Bartg

Hahahaha wybory w PZPN najlepszy kabaret od lat

Oj tam oj tam, może taki ma przykurcz palcy akurat.

Dla mnie smallball oznacza raczej to, ze na czwórce nie gra już gość 2.10, który najdalej rzucał z 3 metra i miał głównie bronić zbierać i kończyć przy obręczy, a na trójce to już optymalne jest 3-and-D.

Najbardziej zmiany w NBA widać po Grizzlies - Marc Gasol był 1/3 za 3, Zach Randolph również wrócił do czasów Knicks i zaczął siepać trójki. Od razu można przypomnieć mój ulubiony klip Z-Bo https://www.youtube.com/watch?v=rh2fn01cngg

Tez mysle, ze smallball bedzie raczej oznaczal, ze gracze z pozycji 4-5 nie beda miec po 2.20, ale blizej 2.05-10 z dobrym rzutem z poldystansu i trojeczki. Jednak atletyzm to podstawa w NBA, a ilu takich Currych swiat wyda? Pewnie nieduzo.

Co za mecz A. Davisa matuleńku Pkt Zb As St Bl 50 16 5 7 4

Pewnie równie dobry jak Rooney środkowym pomocnikiem, albo Ashley Young bocznym obrońcą.

O tak wygląda MyPark na PC

Pewnie kolejny DDoS.

W sumie nie nastąpiło coś bardzo niezwykłego, statystycznie byli na plusie kiedy ich BIG 4 była na parkiecie, jeśli którykolwiek siadał na ławce reszta była na minusie. Jednak rotacja się zmieniła, warto podkreślić, że odszedł Luke Walton, który odpowiadał za dużą część ofensywy Warriors, zamiast niego jest Mike Brown (tak ten Mike Brown z Cavs), który wszyscy wiemy, że trenerem od ataku nigdy nie był. Z drugiej strony jak Warriors opanują takie zagrywki jak ta, to jak to obronić?

Samemu najlepiej bawić się w CEO - kupić biuro i magazyn. Najlepiej robić to w pustej sesji publicznej, ew max kilka osób, ale wtedy najlepiej zatrudnić ze 2 pomagierów. Napełnienie średniego magazynu to około 90-120 minut, potem sprzedaż da Ci około 700.000$. W pustej sesji publicznej (niestety musi być publiczna, żeby działało w ogóle CEO) to bułka z masłem, najgorzej jak się trafi jakiś upierdliwiec, który za cel postawi sobie niszczenie ładunków. Oczywiście najlepiej mieć jakiegoś chociaż Buzzarda, bo niektóre misje ze skrzynkami wymagają zestrzelenia paru helikopterów.

Ale Spurs rozjechali Warriors :O Spodziewałem się wyrównanego meczu, ale nie takiego blowoutu. Lebron sobie poswietowal pierscien triple double, Knicks wygladali no staro troche, Rose zagral spoko, ale Noah tra-ge-dia, niewiele zostalo z jego prime time.

To idealna sytuacja, jak tylko zakupie konsole co pewnie niedlugo nastapi pewnie zmienie nastawienie Niestety na PC dwa dni po premierze połowa graczy ma już 99 OVR i od lat nic z tym nie robią, ale w sumie się nie dziwie, sprzedaz na PC to jakies okruszki (innych danych niz vgchartz nie mam, tam podaja okolice 100k kopii na PC worldwide przy prawie 9mln na konsole). Trzeba sie cieszyc, ze w ogole jest, chociaz od lat kazda edycja ma te same bugi i pierwsze 2-3 patche sa prawie identyczne Do tego NBA 2K to jedna z chyba ostatnich gier na PC, która jest piracona jeszcze przed premierą rok do roku bez żadnego problemu.

Akurat powolny progres to jest imo fajny, w 2K15 w drugim pełnym sezonie to już byłem all-star mvp 90 overall, no ale może to przez boosty z aplikacji MyNba2K. Czytam sobie forum 2k Sports i widzę, że jest jakiś lock na atrybuty do 95 i specjalne umiejętności dopóki czegoś tam nie odblokujemy w My Park czy któregoś poziomu nie osiągniemy... Dla mnie głupota totalna, MyPark na PC to siedlisko cziterów i idiotów, w 2k16 spedzilem tam 5 minut i mialem dosc.

W zeszłym roku kosmiczne ilości VC dawała apka-karcianka na telefon, nawet nie trzeba było grać, wystarczyło obstawić mecze i co noc można było dostać z odpalenia apki + kilka dobrych typów wyciągnać ~1000VC. Dodatkowo grałem trochę na kibelku i przed snem i jeśli się nie myle, to z samej apki wyciągnąłem kolo 50.000 VC. Chciałem w tym roku ściagnąć, ale opinie na google play widziałem, że poszli w kierunku mikropłatności za wszystko w apce W koncu tez mam swoja kopie na start sezonu NBA (co prawda PC, ale pada od xboxa mam ). Grał ktoś MyCareer? Zawsze mnie strasznie jarał ten tryb, a z opinii wynika, ze przede wszystkim poprawili AI wspolgrajkow. W zeszłym (poza sama fabula...) był dla mnie nieakceptowalny z jednego powodu - miałem po końcu Spike-Lee kariery overall bodajże 76-77, gdzie pojedynczy najwyższy stat był koło 75, a statystyki rzutowe nie wyszły z 6 z przodu. Maksymalny pułap na większości statystyk to było może z 85-88.

Jeszcze Bailly doznał kontuzji podobnej do Milika i out na kilka miesięcy.

Jeszcze ze spalonego, zeby reszta znala swoje miejsce w szeregu przy pomaganiu przez sedziow. Brak czerwonej dla malarza tez komedia

Najpotezniejsza w Polsce Legia wygrywa po klasycznej dla siebie bramce ze spalonego w 93 minucie, to juz drugie moralne zwyciestwo w tym tygodniu!

Graja tak naprawde 4-6-0, a w ataku na przemian gra ktos z czworki Mane, Coutinho. Firmino, Lallana.

Brawo Łęczna, Legia już w strefie spadkowej

Chyba juz stracil cierpliwosc, skoro znowu Son gral w wyjsciowym jako napastnik

Legia w tabeli coraz wyżej, przy odpowiednich rozstrzygnieciach moze po tej kolejce zamykac tabele. Swoj kamyczek do ogrodka pt "Kibice Legii w Madrycie" dorzucil celebryta-pisarz-ponoc-swiadek-koronny Masa

Liverpool to taki team, że raz ofensywa nie wygląda wcale, a w następnym meczu strzelają na luzie 4 gole. Może to kwestia tego, że Sturridge raczej bez formy, a pomocników mają mocno chimerycznych (Coutinho, Firmino, Mane).

Jedyna żyleta jaka może ryknąc to taka

Haha tam karne to powinien najmniej zaawansowany technicznie gracz strzelać chyba.