Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Mendrek

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mendrek

  1. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jakiś czas temu, ale teraz dobiłem do "50 %". Just Cause 2 - gra jest naprawdę solidnym kawałkiem kodu. To chyba najlepszy sandboxowy silnik, jaki udało mi się poznać. Nie wiem jak tego dokonali, ale optymalizacja jest niesamowita - obiekty widać z daleka, ładnie się skalują, nic się nie doładowuje, a do tego wiele rzeczy da się zniszczyć, przy feerii wybuchów i fal kinetycznych. Do tego spora liczba pojazdów - kilka rodzajów myśliwców czy wielkich odrzutowców transportowych i pasażerskich, wiele rodzajów statków i motorówek, czołgi, tankietki, ciężarówki, sportowe fury, tuk tuki... WOOOOW! Dawno się tak świetnie nie bawiłem pojazdami. Do tego gra jest... OGROMNA. Je.bna, wielka wyspa, wypełniona wszystkim czym się dało - górami, jeziorami, miastami, lasami... I dużo pobocznych wyzwań czy "znajdziek", każdą wioskę czy miasto da się "zaliczać na 100 %", a dzieje się to przez zbieranie paczek, czy niszczenie celów (np. burzenie pomnika dyktatora, czy wysadzanie stacji benzynowych). Mamy też ciekawy, choć standardowy arsenał, który da się ulepszać. Ogółem z przejmowania terenów jest największa frajda. Nie ma to jak zająć wojskowe lotnisko i mieć dostęp do śmigłowców czy myśliwców Ciekawą opcją jest umiejętność bohatera przemieszczania się przy pomocy spadochronu skrzydłowego i linki z hakiem (z którą nota bene można wiele innych rzeczy zrobić). W grze jest po prostu co robić - a to przeleci się samolotem pod mostem (specjalny challange), a to skoczy się z wieżowca i porobi akrobacje, a to zda się wyścig, ect.. Są oczywiście misje od frakcji, które zwykle jednak są powtarzalne i zbliżone. Rzadko (choć jednak) zdarza się jakiś innowacyjny, fajniejszy moment. No i oczywiście wątek główny, który jest dosyć niestety krótki (choć intensywny). W zasadzie cała zabawa w tej grze, to robienie tych wszystkich rzeczy poza misjami i wątkiem głównym. Oczywiście warto misje wszystkie zrobić, ale tak czy siak większość czasu spędzimy na zajmowaniu miast czy wiosek, albo zbieraniu czegoś i ulepszaniu sprzętu. Gra i fabuła jest dosyć pastiszowa, przesiąknięta umiarkowanym humorem. Wisienką na torcie jest propagandowe radio, które potrafi ciekawie komentować np. wysadzenie w powietrze jakiegoś kompleksu, albo po prostu rzuca jakąś przerysowanie zabawną wiadomość. Trochę kolcem w tyłku jest jakaś taka miałkość głównego bohatera, który miał być takim latynoskim macho, a ostatecznie jakoś tak wyszło bez polotu. W zasadzie więc fabularnie gra jest dosyć uboga, nie ma takiej immersji z bohaterem, a po jakimś czasie gra zaczyna cierpieć na monotonię. Niektórym nie musi ona przeszkadzać, i mogą bawić się zawsze tak samo. Ukończenie tej gry nawet na 75 %, to ogromne wyzwanie i walka z powtarzalnością, a ponoć przez glitch nie da się gry na 100 % ukończyć (ale platynka i tak wpada). Ścieżka dźwiękowa jest zachowawcza, i może poza hymnem wyspy czy hymnami frakcji, jakoś muzyka nie robi jakiegoś większego szału. Gra w zasadzie nie ma zbyt wielu glitch'ów graficznych, co przy tak ogromnym sandboxie jest wielkim osiągnięciem, jedynie czasami wieszała się przy wychodzeniu do XMB. Miłym akcentem jest np. możliwość nagrywania swojej rozgrywki (video capture wpisany w grę). Widać, że programiści dali radę, to prawdziwi mistrzowie kodu. Widać, że bardzo dopieścili swój produkt, ale zabrakło takiej humanistycznej ikry, filmowości, fabuły jak w serii GTA. Jakby połączyć GTA i Just Cause, zapewne wyszedłby masterpiece, a tak miły zabijacz czasu 8+/10 .
