999 to czy nie skonczylo by sie jak ep1-3 Lukasa.

Ivory skonczone... Zajelo mi to jedno dobre popoludnie kiedy nad Sunken meczylem sie pare dobrych dni robiac sobie tygodniowe przerwy. Fajny dodatek, przynajmniej dla rycerzykow. No i przestalem sie szczypac z zabijaniem kazdego wroga tylko mieczem, w tej grze jest to niemozliwe, wiec naduzywalem luku gdzie tylko moglem. Ponownie nie czuje wyrzutow sumienia. Ciekawa lokacja, zimowy seting, fajnie porobione skroty a szperanie po zakamarkach w koncu wynagradza gracza czyms wiecej niz znajdzkami. Frigid oczywiscie obadalem, zabilem pare koni ale trzem na raz nie dalem rady xD Nie rozumiem ideii takiego designu. Tam jest jakas sztuczka do ogarniecia w tej zamieci czy po prostu trzeba czekac az na 3s zrobi sie czysto i ruszac?

Alez jak najbardziej sprawdze.

Ale dwa koty sa chyba opcjonalne?

Dla mnie porownywalni. Dwojke czesto ludzie je.bia ze to zly sequel ale ja uwielbiam. Postacie w zasadzie sa kalka druzyny Butcha. Glover wiadomo to Arnie, Danny to Billy, smieszek to Hawkins, a babka ma jaja a nie jest siedzaca w trawie przestraszona kobietka. Czy jednak 2 > 1? Nie, ale minimalnie za. Scena na statku z pojawieniem sie predatorow <3. Az sobie obejrze. Aha, i jeszcze a propos nowego filmu. Jaki cel maja te wieksze predatory? W Predators do tej pory nie wiem czemu zlapaly tego mniejszego i przybily do krzyza. A zreszta yebac to, wlasnie sobie przypomnialem psy z nowego trailera. Dobra niewazne.

Dopakowalem troche zbroje i polazlem do zimowego dlc. Chyba dopada mnie syndrom sztokholmski. Ale poki co nie bylo tak zle. Wprawdzie zanim dotarlem do trzeciego bf nie mialem juz estusow i zuzylem ok 11 kamykow leczacych, ale dawalem rade w walce. Zaraz po wyjsciu z tego ogniska zgangbangowaly mnie laski magia. Po drodze tam duzo ich siedzialo na murach. Nie atakowalem. Mam nadzieje, ze ich nic nie strigeruje bo z rycerzami z krysztalow jestem w stanie sobie poradzic. W sumie tak teraz mysle, ze chyba dlatego mi dobrze szlo bo nie bylo lucznikow (oprocz rycerzy stzelajacych magia z dystansu). Chyba pojde na niewidzialnego bossa teraz bo mam oczy. Poki co zle nie jest ale mam przeczucie ze tak to sie nie skonczy.

W skrocie: ma byc jak jedynka. Niestety juz nie do odtworzenia.

Mialo byc "scen".