Treść opublikowana przez Mejm
-
Konsolowa Tęcza
Racja Figar. Ale dla mnie osobiscie to juz nie bylo "to co kiedys". Uczycia milego smyrania po jajkach doznalem dopiero kiedy pojawilo sie C&C3. Dla mnie C&C bez NOD i GDI to nie C&C. Chinczyki? Amerykance? No thank you.
- Produkty z Biedronki
- Produkty z Biedronki
-
Konsolowa Tęcza
Pierwszy, bo to jakie wrazenie ta gra robila w 95 (strowanie, filmiki, muzyka, gameplay, jednostki) wiedza tylko ci co wtedy tego doswiadczyli. RA1 tez kozak (Hell March <3). A potem C&C3 - dobry powrot do korzeni. Generals to niestety popluczyny, bez fabuly i calej commandowej otoczki vel klimatu. Ale co sie dziwic, przeciez tutaj juz za sznurki pociagalo EA, ktore chwile wczesniej zarznelo Westwood.
- Produkty z Biedronki
-
Fast food
Wizyta w moa #3. Tym razem poszlo spiced lamb, burger z wysmienitym sosem jogurtowo-mietowym. Niestety chlopaki chyba ten sos zeskrobywali z dna naczynia bo wiedzieli, ze dzis juz nie bedzie nowej dostawy. Bylo tego co kot naplakal. Do tego zjarali bulke. Takze bylby to najgorszy zakup w moa gdyby nie jeden szczegol. Poszedlem tam prawie nie bedac glodny i zakladalem, ze pewnie tylko podziubie. Jak baba polozyla tace i zobaczylem jakie te burgery sa duze to az westchnalem. Ale kiedy zaczalem jesc, to nie moglem przestac. Nie mam pojecia co oni dosypuja do tych burgerow ale je sie je jak pianke. Sa takie lekkie, syconce ale nie zamulaja po dwoch gryzach. No po prostu poezja. Do tego owca (pomijajac praktycznie brak sosu jogurtowego) wysmienita. Pikanta ale nie ostra. Zjadlem ze smakiem i az sa sie zdziwilem, ze zjadlem calego. Na dodatek bylem z siebie dumny bo poprawilem bledy mlodosci i nie zamowilem frytek a tym samym jednego z ich (ch.ujowych) sosow.
-
Pizza
W pierwszej chwili dokladnie o tym samym pomyslalem xD.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
- Pizza
Ku.rwa jakby to sparowac z tym kamieniem to by pewnie powstala rzezba idealnie do muzeum artdeco czy innej sztuki nowoczesnej.- Klub Smakosza
Moze wezma kogos z uczestnikow Top Chef'a.- Pizza
Mam to i to. Blaszka jest ok bo jest troche zaglebiona i lepiej mi sie boki ciasta wywija. Jej uzywam najczesciej. Z kamieniem jest wiecej pier.dolenia. Ogolnie kamien ma sens jak masz taka duza szpatule do wkladania pizzy do pieca (a podejrzewam, ze nikt tego nie ma w domu). W innym przypadku trzeba sie sr.ac z jakimis uchwytami rozgrzanymi (bo kamien najpierw siedzi w piekarniku), szybko rozlozyc ciasto i skladniki, uwazac zeby sie nie poparzyc itd. Nie jest to warte tej niewielkiej roznicy w jakosci pizzy miedzy blaszka a kamieniem.- Konsolowa Tęcza
What? Googlowac Kamiye to tak jakby googlowac Bila Gatesa. dotąd wiedziałem tylko że grzebał nad Viewtiful Joe'm, Bayo i SB Ale nadrobiles zalegloscia takze- Konsolowa Tęcza
What? Googlowac Kamiye to tak jakby googlowac Bila Gatesa.- Pizza
We wro jest tyle malych pizzeri niesieciowek, ze nie odwazylbym sie dzis zamawiac czegos z dagrasso czy innej pizza station. Z reszta od dawna sam robie pizze i mi z tym dobrze.- Produkty z Biedronki
- Chipsy