  2. No bez przesady, samo Sony ma po swojej stronie dużo studiów, które klepią exy. Trzy serie to chyba na rok z rotacją na trzy inne, i to minimum. To tylko MS przyznał w wywiadzie, że wg. nich lepiej wspierać multiplatformy. Nie wiem co im odbija, ale dobrze że N i Sony myślą wciąż inaczej Nie wyobrażam sobie wybierać konsoli z uwagi innej niż gry. To gra sprawia przyjemność, nie sama grafika. I to jest ważne.
  3. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Online
    Być może, ale podczas abonamentu z Plusa gry aktywują się wszystkie z okresów kiedy Plusa mieliśmy. Nie wiem jak działały triale 30-dniowe (ale na logikę - na zasadach takich jak te z Welcome Back), natomiast np. mi z Welcome Back wszystkie gry chodzą normalnie (tam też był 30-dniowy trial za darmo). Serio, dzwoń do Sony, oni tam mają jakieś centrum dowodzenia PS3-jkami i mogą aktywować co trzeba
  4. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    http://www.mangareader.net/naruto/616 Nówy ciapter. Ogółem może być, spodziewałem się czegoś więcej po takiej przerwie, ale i tak jest trochę mięsa. Jest sneek peak z Sasuke, wszyscy dostali power upa i przestali być pionkami do bicia, i niestety trochę suchych gadek się też trafiło.
  5. Mendrek odpowiedział(a) na Alex van Cube temat w Kącik Sportowy
    Trochę jeszcze czasu nim wyklaruje się sytuacja w jakiej są formie zawodnicy, ale pozwoliłem sobie zmodyfikować skład w oparciu o obecne moje przeczucia: Trójca z Bayernu wydaje się rozsądna. Muller nadal w formie co pokazał na sparingach, a w najbliższym meczu powinni dać radę Arsenalowi i liczę na brak straty gola (ale wobec Lahma się zastanowię). Schweinsteiger gra regularnie i ma wzloty. Tutaj też się zastanowię. Trójca z Barcelony. Jordi Alba to po prostu logiczny wybór - Barca jest na fali. Chciałbym dać Iniestę, ale jest za drogi, więc jest Xavi. No i Messi, czyli najlepszy zawodnik na świecie. Miałem dylemat - Ibra czy Persie. PSG chyba wpadł w lekki dołek, więc postawiłem na kogoś kto ostatnio ma pewne miejsce w MU i może coś Realowi strzeli. Mimo to zostawiłem Meneza, na wszelki wypadek. Vidal - bo zdobył dużo punktów, a Celtic pozwoli mam nadzieję na jeszcze więcej. Reuss - bo będzie ostra gra w środku, więc duża rola będzie w pomocnikach i ataku. Cabalero na bramce, a nuż Malaga znowu przestanie tracić gole. Na ławce Schmelzer - może wejdzie za Lahma, potem Demichelis bo to solidna obrona z Malagi, Kolasinac a nuż i Sirigu jakby Malaga odpadła.
  6. IMO podnoszenie jest zrąbane, bo jesteś bezbronny dosyć. I jeszcze ktoś może Cię inny zabić, i naliczy mu killa. Powinieneś bardzo szybko mieć możliwość zdecydowania się o śmierci. Zanim minie czas gdzie trzymasz kółko, przeważnie ktoś i tak wpakuje Ci kulkę jak leżysz. Albo powinna być kombinacja np. kółko i kwadrat wciśnięte w momencie podnoszenia = instant death bez możliwości ponownego podniesienia Podnoszenie zabawne pamiętam w Delta Force: Black Hawk Down. Leżało się znacznie dłużej, ale mogłeś wołać po medyka. Po jakiejś większej masakrze, słychać było masowe krzyki rannych i wołanie o pomoc, normalnie miazga jak na wojnie prawdziwej Poza tym tam headshoty uniemożliwiały podniesienie.
