-
Postów
25 982 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Mejm
-
-
Masz papa johns. Smacznego
- 1
-
Myrken mial wyjsc z grupy Nie wiem, strasznie niemrawy ten jego luke, spodziewalem sie wiecej.
Grupa F dobre mecze, gruby na zyletach z EW a wczoraj wpierdul od leshara. Caba zaczal od dwoch wygranych zeby polec dwa z rzedu.
-
Jak ja niecierpie tej wirujacej malpy.
e: Pani komentator
-
Dzisiaj zobaczylem wynik...
-
Nie ma tego na ps4, ludzie nadal w 2023 pytaja na forach jak i dostaja odpowiedz ze ps5.
Apka niestety pokazuje tylko 3 ostatnie gry ale spoko, 675h w SF5
-
Musze wziac jeszcze raz tego pilosa bo mam wrazenie ze ich serek mi najmniej smakowal, ale moze to byl puding (wyczuwalny byl taki proszek jakby odzywka bialkowa). Jak chcecie cos malo zamulajace to polecam te skyry, ale nie wiem czy pilos ma. Jadlem ostatnio serek Valio i taki byl zbity ze prawie twarog.
-
Runda 1 CCX dzis ok 21.
- 1
-
Da sie w apce psn zobaczyc ile sie zmarnowalo godzin zycia w wiecej niz trzech ostatnich grach? Gdzies mozna to jeszcze sprawdzic moze?
-
Dlatego bardzo podobaly mi sie mecze Hibiki ktory gral lili.
-
Bedzie lecialo w tle. W sumie jestem ciekawy wystepu Crimsona. Broski "namascil" Myrkena szansa na wyjscie z grupy wiec tez moze byc ciekawie. Grupa F wiadomo.
Licze na brak rashidow w tym turnieju, podczas lcq dostawalem mdlosci od tej postaci i jej adhd. Chyba nawet juz bardziej wole Eda.
-
A grupy CCX to nie w srode dopiero startuja?
Wczoraj wytrzymalem do 5 ostatnich meczy, ale dobrze, ze poszedlem spac bo to sie jeszcze 2h ciagnelo. W sumie dobrze ze nie wszedlem wczesniej do temtu bo zaskoczenie jednak troche jest.
Glownymi faworytami byli Kakeru i Punk, ja po cichu kibicowalem Tokido. Pierwszy zlecial do loserow a Punk szedl w sumie jak przecinak zrzucajac Problema do loserow 3:0 zeby potem przegrac 3:1 (reset) i 3:0. Nie pomogla zmiana na Luka'a przy drugim 1:0, widac, ze to nie jego main.
Takze nie usa, nie japona a europa ma swojego trzeciego reprezentanta w finalach. Teraz to sie zacznie ale nie wiem czy poziom bedzie tak wysoki jak w LCQ gdzies 7/8 loserow to byli japonczycy a w finalach CC to glownie "randomy" z calego swiata. Niemniej jestem ciekawy jak ta formula sie sprawdzi, tzn sprawdze ku.rwa w poniedzialek bo final graja w nad ranem.
-
Finaly LCQ. Start 20:45.
-
Tokido wygral grupe i jest w winerach top16.
-
Niestety LV w looserach. Ale mecz dobry,
-
LCQ sie zaczalo, wszystko startuje o 20:45 i trwa do rana. Na szczescie top16 w niedziele tez 20:45.
Niestety europa dymana mocno bo top16 samego CCX start o polnocy
-
Dzieki za info, ale po ostatnim pudingowym maratonie troche mi sie objadly. No i 6 na raz to za duzo dla mnie.
-
"Spokojnie, poki co tylko zbroja dla konia."
-
W dniu 14.02.2024 o 10:31, BRY@N napisał:
Dalej można całą ekipę spakować do pontonu i wrzucić do plecaka
Serio tam byl taki myk? Nie wiedzialem xD
-
Grupa F
-
Funfact. W jedynce Lara miala krotkie wlosy ze wzgledow technicznych, ale byla od poczatku planowana z warkoczem. W remasterze dodali.
Ladnie to wyglada. Jako pciarz az takiego szoku kulturowego nie mam ale jednak. Niedawno konczylem 1-4 to przejde sobie ostatniego z klasycznych czyli Kroniki.
A o co chodzi z tym komunikatem? Co tam w 1-3 bylo stereotypowe i wysmiewane?
