Suavek

Squeenix/japończycy jak zwykle odcięci od rzeczywistości: FINAL FANTASY® XIV Materials Usage License Final Fantasy XIV implements bizarre restrictions EDIT: A z innej beczki: Dungeon Keeper on iOS, Android is online-only and free-to-play Fuck you EA...

Przyzwyczajaj się. To tak samo jak Season Passy, które coraz częściej ostatnio nie obejmują nawet wszystkich DLC. Ja już od dawna nie zaprzątam sobie głowy grami, do których jeszcze nie wyszedł komplet DLC, o ile nie chcę w nie zagrać "tu i teraz". Nawet jak się kupi gierę w promocji, to potem znowu jakieś DLC się pojawia i czegoś nagle brakuje. Już i tak mam takie zaległości w tych wszelkich rzekomych "AAA", że jestem skłonny nawet poczekać rok-dwa po premierze, kiedy już wiem, iż nic więcej się nie pojawi. Tymczasem Borderlands 2 chyba będą chyba ludki z gearbox jeszcze doić przez długi czas.

weekly nie robi sobie tygodnia przerwy? Nooooo, robi... od 6 dni... Na bonusy bym nie liczył. Nie kojarzę, aby dodawali do bundli gry już po zakończeniu eventu - co najwyżej klucze Steam do gier, które wcześniej ich nie miały. Chyba właśnie też o to chodzi w promocji - masz DS1 i DS3, to teraz idź sobie kup DS2. Inna sprawa, że port DS1 na PC okazał się dla mnie niegrywalny (brak ustawień FOV, toporne sterowanie), więc serii pewnie długo nie tknę.

Nie zawsze. Stawiam, że zrobią sobie przerwę. Te zwykle trwają od kilku dni, do kilku tygodni. Jutro zaś powinien ruszyć kolejny weekly.

Chciałbyś Klasycznie dzień później na Amazon w dolarach - http://www.amazon.com/gp/product/B00BIMSDR6

To inna firma, ale w dużej mierze ci sami ludzie, którzy pracowali właśnie przy Painkillerze.

Włączam grę i niemal za każdym razem siedzę na ekranie tytułowym te dwie minuty... http://www.youtube.com/watch?v=PqglYYAwHJg No i te syntezatorowe chórki... http://youtu.be/PG5RvHyuQVY

Transformers: Fall of Cybertron po raz... któryś. Chciałem przejść na Hard ze wszystkimi znajdźkami, ale straciłem save'a jak się okazało, więc gram całkiem od nowa. Wcześniej bawiłem się w pojedyncze levele wielokrotnie po ukończeniu gry. Naprawdę genialny shooter, wbrew pozorom. Tematyka oferuje olbrzymie możliwości a sam gameplay jest naprawdę świetnie zróżnicowany. Nie dość, że każdy poziom skupia się na czymś innym, na innej postaci z odmiennym zestawem zdolności, to i nawet w poszczególnych levelach co kilka minut robimy coś inaczej, albo gra przedstawia jakąś nową mechanikę bądź przeciwnika. Wręcz niesamowite jak twórcy świetnie wyważyli przebieg gry - niczego nie jest ani za mało, ani za dużo. Tak w sam raz. Kampania to jakieś 7-12 godzin, w zależności od tempa, a osobiście przez cały ten czas gdy grałem za pierwszym razem miałem gigantycznego banana na mordzie. Niby sentyment z dzieciństwa robi swoje, ale ciężko też zaprzeczyć, że sama gra ma naprawdę mnóstwo epickich momentów: Zdecydowanie najlepszy shooter w jakiego grałem od lat.

Raczej ciekawostka - DLC character do Skullgirls jest za darmo do 22 listopada - http://store.steampowered.com/app/245174/ Wymaga jednak posiadania samej gry. Nie wiadomo ile wynosić będzie cena po tym terminie. Niemniej jednak cicho liczę, że GMG zaoferuje jakieś sensowne promo + coupon do tego czasu, gdyż gra wygląda intrygująco. Szkoda, że nie załapałem się na betę.

Żaden argument. O każdej porze dnia i nocy wybiorę na ten przykład pierwszego Unreal Tournament z 1999, aniżeli którąkolwiek nowszą odsłonę cyklu. Można oczywiście mówić o jakichś zmianach czy ilości aktywnych graczy, ale "nowszy" wcale nie oznacza automatycznie "lepszy".

Przy okazji, wykorzystuje to to G4WL ale czy istnieje opcja gry "offline", bez łączenia się z kontem? Zastanawiam się po prostu czy za rok gra faktycznie umrze razem z G4WL, czy też będzie się dało grać offline, tylko bez multi i achievementów? Skoro From nie potrafi/nie chce naprawić tego co gracze sami naprawili w parę dni, tak nie sądzę aby przenieśli całość na Steam.

Nic Ci na maila nie przyjdzie. Wchodzisz po prostu w tego samego linka, którego dostałeś po zakupie. Tego samego, z którego brałeś poprzednie klucze. Jeśli kupiłeś bundla przed dodaniem bonusów, to na pewno znajdziesz tam teraz Uprising i Populous.