  7. Właśnie w tym sęk, że nie filmik na YT widziałem, tylko byłem świadkiem kiedyś jak ziomek z drużyny to robił. Byłem ciekaw co kombinuje i poszedłem za nim, i tak odkryłem moje wspaniałe miejsce. Nie jest ono glitchem. Można się tam dostać wykorzystując legalną mechanikę gry - wystarczy skakać po markizach i wejść oknem. Ponadto można szybko zrobić dziurę w ścianie i już nikt tam nie wejdzie. Można kogoś zabić z piętra innego budynku, albo rzucając granat/strzelając rpg/strzelając granatnikiem. Jedyną zaletą jest to, że nie można tam wejść schodami i tyle (za to zabawne jak noob'y wchodzą piętro niżej i kłębią się, myśląc że dostaną się tam gdzie jesteś ). Nie wiem więc co złego w wykorzystywaniu tego miejsca. Zresztą często obok mnie zaraz spawnował się jakiś recon z drużyny i stawiał tam mobilną spawniarkę
  8. TDM-ki mi się ostatnio bardzo podobają, bo przeważnie mają fajne miejsca do campienia z PKP. http://battlelog.battlefield.com/bf3/battlereport/show/78265006/4/232693512/ Standardowe miejsce, czyli niedostępne schodami piętro w budynku przy drodze do bocznego wejścia do Metra. Okopałem się tam, nawet zniszczyłem kawałek ściany bo zaczęli mi tam próbować wchodzić Ostrzeliwali mnie z wszystkiego, by w końcu dać spokój i zaakceptować moją rolę króla tego piętra Fajnym miejscem w TDM na Wielkim Bazarze jest wbrew pozorom trzecie piętro tego budynku przy straganach. Daje spore pole do obserwacji czy ktoś próbuje się dostać. No i na Sekwanie w TDM też miejsce gdzieś jest taki przy ścianie budynek, gdzie jest tylko jedno wejście na górę, tam też jest spore pole na plac, gdzie zwykle ktoś biega... Aha, campienie z karabinem maszynowym to nie campienie, tylko taktyczne prowadzenie ognia zajmującego Pamiętajcie dzieci - campienie ze snajperką = jesteś pipą. Campenie z LKM-em - jesteś królem tego miejsca.
  9. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Online
    W razie czego zadzwoń do Centrum Obsługi Klienta, oni tam serio znają się na rzeczy. Problem materiału tracącego ważność to głównie chyba triali dotyczy. Tyle, że nie pamiętam AC w trialach (jedynie AA). Może faktycznie zadzwoń do nich. Numer: 0 801 230 000
  10. Mam pytanie - bo wiem, że gry wydane w Hong Kongu mają często (albo muszą mieć?) angielskie tłumaczenie, więc czy MHP 3rd HD na PS3 sprowadzony z tego kraju będzie miał angielskie napisy?
  11. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    A jedynka była w plusie ? Jak nie to juz znasz odpowiedz czy gral http://psnprofiles.com/trophies/3-BioShock/ComaPL A teraz wracaj trolling uprawiać gdzieś indziej.
  12. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Tak, grałem w pierwszą część. Ba, nawet przeszedłem! I zgadzam się z tym co napisałem, nikt inny nie musi. To, że była w Plusie nie ma tu znaczenia. Co najwyżej, że dzięki Plusowi pozytywnie się zaskoczyłem, nawet bardziej niż przy Borderlandsach.
  13. Nie no, te z tym upadkiem Neo+ to taki złośliwy żarcik, bez urazy Co jest raczej spowodowane tą atmosferą - upadnie, czy nie upadnie? Zaczyna trochę męczyć. Obecne Neo+ jak upadnie, to dla mnie żadna strata. Jednak gdyby przeszło stosowną przemianę, to nawet nie poskąpiłbym grosza.
  14. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Bioshock 2 - woa, normalnie jestem pod wrażeniem. Ile to ja się nasłuchałem, że B2 jest słabszy, odtwórczy, że pierwsza część rulez. Tym samym bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, bo gra pod wieloma względami moim zdaniem przewyższa pierwszą część. Przede wszystkim fabuła - jest wciągająca i bardzo rozbudowana. Wszystko to jest niczym dobra książka osadzona w uniwersum, bo każdy pamiętnik, wypowiedź, postać - to jest kawał solidnie napisanej historii. Czasami trzeba się nagłowić by połączyć fakty i odnaleźć smaczki - ale one są, i wydają się cholernie spójne gdy je rozgryziemy. Gra skłania do myślenia i snucia - co będzie potem? Ja z przyjemnością weryfikowałem swoje domysły wraz z rozgrywką. Jest niezwykły klimat miejsca, jest jeszcze więcej psychodelicznych momentów i więcej utworków z lat 50 których radosna treść potęguje tylko