Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014


ogqozo

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam do dyskusji o wszystkim związanym z Mundialem w Brazylii, co nie dotyczy polskiej kadry.

 

 

Pierwszym tematem do omówienia jest postawa Potężnej Anglii, która jak zawsze jest faworytem do mistrzostwa, ale na razie nie istniała w pierwszej połowie meczu z Ukrainą i przegrywa 0-1. Czy typowy dla Anglików fascynujący styl gry da im w drugiej połowie zwycięstwo?

 

 

Oprócz tego w naszej grupie Anglia wygrała wcześniej z Mołdawią 5-0 (tru ingland pałer!), a Czarnogóra pokona dziś San Marino.

 

 

Są też inne ciekawe grupy i inne kontynenty. Mistrzostwa odbędą się latem 2014 roku w Brazylii, powstaje właśnie dużo ładnych stadionów. Zapraszam do pisania tutaj co się myśli o tym wszystkim.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
Gość Wściekły Pies

myślę że z naszej grupy wyjdzie Czarnogóra i Ukraina, a w barażach (są jeszcze?) będzie grała Mołdawia.

Mistrzem zostaną jak zawsze Hiszpanie, a Messi będzie grał padake jak to w zwyczaju robić reprezentując swój kraj na imprezie międzynarodowej.

Odnośnik do komentarza
Gość Wściekły Pies

Zwycięzca grupy awansuje, baraże są za najlepsze drugie miejsca.

 

a to w takim razie awansuje Czarnogóra.

 

edit: tak sobie przeglądam tabele eliminacji Ameryki Południowej i po 6 meczach zeszłoroczni finaliści Copa America są na ostatnim miejscu z dorobkiem 4 pkt.

Edytowane przez Wściekły Pies
Odnośnik do komentarza

Generalnie sporo się w tych eliminacjach dzieje, a najwięcej i najciekawiej jest jak zwykle w Ameryce Południowej, gdzie po ostatnich dwóch kolejkach nastąpiło sporo przetasowań w tabeli. Argentyna obecnie gra nieźle i pomimo remisu z Peru utrzymała jedno punktowe prowadzenie nad Kolumbią, która zdobyła komplet oczek w ostatnich dwóch meczach - Jose Pekerman chyba już znalazł klucz do wykorzystania potencjału Cafeteros. Urugwaj po raz pierwszy w tych eliminacjach obniżył loty - 2 mecze/punkt - to nie rokuje zbyt dobrze, ale brak Suareza (chyba kontuzja) i Forlan bez formy, to główne powody ostatnich niepowodzeń. Ekwador jak za dawnych dobrych lat, kolekcjonuje punkty przede wszystkim w Quito, wysoko w górach, ale w ostatnim spotkaniu ugrali punkt w Montevideo, więc ich awans na mistrzostwa jest jak najbardziej realny. Chile po świetnym początku rywalizacji chyba złapało zadyszkę, ale to nic długofalowego, bo grali tylko jeden mecz i to w dodatku z rozpędzoną Kolumbią. Wenezuela dalej gra bardzo dobrze, Peru ugrało cztery punkty w dwóch ostatnich meczach i po początkowych problemach zaczyna gonić czołówkę. Boliwia jak zwykle bez rewelacji. Najwiekszą niespodzianką in minus jest Paragwaj zamykający tabelę.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Sportfive znowu atakuje. Na parę dni przed spotkaniem Białoruś-Hiszpania nie wiadomo jeszcze, czy mecz zostanie pokazany w jakiejkolwiek hiszpańskiej stacji. Wszystkie z nich mówią, że nie stać ich na taki drogi mecz.

 

 

Nie do końca rozumiem tę sytuację, białoruskiej telewizji to się opłaca, a hiszpańskiej nie?

Odnośnik do komentarza

W każdym bądź razie Hiszpanie gładko pokonują Białorusinów. Pedro w kolejnym meczu reprezentacji strzela wszystkie (trym razem trzy) bramki po lobie nad bramkarzem i tym samym dostaje znak jakości.

Messi w meczu z Urugwajem zdobywa gola z wolnego (dawno nie widziałem bramki po takim szczurze), co jest jego 11 golem dla reprezentacji w tym roku.

Rosjanie pokonują Portugalczyków. Dobry wieczór :)

Odnośnik do komentarza

Przegląd wieści z ostatnich minut:

 

- Reus nadal jest wielki, Klose już tylko o jednego gola od rekordu kadry Niemiec. Reszta Niemiec słabo.