Octowo-solone z biedry. Smakiem jestem zaskoczony. Jedyne octy jakie jadlem wczesniej to lidlowskie a propos tygodnia brytyjskiego i tego nie dalo sie jesc. Sam ocet. Tutaj jest jakies 10% tego i milo sie ten smak rozklada na jezyku. Osobna kwestia to chrupkosc. Chipsy sa twarde (jak na niekarbowane) i moze wynikac to z tego, ze (jak informuja z kazdej str. opakowania) byly "smazone na zloto". Dla mnie jednak bardziej wyglada na to, ze albo do paczki trafily odrzuty z sortowni albo sa to niesprzedane, wyschniete zwykle chipsy solone, ktore wrocily do producenta a ten je wymieszal z przyprwa octowa, przepakowal do nowych paczek i sprzedaje frajerom po 4zl za 125g. Takich cen to chyba nawet Laysy nie maja. Dla sprobowania mozna ale na rynku jest wiele smaczniejszych chipsow.- Energy Drinki
Ja tak samo, dla smaku. Ale te smaki stylizowane na drinki to go.wno najgo.wniejsze.- Produkty z Biedronki
- Konsolowa Tęcza
Blaber skoncz. Zupelnie nie zrozumiales (ani nawet nie podjales proby zrozumienia) co chcialem powiedziec wiec sprowadziles to do najprostszego wniosku i na dodatek blednego. Nigdzie nie napisalem, ze nie mozna sie jarac bo nie bylo sie na swiecie w tamtym czasie, ani nikomu nie zabranialem.- Konsolowa Tęcza
Edytowalem bo nie chcialem tego ciagnac. Dziwie sie tylko, ze odebrales to jako atak.- własnie ukonczyłem...
Przegapilem obrazanie RDR, no coz, na pewno jeszcze bedzie okazja. @Rejwen Piekna recenzja. Idealnie wypunktowane wady gry i sluszna ocena.- Konsolowa Tęcza
Albo dobra bo poskarzysz sie pani.- Konsolowa Tęcza
Gra wyszla w 1990. Nie bylo cie jeszcze na swiecie To, ze zagrales w to x lat po premierze i miales wtedy y lat nie znaczy, ze wyrosles wsrod stylistyki na pixele. Poznales ja lata pozniej i to prawdopodobnie wtedy kiedy na swiecie panowalo juz 3D.- Konsolowa Tęcza
"Niektorym nadal sie podoba" - no wlasnie czyli kim sa te osoby? Skoro sa to ludzie, ktorym "nadal" sie podoba to masz na mysli osoby (stare) takie jak ja, ktore wychowaly sie na takiej grafice. Tymczasem w tym temacie najwieksza podjarke z pixel arta masz ty, Figar i mate5, jedno pokolenie wstecz a przynajmniej gracze, ktorzy kiedy pixele rzadzily nie byli na swiecie albo byli bardzo mali. Zatem dla was jest to nowosc, gry z pixelami, jak dawniej. A dla mnie jest to "to juz bylo". I ja nie mowie, ze te gry sa zle, ze nie powinny powstac, ze wasze pokolenie nie powinno sie wypowiadac albo grac czy inne takie bzdury. Tylko z mojego punktu widzenia powracanie do takiej stylistyki to jest tak naprawde krok wstecz. Recykling tego co bylo, danie szansy sprobowania tego co dawniej nowemu pokoleniu. I mozna pisac, ze to hold skladany dawnym grom, tamtym czasom itd, ale w 90% dzisiejszy pixel art istnieje dlatego, ze jest po prostu w miare tani i nie potrzeba budynku z 4 pietrami komputerow zeby go tworzyc. No i jest na niego popyt. Duzy popyt.- Konsolowa Tęcza
Ale ja nie mowie, ze jest brzydka tylko, ze to juz bylo. W latach 90. I to w grach ktore robila jedna osoba a nie caly sztab. Intro do Moonstone, Flashback, Another World, Goblinsow, kurde nawet do leciwego Prince of Persia. Czy jest droga i nieoplacalna? Tego nie wiem, patrzac wstecz wychodzi na to, ze taka droga to chyba nie jest skoro 99,9% gier jakie wtedy wychodzily miala takie animacje. Ale pojawila sie plyta CD wiec wszyscy mysleli, ze gry powinny wygladac "realistycznie" i zapanowala era filmow interaktywnych. Potem byl poscig za 3D i szlifowanie go do momentu az postacie przestaly wygladac jak ciosane z kamienia. A teraz znow wraca moda na pixele. I jest to niestety tylko moda i zerowanie na nostalgii oraz wykorzystywanie niszy jaka tworza gracze pamietajacy "stare dobre czasy" i wypinajacy sie na korposyf. Przynajmniej ja tak to widze. - Pizza