kontrast. Jest też niesamowicie oddana więź big daddych i little sisters, która jest też motorem napędowym głównego wątku. Dzięki tej więzi dylematy moralne i decyzje dostają naprawdę niezłego kopa. Rozgrywka też zyskała na miodności - więcej toniców, kombinowania z plazmidami, motyw z adoptowaniem little sisters i ochroną ich podczas zbierania. Nie ma już tej gierki z hackowania, ale nie jest wcale łatwo - teraz jest inna bazująca czysto na refleksie. No i wreszcie można hack'ować na odległość przy pomocy urządzenia. Ogółem rzeczy z poprzedniej części zostały usprawnione, co znaczy że developer wysłuchał dobrze fanów gry. Pojawiły się też ciekawe bronie, chociaż w obecnej nawałnicy fps-ów, arsenał nie robi już takiego wrażenia. Do tego wszystko jest dosyć rozbudowane, ale nie jest labiryntem - świetna równowaga między eksploracją i zbieractwem, a upchaniem akcji. I na koniec naprawdę niesamowita końcówka, istny finał obu części, festiwal niezwykłych zdarzeń który wciąga niczym wir wodny. Gra stawia też wyzwanie w niektórych momentach. Jest też niestety łyżka dziegciu, bo grze zdarzają się elementarne bugi i glitche. Raz poszedłem nie tam gdzie strzałka, i... graficzny bug, tak jakby betatester sugestywnie też poszedł tam gdzie trzeba iść wtedy. Tyle, że betatester na przekór powinien pójść gdzieś indziej i wyłapać buga. Innym razem zawiesiła mi się muzyka, w dodatku taka co miała budować napięcie podczas dużej akcji, że aż musiałem ją wyłączyć, bo nawet load nic nie dał (na szczęście przestała w kolejnym levelu). Sporadycznie gra nie chciała się załadować. Te małe niegodności nie zdołały mi jednak popsuć rozgrywki. Jestem pod wielkim wrażeniem single playera. Wiem, że gra ma kilka zakończeń, ale na razie po tych długich, wciągających maratonach chcę delektować się tymi wrażeniami z końcówki. Powiem tak - lubiłeś 1 część -> must have. Nie grałeś w 1 część -> łap obie, bo to must have. Bioshock single player - 9+/10 .
  15. Dla mnie PE zmieniło się na dobre (celowo dwuznaczne brzmienie). Był okres kiedy redaktorzy starali się nawet na siłę być jak dawniej, a jednocześnie trafiać do nowego odbiorcy. I tkwiło w przeciągu. Bo zmieniły się czasy - PE było produktem tamtych lat, dosyć zwariowanych, dzikich, spontanicznych i niepowtarzalnych. Mieliśmy szczęście żyć wtedy, tak jak i PE mogło istnieć. Ale czasy się zmodernizowały, ustabilizowały, weszliśmy w nowoczesność. W tych czasach nie da się być jak dawniej. Kiedy PE przejął Butcher, miałem pewne obawy. Z PE odchodziły lub ograniczały swe pisanie stałe twarze. I Butcher dopiero zaczął to ogarniać. Niemniej z biegiem czasu sytuacja się wyklarowała, PE wyprodukowało nowy styl, bardziej systematyczny (w sensie Butcher widać że trzyma za mordę). Te nowe PE to dla mnie jak nowe pismo, które zacząłem kupować. Gdy zacząłem w ten sposób na PE patrzeć, od razu odeszły jakieś porównania do dawnych lat i wspominki typu: "Dawne PE było lepsze". Neo+ też życzę takiej metamorfozy, bo fajnie jakby była jednak konkurencja dla PE i zatrzymałby się efekt domina upadania polskiej prasy growej.
  16. Wiem, że to złośliwe, ale ilekroć wchodzę do tego tematu bo ktoś coś napisał, mam takie przeczucie: "No wreszcie N+ upadło", a tu tylko ktoś jakieś opinie nt. upadającego pisma prezentuje... Mimo wszystko w mojej pamięci pozostaną dobre wspomnienia z Neo+ , ale ze starszymi numerami. Zawsze je kupowałem, by poczuć bardziej poważne klimaty na tle głupawkowego PE, ot taka odtrutka. Niemniej czasy się zmieniły, PE spoważniało i zmieniło się w coś, dla czego kupowałem Neo+ i wtedy też przestałem kupować Neo+ , które w obecnej formie IMO powinno zaprzestać tekstów wspominkowych ("kiedyś było tak... " ), i przejść taką solidną metamorfozę w pismo a la obecne PE. Inaczej po prostu odpłynie, jak wszyscy przedstawiciele starej szkoły, która dziś się już tak nie sprawdza w dobie internetu.
  17. Just Cause 2: Parachute Climber - Open the parachute and then land on foot 300 meters above the starting height. (1st Jan 2013 at 5:20:03 PM) No to może oznaczać wspinaczkę, lot ku górze, odbicie się od ziemi. Byłoby to dobre!