-
18 minut temu, Szermac napisał:
po staremu jest jaśniej i "czyściej" i łatwiej dostrzec jakieś sekretne miejsca
Chyba ze grasz w 3ke.
-
Albo trufla albo rak jadra.
-
41 minut temu, snejk04 napisał:
Przecież z poprzednimi wydaniami też chyba było tak samo, że nie było oficjalnego info na forum, tylko ktoś z użytkowników wrzucił link do allegro
Nie mowie o momencie kiedy mozna juz bylo zamawiac poprzednie, ale o infie ze w ogole cos sie dzieje. Roger pisal o ps2, konsolka o saturnie, wiadomo bylo ze prace trwaja. Tutaj nic. No moze ktos kiedys rzucil "ej a zrobcie jeszcze dreamcasta", ale to tyle. Mimo to zadzialalo. Sprobuje tez, "ej dodrukujcie okladke z okemi".
-
Myslalem, ze ten temat to troll. A tu nie dosc ze takie wydanie bedzie to juz je mozna zamawiac. xD
Ale to chyba nie redakcja pe bedzie strugala skoro nie ma tutaj zadnego oficjalnego infa?
Street Fighter 6
w 2D
Opublikowano
OK to chyba jako jedyny co ogladal caly turniej moge napisac cos wiecej. No to napisze, ze jakiego je.banego trzeba miec pecha zeby pol roku czekac na final, obejrzec prawie wszystkie mecze grupowe i te lige z soboty a potem w poniedzialek rano nie zauwazyc, ze transmisja finalow jeszcze sie nie skonczyla i wlaczyc dokladnie w tym momencie kiedy Uma wiwatowal w confetti
Ale reszty drabinki nie znalem wiec nadrobilem. Milion dolarow wygral w sumie jakis 28 letni nie gadajacy po angielsku noname bez sponsoringu z tajwanu, wiec chyba calkiem niezle. Drugi (300k $) byl chinol po 30ce, ktory na koniec powiedzial, ze w zasadzie to pracuje na pelen etat a trenuje po godzinach . Jego sparingpartnerem byl wlasnie Uma. Co to mowi? Ano tyle, ze top 8 zdominowali azjaci i jeden rodzynek z kanady. Wszyscy pretendenci poodpadali albo jeszcze w grupach, albo w top 16 a grupe smierci (F) wygral kolejny random, na ktorego raczej nikt nie stawial. Mecze jak dla mnie nie byly jakies spektakularne, malo (o ile w ogole) bylo powrotow spod gilotyny. Zazwyczaj jak ktos prawie nie mial paska a jego oponent mial no to byla to walka w jedna strone. Nie umiem powiedziec czy to kwestia mechnik tej gry czy grania na poziomie pro. Nie bylo tez jakichs wiekszych niespodzianek, nawet jak odpadali faworyci to po prostu dlatego, ze byli slabsi albo slabiej zgadywali.
Sama arena gdzie grali tez jakas taka mala, to juz u arabusow na gamers 8 bylo wiecej pompy i wizualiow, przynajmniej od przodu. Tu nawet nikt nie wyczytywal nazwisk, nie bylo wyjscia na scene, ot komenatorzy gadali cos z balkonu (xD), technicy podlaczali uczestnikow i potem cyk plansza ze zdjeciami i lecimy. Pierwszego dnia grup mixowal sie dzwiek sali i gry, ale najlepsze bylo jak ktos nie ogarnal zeby na planszy z dana grupa... byla litera tej grupy (albo sie przewidzialem) i trzeba bylo znac rozstawienie zeby do tego dojsc. Po finale 5 min gadania "o super wygrales, o szkoda przegrales, gratulujemy". Brakowalo tylko wybiegajacego zza kadru Szkieletora krzyczacego "do zobaczenia nastepnym razem". Potem puscili "trailer" Capcom Cup XI a CEO firmy oglosil, ze milion za rok i to byly ostatnie slowa jakie mozna bylo na transmisji uslyszec, nikt z komenantor/prezenterow nawet nie zamknal wydarzenia. No nie bylo czuc, ze to pierwszy turniej o taka stawke.
Myslalem tez, ze turniej bedzie na forumie bardziej wyczekiwany i ogladany a chyba tylko ja sie nim troche podniecalem. Nie zaluje, ale fajerwarkow nie bylo.