II KoBik II

Animacja na powyższym ripleju zgarnia oskary - Fifa dymaj się.

3 razy nabiłem zwycięstwa w mistrzostwach samym Punciakiem co jest nieco dziwne, że można siedzieć w jednej kategorii i nabijać mistrzostwa w różnych rejonach. Dziwne rozwiązanie, dla mnie imo git, bo nie lubię siadać do potworów na kółkach, bo totalna szybka jazda jest nudna. Zawsze lubowałem się w kompaktowych zabawkach lub co najwyżej 300KM. Im więcej mocy tym z gry robi się rzeźnia. Najlepszy balans miał PGR 2.

biere !!@@

Ale na używkach twórcy równie tracą, zysków brak. 90% gier które miałem na PS3 pochodziły z używek.

Dodam tylko, że mimo lewactwa, zawsze wychodzę na plus w bilansie, mając to co jest z oficjalnej dystrybucji. EOT. Kupić 4 razy konsolę Xbox 360 i gry, często dwukrotnie w celu ponownego ogrania. To samo z PS3, miałem i fata i slima - NIE, nie od ruskich z targu. Ze sklepu + masa gier, pudełkowych. Inna sprawa - z allegro, używki (MASA używek) ta kasa też płynie do twórców? czy do kieszeni kontrahenta? ale jestem czysty, bo pudełko? nie konto?

Yano lepiej bym nie ujął - tak samo czuję klimat Tolkiena jak Jacksona. a materiały dodatkowe pokazują tylko ile w tym ogromu pracy i pomysłów. MASAKRA. Uwielbiam.

W jedynce i dwójce liczył się skill i cierpliwość. Trójka to już modła codów i innych bzdet których nie trawię. Ubić, byle ubić. Zero kontaktu face to face z przeciwnikiem tylko popierdylanie po mapie w celu jałowego tłuczenia killi. Zero charyzmy i walki na krótki dystans którą uwielbiam z 1 i 2.

Widzisz, ja mam kompletnie odmienne zdanie o Gyrosach.

Tylko o tym to tu nie pisz bo lecą bany.

Nie nic, jestem tylko śmieciem. Wielkie korpo i tak mają was głęboko ale brońcie swego.

Są wspominki, akcyjki. Jest dobrze, PES wraca na odpowiedni tor

No ja mam pierdylca na punkcie trylogii, książki, gier, także tego.

W każdej części był. Ale najlepiej wyważonym PESem był imo PES6. Tak ogólnie mówiąc, i singiel i online, zwłaszcza online. Mój biedny Turynek z nikim w składzie, potrafił czynić cuda Interkowi i innym Januszom grającymi najlepszym składem.

Nawet jeśli to nic nie tracę. Online? no mam Golda ale nie ma Girsów to nie mam w co grać. A tylko ta jedna seria potrafiła przyciągnąć mnie do sieci. Nic więcej. Ogólnie jestem antyonline w grach więc. Owszem, kupuję pudełka, ale nie wszystkie. Każdego sprawa w co gra i na czym gra. Ja jak każdy szanujący się Janusz potrafię mieć na to wywalone i zawsze skwitować "nie pamiento wół jak cielęciem boł". Hipokryzja zawsze warta uznania w polaczkowej przypadłości.

Dybaj cyfrówkę za 280zeta. Ja po zakupie dwóch, CODa mam za free. Handluj.

Jutro seans - wczoraj premiera owej edycji, a dziś zakup. Fotki dla ciekawskich, co w środku.

Opowieści ludzi co cisnęli na piratach po cichaczu i mieli mody.

śmiechając ale kiedyś to te strzałki były priorytetem jak grało się z ziomami. Pamiętne szpile Juve/Real - Del Piero, strzałka w dół i cały mój misterny plan zawsze leciał w pisdu. Teraz takie rzeczy nie mają znaczenia w nowych grach. Wszyscy i tak naginają na 100 pro.

Ale w czym problem?

Tak forma rozgrywki mi pasowała choć zawsze znalazł się czas na lance, snajpe. Ale w trójce gnash był do bani, a obrzyn to debilstwo. Nie wspominam o skórkach na broni i podświetlonych postaciach. Zabiło to wszystko moją immersję z online, które ubóstwiam z jedynki i dwójki. Tyle.

W żadnym wypadku nie życzę sobie multi z trójki. Bo zrobiła się parada latania ala w codzie i sam system zabawy był do dupy. Tzn mi nie odpowiadał. Ma być prosto, twardo i z jajem, jak w 1 i 2.

egzakly

Nie tylko Ty. Kino day oneone112!

Ma być i już. Właściwie nie wiem czemu zwlekają. Girsy to esencja esencji. Chcę moje naparzanki w HD albo nowej edycji, 16na16, egzekjuszyn i łor myszyn na start. No i snajpa, aktiw i hedszot. Mniam.

śmiechłem Jedynie obejrzałem to co pokazali na E3 oraz z dziś, premierowy trailer, nie liczę na cudy ale tak giereczki lepiej wychodzą jeśli mało się nimi interesuję, vide - Cień Katowic.. Mordoru znaczy.