  18. A co jest niby złego w sprawdzonych IP? Nie wyobrażam sobie już generacji bez Fallouta, LBP, Battlefielda, czy Wipeouta. To są dobrze ugruntowane filary, ulepszone względem pierwowzoru który kiedyś był nowym IP, naturalna ewolucja. Wolę by Dice dopracowywało BF-a, a nie latało od jednej gry do drugiej. Te nadchodzące tytuły to nie grunt pod falę nowych IP, tylko grunt pod sequele co najwyżej :] Innymi słowy, nie każdy to ND czy R*, więc niech Avalanche dopieszcza Just Cause 3, niech Eidos Montreal pichci Deus Exa 4, a Namco niech znowu wyda dobrego Tekkena (może być Tekken 7) Ps. Poza tym chcę zobaczyć kontynuacje zdarzeń.
  19. Idealna pozycja, ktora pomaga temu, zeby dana konsola sie nie przyjela. Jak Microsoft wypusci nowa konsole, ktora na starcie bedzie kosztowala tyle co X360 to mozliwe, ze w okolicach premiery kupie. Wszystko oczywiscie zalezy od tytulow, ale od tego jest E3. Nie ulega jednak watpliwosci, ze to ostatni powazny rok tej generacji. Nie jestem instytucją charytatywną by w ciemno dofinansowywać producentów sprzętu (którzy sami pokazali już, że to jest ryzykowne), ale na szczęście napalonych nerdów i burżujów raczej nie zabraknie
  20. Jak ja kupuję konsolę, to dla sprawdzonych marek przede wszystkim. Chcę zobaczyć kontynuacje Deus Ex'a, Just Cause'a, kolejnego Infamous'a i kolejnego Battlefielda. Nowe IP to oczywiście dobra sprawa, ale nie chcę by wychodziły kosztem starych, sprawdzonych marek.
  21. Jeśli o mnie chodzi, to nowa generacja - a w zasadzie jej okres 1-2 lat, to czas nadrabiania zaległości i kupowania gier za pół ceny (choć co raz trudniej o zniżkę, wycwalnili się sprzedawcy i ceny niektórych gier spadają bardzo wolno). Zwykle przecież na początku producenci dopiero poznają sprzęt i prawdziwe killery pojawiają się dopiero z biegiem czasu. Poza tym z biegiem czasu tanieją też konsole (których ceny startowe są wysokie), a także wychodzą nowe modele - najczęściej poprawione i mniej awaryjne. To też czas w którym każda konsola przechodzi test przydatności - tj. czy przyjmie się na rynku. Póki co obecna generacja skłania mnie do wyboru produktu Playstation - wpływa na to fakt, że Sony ostatnio bardzo mocno stara się na poletku gier i społeczności. Oferuje innowacyjne abonamenty jak PS+, świetnie działa na rynku lokalnym (i jest tu bardziej popularna jako marka - a to oznacza, że większy rynek wtórny), ma bogatą różnorodnie bibliotekę, organizuje eventy, wspiera swoją konsolę dłużej i obficiej. I uczy się, nie stoi w miejscu, a jako że Sony ma trochę nóż na gardle, to motywację do walki ma większą. To jednak ta generacja i wszystko może się w kolejnej zmienić. Każdy może popełnić błąd i wypaść z gry. Dlatego dam sobie czas i będę bacznie obserwował. Póki co PS4 to dla mnie logiczny wybór z perspektywy obecnej generacji - ale jak będzie, czas pokaże.
  22. Kiedyś zdarzało mi się tak mieć, gdy grałem z jakimiś KSAkami rano. Wystarczyło zmienić serwer.
  23. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Spoko, potem jeszcze Silmarilion. W sumie spotkamy się ze Śródziemiem w Trzeciej Erze, więc nawet po trylogi Hobbita nie rozstaniemy się z tym obrazem.
  24. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    No chapter trochę nudny na początku, zapowiadała się taka nudna gadka, ale Kurama swoim opie.rdoleniem Naruto uratował sytuację (yy, a od kiedy on się taki troskliwy zrobił? Niby ma ten sojusz Naruto, ale nigga please pamiętam jak kiedyś chwalił się, że jest żywą masą zła, gdy Naruto mu pierwszy raz przyjaźń proponował). Potem fajna akcja Hachibiego (z drugiej strony, jeśli to nie jest w stanie pokonać Juubiego... ), i wreszcie jakaś dojrzalsza relacja między Hinatą i Naruto (z tym SSJ w parze na końcu chyba jednak Kishi trochę przesadził... ;p ).
  25. Mendrek odpowiedział(a) na Grabol temat w Kącik Sportowy
    Ech, była wielka szansa na szpaler na Santiago Bernabeu, a teraz to w tym tempie pewnie gdzieś w środku sezonu letniego Barcę będzie jakaś Granada oklaskiwać :confused:

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.