 

- W Paryżu kontuzjowany David Silva, wyglądało dość poważnie. Minął dopiero kwadrans meczu, więc oczywiście Francja jeszcze nie dotknęła piłki.

 

- Czarnogóra prowadzi z Ukrainą na jej terenie.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Portugalia remisuje u siebie z Irlandią Północną 1-1, to jest pocieszające w związku z powyższym blamażem Hiszpanii.

Dla odmiany Leo znowu jednym z bohaterów Argentyny (12 gol w tym roku) i Argentyna na czele grupy eliminacyjnej. Defensywa dalej ciut koślawa, ale w ataku dzieje się dobrze

Odnośnik do komentarza

Dla mnie w strefie europejskiej największymi niespodziankami są przede wszystkim wyniki Serbii oraz "ałtsajderskiej" Islandii, której zawsze po cichu kibicowałem. Serbowie to już naprawdę mają w poważaniu grę dla swojego kraju, bo to co odstawili w dwóch ostatnich meczach (patrząc przez pryzmat potencjału ich kadry) chyba już do końca rozsierdziło kibiców. Ta reprezentacja powinna być jedną z najsilniejszych w Europie i na papierze jest w stanie pokonać każdego, ale widać chłopaczkom z Belgradu i okolic bardziej zależy na zarabianiu grubego hajsu w klubach, przykre.

 

Z kolei Islandia zaskoczyła in plus pokonując odwiecznego rywala Norwegię oraz wygrywając wyjazdowy mecz w Albanii. Skład jest naprawdę przyzwoity (szczególnie z przodu), ale wpadki dalej się zdarzają (wtopa z Cyprem). Mimo tego bardzo prawdopodobne, że do końca eliminacji będą się liczyć w walce o awans, co już jest sporym progresem w porównaniu do poprzednich lat.

Odnośnik do komentarza

Serbowie to już naprawdę mają w poważaniu grę dla swojego kraju, bo to co odstawili w dwóch ostatnich meczach (patrząc przez pryzmat potencjału ich kadry) chyba już do końca rozsierdziło kibiców. Ta reprezentacja powinna być jedną z najsilniejszych w Europie i na papierze jest w stanie pokonać każdego, ale widać chłopaczkom z Belgradu i okolic bardziej zależy na zarabianiu grubego hajsu w klubach, przykre.

 

 

Eee, powinna być jedną z najsilniejszych w Europie dlaczego?

Odnośnik do komentarza

No ale konkretniej bym chciał o tym potencjale usłyszeć. Każda kadra ma JAKIEŚ nazwiska. W czym te są lepsze? Czy doprawdy możliwość powołania Matei Kezmana, Dejana Stankovicia czy Nikoli Żigicia oznacza w 2012 roku wielki potencjał?

 

Ostatnio grają zawodnicy młodzi, niedoświadczeni, i może z potencjałem, ale na pewno nie "z nazwiskami", w sensie, że nie sądzę, by zbyt wiele osób znało te nazwiska, poza może Zoranem Tosiciem. Oczywiście "nazwiska" są w obronie, ale cztery nazwiska na jedenastoosobową grę to doprawdy nie nazwałbym tego zabójczym potencjałem.

Odnośnik do komentarza

Serbowie klasowych zawodników produkują hurtowo, ( nawet pomimo tego, że nie istnieje już Jugosławia i nie mogą korzystać z Chorwatów czy Bośniaków) młoda ławka rezerwowych to zawodnicy zasilający kluby w wielu z czołowych europejskich lig. Spora ilość doświadczonych weteranów plus tyle utalentowanej młodzieży nie może się jakimś cudem zgrać? Według mnie wynika to przede wszystkim z olewania reprezentacji przez kadrowiczów. Gdyby im zależało, w Europie każdy by się ich obawiał.

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Po remisie Portugalii z Izraelem chyba możemy powiedzieć spokojnie, że jest już pierwszy pewniak do awansu z Europy, czyli Rosja. Niby głupio tak oceniać w połowie eliminacji, ale nie wyobrażam sobie, żeby stracili aż tyle punktów z tak słabymi rywalami.

 

 

Trwa mecz Chorwacja-Serbia, z transmisji wynika, że nikogo raczej nie zabito. Niestety Serbia jest nadal słabiutka i w sumie sposób, w jaki padł gol, mówi wiele.

