Ja się przyznam bez bicia, że choć wydawało mi się to trochę nielogiczne, to jednak dopiero informatyk co net sprzedaje spytał: "Eee, ale chyba odciąłeś sobie kabel trochę choć?" A ja zdębiałem i powiedziałem, że "nie". To on w śmiech i było mi głupio. No i potem powiedział, że za pięć dyszek to zrobi, bo dla niego to rutyna. Powiedział, że robi to po znajomości, normalnie bierze 150 zł. Tylko trzeba mieć też właśnie coś do zaciśnięcia - zaciskarkę, albo kombinerki jak kogoś nie stać. Jak ktoś sobie nie radzi z cięciem kabla, to może wpierw zdjąć izolację, jest też taki przyrząd do tego. Oczywiście nie może być pod napięciem, inaczej skończy się to dla nas tragicznie. Skrócił kabel i po kłopocie, nie wiem nawet wszystkich szczegółów, ale miał fajne nożyczki. Fajnie się gra teraz w Delta Force Extreme nawet na brytyjskich serwerach. W sumie to było jakiś czas temu. Obetniesz raz i masz to z głowy
A słyszeliście o tej teorii, że producenci kabli robią po prostu dłuższe kable, żeby ludzie droższe pakiety internetowe kupowali? Że to niby na porozumienie w USA jest, a jakby skrócili kable od razu, to by były lepsze pingi. No ale nie zarobili by providerzy.