Widać w obecnych czasach jak są traktowane gry oznaczone znaczkiem - single player. Niestety jest w tym dużo prawdy bo sam od jakiegoś czasu gram tylko w multi, nawet w tego zakichanego GOWa którego kocham za ten tryb a teraz doszedł jeszcze Call of Duty 4 który niemiłosiernie zachęca do sparingów z polskimi graczami przeciwko Hamburgerom. Głównie kupuje takie gry w których można pobawić się z innymi graczami.
Zaś AC to dla mnie perełka sama w sobie, uwielbiam dłubać po mapie w celu odszukiwania wszystkich flag, questy itd. Jestem masochistą w tej dziedzinie, po prostu achievy mobilizują
Graficznie jest świetnie, naturalne ruchy Altaira to obok Ryu Hayabusy pierwszoligowa pozycja.