Skocz do zawartości

Hejas

Użytkownicy
  • Postów

    2 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Hejas

  1. Deadpool dal nadzieje na Lobo i dobrego Punishera.

     

    Punisher będzie na Netflixie, więc nie liczyłbym na film w najbliższym czasie.

     

    Filmy na podstawie komiksów nie muszą mieć kategorii R, Avengers dla dorosłych byłoby pomysłem absurdalnym, ale taki Deadpool, Blade, czy Lobo w wersji PG13 straciłyby swoją tożsamość. Batman jest czymś pomiędzy, chętnie zobaczyłbym dosadniejszą historię z Nietoperzem w roli głównej, w końcu w komiksach takich nie brakuje.

  2. Serio ktoś się ekscytuje jeszcze pojedynkami hiszpańskich gigantów z zespołami Premier League? Nawet zeta bym na Arsenal nie postawił.

     

     

    Ogladałeś mecze z Bayernem w poprzednich latach?

     

     

    A Bayern jest hiszpańskim gigantem, czy zespołem z Premier League? ;)

  3. Also, było już chyba potwierdzone, że Harrison Ford pojawi się w Sw8. Myślicie, że retrospekcje, czy jakoś się będą z nim komunikować w formie ducha? Bo w to, że przeżył to nigdy nie kupię xD co prawda Darth maul przeżył rozciecie na pół i upadek do głębokiego szybu, no ale to był sith, a Han starym dziadkiem bez Mocy

     

    Przecież w wywiadzie dzień po premierze The Force Awakens nie mogli powiedzieć, że Harrisona nie będzie, a ludzie w Internecie się zaczęli w tym doszukiwać nie wiadomo czego.

  4. Można nie lubić Star Wars, można nie czuć tych klimatów, można nawet nie lubić filmów akcji, ale pisanie, że Force Awakens jest słabym (czy wręcz NAJGORSZYM) filmem jest ewidentnym objawem działającego lawinowo masowego internetowego zidiocenia. Innego wytłumaczenia nie widzę.

     

    Przebudzenie Mocy to nie tylko najlepsze Gwiezdne Wojny od czasu Imperium Kontratakuje, ale też najlepszy film rozrywkowy od czasu... hmm, no Mad Max: Fury Road, ale to cud, że dwa tak dobre filmy akcji wyszły w jednym roku. ;) Pięknie nakręcony, świetnie obsadzony i zagrany, bardzo dobrze napisany, z odpowiednim tempem, szacunkiem dla inteligencji widza (tutaj ewidentnie się odrobinę przeliczyli) i zrozumieniem dla magii oryginalnej trylogii. Po trzech seansach, w mniej-więcej równych odstępach czasu, jestem w stanie w miarę na chłodno stwierdzić, że Powrót Jedi wciąga bez popity, a ludzi w ogóle porównujących go z prequelami nie można traktować poważnie. No i naprawdę nie pamiętam, kiedy ostatnio film akcji miał tak MOCARNY trzeci akt. Naprawdę niewiele powstaje w dzisiejszych czasach takich filmów, w których napięcie rośnie do samego końca, a zakończenie sprzedaje tak niespodziewanego kopa.

     

    Mój ranking to na chwilę obecną V > IV > VII > VI >>>> III > I > II, czekam na wydanie BR jak Yano na obniżkę cen majonezu.

    • Plusik 1
  5. Gdyby szybkość speedsterów była przedstawiana konsekwentnie, to większość problemów, z którymi zmaga się Barry w ogóle nie miałaby prawa bytu. Taka konwencja, to nigdy nie był inteligentny serial, ale nadal ogląda się go dobrze.

  6. Dobry mecz był, przynajmniej kolejna bramka dla Realu do ostatnich chwil wisiała w powietrzu, a nie tak jak na początku sezonu, że za bardzo nawet nie wierzyli, że mogliby ją strzelić. Zabrakło odrobiny szczęścia, no i Adan bezbłędnie wyciągał wszystko, co mógł.

  7. 2h50m - 2h15m = 35 minut dodatkowych scen.

     

    Albo się Abramsowi coś pojebało.

     

    Raczej tłumaczowi z IGN Polska się coś po(pipi)ało. ;)

     

    Rudiok - Mógłby dodać na przykład scenę, w której Finn i Rey kradną snowspeedera i uciekają na nim przed szturmowcami, podobno była w filmie przez dłuższy czas. Ale ja tam się cieszę, że nie będzie wersji reżyserskiej jako takiej, film jest idealnie wyważony i nie chciałbym czuć się zobligowany do oglądania gorszej wersji tylko dlatego, że jest trochę dłuższa. ;) Mam tylko nadzieję, że co fajniejsze sceny usunięte będą normalnie "wykończone" w post-produkcji, a nie - jak to często bywa - z zastępczymi elementami graficznymi.

  8. Czy ja wiem, kilka jego strzałów wyglądało naprawdę groźnie. Było widać, że się spina, ale z drugiej strony nie przypominam sobie sytuacji, w której nie podał do ewidentnie lepiej ustawionego kolegi. Mimo wszystko najlepszy mecz Ronaldo od dłuższego czasu, chociaż oczywiście nadal w cieniu kolegów z BBC.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...