Bartg

A czy ja gdzieś negowałem to, że pow że jadą po zwycięstwo tam ? To logiczne i chwała mu za to, ale niech powie jako kapitan, że w obronie jest frajernia totalna nadal i po ponad roku pracy nadal trwają eksperymenty, a stracenie bramki to wstyd dla niego i jego kolegów. A pompowaniem balonika to się nasi żałośni dziennikarze sportowi zajmują nikt inny, ale kliknięcia muszą się zgadzać.

Powiem tylko, ze jak zwykle uskuteczniasz swoje chore teorie. Nikt tu nie mowi jak ma to wygladac z perspektywy pilkarzy, maja w kazdym meczu walczyc, dawac z siebie 100% i grac zeby wygrac, tylko my kibice nie bedziemy biegac i machac rekami z radoscia, ze łiii mamy wciaz szanse na awans wiec jest super fajnie. Na tej podstawie kibice Hull City beda do 28 kolejki Premier League robic transparenty "Hull idziemy na mistrza" i liczyc ile to jeszcze punktow potrzebuja do mistrzostwa. Ja wole mierzyc sily na zamiary i dla mnie szczytem jest w tej chwili remis na Ukrainie i jakies klasyczne 0:3 na Wembley i nikt rozumny nie bedzie potem pisal ha wiedzialem ze nie wygraja, tylko zda sobie sprawe ze eliminacje przegralismy meczami z Moldawia i Czarnogora, a takze dramatem z Ukraina u siebie. I trzeba będzie niezależnie od wyniku pozostałych 2 meczów spojrzeć na eliminacje całościowo, a nie obwieszczać, że np zabrakło nam zwyciestwa nad Mołdawią do awansu.

Podejrzewam, że za dużo już przeżyliśmy klęsk pt. gramy beznadziejnie, ale poki jest matematyczna szansa na awans jak tylko my wszystko wygramy, a oni wszystko przegraja to pompujemy balonik, który zawsze pęka. Przynajmniej Boruc w wywiadzie po meczu mówi , że stracić bramke z San Marino to dla niego hanba i czuje sie z tym zle, ze obrona za kazdym razem w innym skladzie powoduje, ze "zawsze jest smiesznie", i ze koledzy powinni dawac zawsze z siebie ponad 100% nawet z takimi ogórkami, a nie jak Błaszczu, ze mielismy duzo sytuacji, a przeciwnik nie byl z najwyzszej polki wiec cieszy sie, ze wygrali i teraz licza na to, ze beda mieli spokoj przed meczem z Ukraina bo on tez umie i lubi liczyc, wiec wierzy mocno w awans.

Żuninioliński !

Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało ! Benisz jak zwykle jest najgorszym obronca w historii tego kraju.

Jednak już jest demko na ps3 https://store.sonyentertainmentnetwork.com/#!/en-pl/games/ea-sports-fifa-14-downloadable-demo/cid=EP0006-NPEB90506_00-FIFA14DEMO000000

Jak zwykle wszystko siedziało w głowach.

Jak zwykle gramy najlepiej w meczu o honor, to chyba mamy w genach.

Widocznie trener liczył na doświadczenie i mroczne skille Kelatiego.

I niech bierze je tylko kapitan, bo tak to po 10 minutach już by obie druzyny nie mialy.

A mi się praca trenera w ogóle nie podoba - dziwne zmiany (gracze schodzą z parkietu w dziwnych momentach, kiedy akurat grają dobrze), brak pomysłu na gre (pilka do gortata/lampego, jak nie mają rzutu to walimy za 3), w ogóle nie gramy kontry, a wystawianie Kelatiego to jakieś jaja, Ponitka na pewno nie grałby gorzej a swoją fantazją i energią mógłby dać więcej drużynie niż Dżordan. Granie koszarkiem i Szubargą też dość dziwne, zwłaszcza że Koszarek w 30 minut nie zdobył nawet punktu.

O dziwo jakims niewiarygodnym zrywem doszlismy na 1 pkt, ale nagle posypaly sie beznadziejne trojki (Koszarek, Szubarga, Kelati "Dżordan") i pewnie przegramy

W 6 minut pokazali nam gdzie nasze miejsce na tym turnieju.

*Antoni Piechniczek* Ekhm Nie sposób nie wspomnieć w tym momencie jakie sukcesy miała polska piła w 74, 78 i 82 gdzie grali tylko Polacy i nikt nie myślał o zagranicznych trenerach bo nasza myśl szkoleniowa była najlepsza.

Ale to typowo polskie, że jak jakakolwiek kadra nasza jedzie na międzynarodową imprezę/startuje w eliminacjach to brak wyjścia z grupy jest traktowany jako wielka porażka ambicje to my mamy od lat 70 na najwyższym poziomie, czy to siatkówka, koszykówka, piłka czy piłka reczna.

Wygląda na to, że we wszystkich analizach przed turniejem pomylono się w tym, że to my jesteśmy outsiderem grupy, a nie Czesi czy Gruzini

Brawo Słowenia, piękny mecz I daje nam nadzieję na awans xD

Osiągnięcia Chorwatów z Hiszpanią, czyli 3 pkty w kwarcie raczej nie przebijemy.

Też uważam, że największy problem nasz to rozgrywający na poziomie 4 ligi rumuńskiej, którego główna rola to kozłowanie za połowę i przekazywanie piłki dalej, tak to i ja mógłbym grać bo umiem kozłować i podawać. Może i mamy na papierze (zupełnie jak nasi piłkarze) dobrych wysokich, ale nie od dzis wiadomo, że bez dobrych podań to i Dwight Howard nie daje rady. Jak się spodziewałem taktyka live by a 3 die by a 3 nas pognębi. Ale resztę meczów zagrają na luzie to będzie lepiej, spadniej z nich presja :potter:

Dobrego pick&rolla nie da sie obronic, no ale czego oczekiwac jak mamy szubarge i koszarka na rozegraniu. CZemu Ignerski zszedł z parkietu po serii chyba 9 pktów z rzędu nie wiem, dobrze, że Lampe wszedł przegrać nam ten mecz. Najlepsza dwójka pod koszem w EU my ass, pokarał nas jak dzieci Vesely, które ma średnie z 2 sezonów w NBA na poziomie 3 pkt i 3 zb Od razu mi się kojarzy Euro 2012 - dobre losowanie grupy, dobrze przygotowania, atmosfera w druzynie, analizy jakie to my mamy mocne niektore pozycje, potem mecz otwarcia, mecz o zycie i mecz o honor, tylko ze tu beda jeszcze 3 mecze o honor.

Buhehehe to by było na tyle, można wrócić do codzienności i nie oglądać dalej. Wielkie gwiazdki kur*a, Lampe (porzypominam super gwiazda z FC Barcelona) nie potrafi trafic wolnego, konczy mecz 6/19, Gortat 2/7 totalnie bez podań, naprawdę nikt tam nie zauważył do tej pory, że Gortat NIE UMIE grać tyłem do kosza i nigdy nie będzie umiał ? Ale po co pick&rolla zagrac jakiegokolwiek z Gortatem.

Było, druga kwarta w normie - straty, beznadziejne rzuty Lampego z obrotu ze skrzydla, w obronie kupa.

Zapewne dlatego, że jest to nasza liga i dużo ludzi się identyfikuję z konkrektnymi klubami

A mnie nie dziwi - są w niej w PL największe pieniądze, ogląda ją najwięcej ludzi, gra w nią najwięcej ludzi.

Ja bym nie wytrzymał kilku dni nawet kosztem zaoszczędzenia kilkudziesieciu zł.