 

Akcent polskiej ligi: Aleksander Tonew zaliczył hat-tricka. Co prawda z Maltą, ale tak czy siak - wydaje mi się, że to pierwszy hat-trick gracza polskiej ligi w eliminacjach od jakiegoś czasu...

 

 

 

Oprócz tego z dzisiejszych meczów chyba tylko Polska-Ukraina oraz Czechy-Dania można uznać za ciekawe. Można czekać na wtorek, gdy Francja zawalczy o awans z Hiszpanią.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Już zaraz mecz Francja-Hiszpania, prawdopodobnie najciekawszy w eliminacjach. Hiszpania straciła punkty w Madrycie, straciła też punkty z Finlandią. Bez zwycięstwa dziś - to prawie pewny awans Francji. KONIEC ERY, zakrzykną dziś nagłówki?

 

 

Francja ciągle nowa, nieznana do końca w tym składzie. Dopiero drugi mecz w kadrze zagrają Varane czy Pogba. Na nowo wchodzi do składu Valbuena, który był fantastyczny w ostatnim meczu. Hiszpania tradycyjnie, mniej znane twarze wymuszone w postaci Valdesa i Monreala. Teraz naprawdę muszą wygrać, a Hiszpania już dawno, dawno nie miała tak, żeby musiała wygrać i nie wygrała...

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Powoli dochodzimy do końca. Nikt jeszcze oficjalnie nie awansował, ale są blisko, np. Belgia i Hiszpania. W najbliższych dniach:

 

- Chorwacja gra z Belgią i tylko zwycięstwo zachowa im szanse na awans. W Brukseli było 1-1.

 

- Włochy odskoczyły grupie B, ale jest wiele ekip w walce o drugie miejsce: Czechy, Armenia, Bułgaria ORAZ Dania. Bułgaria gra teraz z Maltą i wydaje się faworytem, ale inni są punkt za nimi. Ciekawe mecze jutro: Armenia-Dania i Włochy-Czechy.

 

- Niemcy, Hiszpania i Holandia zgodnie z oczekiwaniami można dopisać do listy uczestników, choć jeszcze nieoficjalnie.

 

- Rosja awansuje, jeśli wygra wszystko do końca. W innym razie Portugalia ich wyprzedzi. Luksemburg i Azerbejdżan raczej nie zaskoczą, więc jutrzejszy rywal Izrael wydaje się najtrudniejszy.

 

- Szwajcaria prowadziła z Islandią 4-1, ale zremisowała. W ten sposób Norwegia ma ciągle szanse ich dogonić. Bez znanych nazwisk z Premier League, ale szykuje się ciekawy mecz w Oslo jutro.

 

- W "naszej" grupie H mecz Ukraina-Anglia, jutro wieczorem, może zadecydować o awansie. Anglia ciągle nie wygrała z nikim z czołowej czwórki, jeśli to się powtórzy mogą być w złej sytuacji.

 

- Bośnia i Grecja nadal idą łeb w łeb. Bośnia wygrała dwumecz, więc prowadzi, ale jeśli straci punkty w którymś z następnych meczów (jutro Słowacja), to wypuści awans z rąk.

 

 

Mówiąc w skrócie, jutro będzie sporo napięcia w Europie.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Włączajcie dzisiaj streamy równoległe do decydujące mecze w wielu grupach:

 

Chorwacja-Belgia: choćby remis daje Belgom awans, i z marszu pozycję czarnego konia Mundialu (największy faworyt spośród "nowych" ekip).

 

Armenia-Bułgaria, Dania-Włochy: wydaje się, że mająca punkt przewagi Bułgaria zajmie spoko drugie miejsce, ale Armenia to nie cieniasy.

 

Holandia-Węgry: Pomarańcze ostatnio słabują, a Węgry walczą o drugie miejsce. Muszą próbować coś wywalczyć, by nie wyprzedziły ich Turcja lub Rumunia. Walka o baraże.

 

Anglia-Czarnogóra: w zaciętej grupie H wszystko jeszcze może się wydarzyć. Czy Anglia w końcu wygra z kimś silniejszym od Mołdawii? A może w końcu przegra? Remis powinien bardziej cieszyć Anglików, którzy mogą na remisach dojechać do pierwszego miejsca na koniec eliminacji.

 

Hiszpania-Białoruś: mistrzowie Świata i Europy w tych eliminacjach mieli minimalnie więcej problemów, niż poprzednimi razami, ale i tak w tym meczu powinni wygrać i zapewnić sobie awans. Na razie u siebie tylko remisowali - z Finlandią i Francją.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...