Odkurzyłem swoje konto EA (wcześniej BioWare Social z czasów Dragon Age) i poprawnie założyłem Origina. Może i marudzę, ale nawet strona jest niesamowicie toporna w obsłudze. Miło jednak, że dało się wszelkie klucze gier przypisać z poziomu www, w związku z czym nie ma dalej potrzeby (ani motywacji) instalować tego dziadostwa. Niech mi ktoś jednak powie - steamowe wersje gier od EA wymagają właśnie logowania na dane Origin/EA, tak? Zastanawiałem się czy nie sprawdzić C&C Uprising, a tam widzę info o konieczności logowania. Burnout też miał coś podobnego, tyle że tam całkowicie to olałem i grałem singla bez dodatkowych bzdetów. Jak jest w pozostałych przypadkach i czy to właśnie o konto Origin się gry dopraszają, czy jakieś jeszcze inne?

Musisz czekać. Na forum Steam jest sterta świeżych tematów z dokładnie tym problemem i ludźmi narzekającymi, że nie mogą pograć. Wygląda na to, że skończyły się Valve klucze i czekają na kolejny zrzut.

Ale... nie ma kart...

Ys to nie indie, wbrew temu co twierdzi Steam. Ale muzykę ma świetną, przyznaję. eXceed 3rd także - cieszę się bardzo, że do Indie Gala dodali soundtrack. Także Frozen Synapse ma świetny soundtrack nervous_testpilot. Aż jestem ciekaw co stworzą na potrzeby Frozen Endzone No i jeszcze... :3 http://youtu.be/uXs2N7tZhCg

Nie będę zakładał tematu osobnego:

The Elder Scrolls Online will cost $14.99 monthly Lawl... To co, obstawiamy ile czasu minie zanim przejdą na F2P? Oczywiście uzasadnienie jest jak najbardziej na miejscu i w innych okolicznościach miałoby rację bytu. Niestety, nie tak to działa jednak w dzisiejszych czasach i prędzej czy później spotka ich los SW:ToR. Zresztą, ciekaw jestem co takiego mają oni mieć do zaoferowania co by zmusiło mnie do gry w kolejną grę Bethesdy, tym razem z abonamentem zamiast pudła. Prawdę mówiąc od czasów Obliviona mam wrażenie, że gram ciągle w tą samą grę (i wcale nie mam na myśli tylko silnika).

Nie grał, gdyż DC jeszcze nie wyszedł. A wygląda tak samo jak parę lat temu, z tą różnicą, że dodali bzdurne wykorzystanie pada WiiU. Faktem jest, że to pierwszy Deus Ex na konsolę Nintendo, ale naprawdę nie widzę na to kupców, nie tylko biorąc pod uwagę ogólną "popularność" konsoli, ale także właśnie fakt, że większość zainteresowanych pewnie grę już ukończyło. No i warto wspomnieć, że Director's Cut trafi także na resztę platform - jedyne co oferuje Wii U to ten ekranik na padzie. A prawdę mówiąc patrzeć nie mogłem na te powolne i anemiczne obracanie postaci z filmiku... Granie padem w FPP to dla mnie nieporozumienie, a tu jeszcze jakieś dotykowe obsługiwanie inventory i inne zbędne bajery... Nie dziękuję.

W sumie niewykluczone, że te Dead Space 2 czy pierwszego Crisis jeszcze dodadzą. Zdaje się THQ Bundle też miał dwie fale bonusów. Heh, wchodzę na łowców a tam już płacze że nędza i bida... Biedaczki nie dostali bonusowych gierek za wydane 3,20zł...

Że tak spytam przy okazji, ten steamgifts to jest oficjalne od valve cuś, czy jakaś zewnętrzna strona? Nie bawiłem się w to wcześniej, a zawsze sceptycznie podchodzę do tych wszelkich witryn co mają wgląd na moje konta i profile, nawet jeśli w tym przypadku są to tylko gierki. W dodatku, z tego co czytałem, to każą mieć ustawienia prywatności na public, co niezbyt mi się widzi.

Dodali C&C Uprising i Populous do Origin Bundle. Tymczasem niestety weekly robi sobie przerwę.

IMO... Zostawić: Steam GOG, Impulse (tylko nad zmianą nazwy się zastanawiam - albo żeby chociaż Impulse zastąpić jakimś GMG czy nawet Originem) Newsy Przypiąć: Indie (dajmy indykom szanse, szczególnie jeśli własnych tematów nie mają) Odpiąć: Pierdu-pierdu (jak sama nazwa wskazuje...) Co męczycie na kompie (temat i tak do spamu, a jak ktoś napisze coś więcej to pretensje, że zły topic)

Z drobnostek proponowałbym zmienić nazwę tematu "GOG, Impulse i inne" na coś bardziej sugerującego platformy/sklepy cyfrowej dystrybucji inne niż Steam. Jestem za przypięciem tematu o Indie.

(powiedzmy, że spoilery z Saints Row 4) BioWare in a nutshell: