Sowaa

Niestety okazuje się, że trzeba wymasterować również etapy z bonusa, niektóre to istny hardkor. Już prawie skończyłem, na liczniku 21 godzin a tu nadal jest się czym bawić. Niby mała gierka ale Ninny naładuje zawsze tyle zawartości, że chce się grać i odkrywać

Co maniak, co fanboy Castlevanii

Podobno nic nie dają. Ja mam inne pytanie, pomału kończę 3 rozdział na 100%, czy wszystkie 3 na 100% wystarczą na odblokowanie Mummy-Me-Maze-forever? Boję się czy jeszcze nie okaże się, że mam zrobić na 100% levele gdzie goni cię mumiak...ciężko zebrać wszystkie monetki, choć w levelu ze smokiem mi się udało

:O Nawet nie wiedziałem, że coś takiego powstaje, a jeśli już to podejrzewałbym, że coś takiego trafi na 3ds. Skoro powstaje na WiiU to strasznie jestem ciekaw czy otrzymamy gameplay rodem z Firem Emblem w świecie SMT, czy coś innego.

Ja na swoim Toadzie kupionym w Polsce mam wymienionych kilka wersji językowych, więc na pewno gra automatycznie włącza język na taki jaki mamy ustawiony w konsoli Wyobrażacie sobie tłoczenie 5 wersji gry na Europę?

Szkoda, że podobno zaliczenie ich nie wiąże się z żadnym bonusem Ja jeszcze nie skończyłem 3 rozdziału, prawie 12h na liczniku i etapy z ostatniego naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły pod względem kombinowania by ogarnąć wszystko w danym etapie Jak na grę, która przewidziana od początku była jako ta mniejsza, to ilość zawartości jest zadowalająca. Czy ktoś już zaliczał słynne Mummy-Me-Maze-Forever?

No nieźle...a ja dałem 149 zł w łódzkim sklepie bez koszulki, z koszulką chcieli 179

Gra jest przepiękna, właśnie dla takich gier warto kupować konsole Nintendo. Mi również towarzyszy ciągła chęć oszczędzania tej produkcji, gram maksymalnie 1,5h dziennie, godzin na liczniku mam 9 i jestem w połowie 3 rozdziału, oczywiście zbieram wszystkie diamenty, a jeśli jakiegoś zadania dodatkowego nie uda mi się wykonać to będę zajmować się nimi dopiero po skończeniu całości. Myślę, że ze wszystkimi bonusami, plus losowo generowanym (podobno piekielnie trudnym) labiryntem powinno zająć dobrych 20 godzin Gra ma masę smaczków, czasami warto zatrzymać się i po prostu popatrzeć, w jednym levelu z lawą odkryłem ukrytego 8 bitowego Luigiego, który biegał w jednej z rur

Polecam Kleidos challenge Swoją drogą fajne przedłużenie rozgrywki

Mam na myśli to, że piszesz "zero wyzwania", odnosisz to do LOS2?

Mam nadzieję, że mówisz o Darksiders z tym poziomem trudności, bo faktycznie na Apokalipsie było łatwo, w LOS2 zginąłem już wiele razy, zupełnie jak w jedynce

Dla mnie w jedynce najbardziej "zważonym" fragmentem, który można porównać do skradania w dwójce było dosiadanie wszelkiego rodzaju bestii, bez ich pomocy nie dało się dalej przejść. Kto pamięta męke ze wspinaniem się po ruinach na grzbiecie Warga?

Oceny takie jak 4 czy 5 są mocno krzywdzące dla twórców LOS2, bo przy obecnym systemie oceniania takie oceny zarezerwowane są dla największych crapów, a nie sposób nie dostrzec tony pracy jaka w tą grę została włożona. Doniesienia o kulisach powstawania tej gry faktycznie odzwierciedlają jej całokształt - poziomy w zamku i w mieście były robione chyba przez zupełnie inne zespoły ludzi, którzy nie widzieli na oczy pracy reszty ekipy. O ile zamek ma przegenialny, wielopoziomowy design z fajnymi sekcjami platformowymi, sekretami i różnorodnym bestiariuszem, tak miasto jest całkowicie wyblakłe, puste i nieciekawe do grania. Oczywiście są od tego wyjątki, w mieście też trafiają się ciekawe lokacje i fragmenty, skradanie faktycznie przebiega szybko, ale generalnie gracz niecierpliwie oczekuje na powrót do zamku. Sam zamek jest najbardziej Castlevaniowy od czasów LOI na PS2

Ten chór to track z OSTU zwący się "Return to the Castle" (polecam obczaić na youtubie), w końcu utwór przywołujący na myśl muzyczny geniusz Lament of Innocence. Wgniata w fotel, podkręcam wtedy głośniki i podziwiam zamek Widzę, że jednak dałeś się skusić na LOS2 i chwała Ci za to Mam nadzieję, że chociaż pareset tysięcy egzemplarzy sprzedadzą w pierwszych tygodniach.

Dziwne, u mnie normalnie w Łodzi mieli dzień przed premierą, normalna PAL-owska dystrybucja. Doszły mnie dziś słuchy, że nie tylko Ultima ma problem więc ktoś nawalił faktycznie Gra bardzo dobra, nie wiem czemu kretyn w CD Action napisał, że zaraz na początku gry kazano mu się skradać godzinę (!) pod postacią szczura podczas gdy sekcja ta zajęła mi dosłownie kilka minut, potem mamy zwiedzanie przepięknego zamku, łapanie secretsów, kilka walk, powrót do fabryki, dosłownie kilka minut skradania i dochodzi do fenomenalnego starcia z bossem. Gdzie te godziny nudy według redaktorów, naprawdę nie wiem, w każdym razie jeśli według Gamespota druga połowa gry błyszczy przy przeciętnej pierwszej to nie mogę się doczekać co Mercury wysmażyło dalej Myślę, że 8+ to ocena jak najbardziej adekwatna dla nowego LOS. PS: Zainstalujcie grę na dysk (2,5GB), widoczna poprawa jakości tekstur.

Ja już mam Strasznie fajny początek i wprowadzenie fabularne. Drzewko umiejętności rozbudowane, cieszy w końcu mapka Sporo znajdziek w niszczalnym środowisku, cóż na początku sekcje skradankowe są uzasadnione, zobaczymy jak będzie z tym dalej. Marian Ty nie psuj sobie zabawy oglądając urywki, tylko kupuj, recenzja Kaliego jeszcze mocniej powinna Cię przekonać.

Ja po obejrzeniu video recenzji na Gametrailers i Gamespocie utwierdziłem się w przekonaniu, że kupno LOS2 na premierę to dobry pomysł Polecam obejrzeć, a w czwartek biegnę po grę do sklepu.

Specjalnie dałeś same najgorsze oceny, czy jak? Dam trochę większą listę ocen co by nie było tak smutno: gametrailers.com 8.3 es.ign.com (Spain) 7.9 ign benelux 8.3 officialplaystationmagazine.com 8 PlaystationUniverse.com 9 GamesBeat 8 psx-sense.nl 8.0 theaveragegamer.com Great gamepro.de 85 / 100 videogameszone.de 79 % thisisxbox.com 90 % games-news.de 84 / 100 onlysp.com 8 / 10 jeuxactu.com 17 / 20 multiplayer.it 7.3 videogiochi.com 7.5 gameswelt.de 7.5 / 10 pushsquare.com 7 / 10 kritikanstvo.ru 8 / 10 gamezilla.komputerswiat.pl 7 / 10 lesnumeriques 4 / 5 gameblog.fr 4 / 5 gamestar.de 80 gamekyo.com 7 / 10 CVG 8 heavy.com 9/ 10 thearabgamer.com 8.5 / 10 insidegamingdaily.com 7.5 / 10 venturebeat.com 80 / 100 gamesided.com 8 joystic.com 4 / 5 play3-live.com 17 / 20 EGM 7.0 gamespot 7 Bgamer review: 9.0 Pelaaja(Finnish magazine): 9/10 Gamereactor(Swedish mag): 8/10 baziwood 95 / 100 vidoe-games aktuell 81/100 video-gamer (french magazin) 17/20 jeuxvideo.com 16 / 20 maniac 85 / 100 gamas 80 / 100 gameininformer 6 /10 edge 4/ 10

Recenzję Edge miałem okazję przeczytać w całości (mam skany), pół recenzji skupia się na bezsensownej krytyce systemu walki (która przecież w jedynce była praktycznie taka sama), że to marna kopia God of War. Następnie recenzent przechodzi do tyrady nad wspomnianymi sekcjami, a całość kwituje zdaniem o słabiutkiej grafice rodem z PS2. W recenzji brak jakichkolwiek szczegółów czy chociażby próby dostrzeżenia pozytywnych aspektów, stąd też moje zdanie o podejściu recenzentów jest aktualne.

Skrajne oceny wynikają z podejścia do nowej Castlevanii i oczekiwań jakie zostały w okół niej wykreowane. Niektórym recenzentom tak bardzo zepsuły zabawę niezbyt udane nowości w postaci sekcji skradankowych, czy większe nastawienie na eksplorację niż walki, że oceny mocno poleciały w dół. Jeśli ktoś podszedł do gry, próbując ocenić ją jako całość a nie tylko skrytykować nieudane sekcje zauważał pieczołowitość z jaką wykonano lokacje i inne plusy, o których przekonamy się gdy gra wyląduje na sklepowych półkach.

Aktualne oceny to: Video Gamer (french magazine) ->17/20 Play Mania (spanish magazine) -> 95/100 Pelaaja (finnish magazine) -> 9/10 Gameinformer 6/10 Edge 4/10 Ten Węgierski magazyn dał 8,5 CD Action 5+ Nowy, bardzo fajny filmik z IGN ukazujący sporo rozgrywki, przeciwników, jak i drzewka umiejętności, wygląda nieźle http://www.youtube.com/watch?v=wP3hvSe28ww Ja tam i tak biorę na premierę, czekam tyle lat to samemu chce się dowiedzieć jaka ta gra jest naprawdę

W końcu recka, w której widać cokolwiek z gry (w przeciwieństwie do CDA) http://www.hobbyconsolas.com/sites/default/files/users/Daniel%20Acal/6_0.jpg Zna ktoś Hiszpański? Przy okazji została ujawniona lista trofeów LINK - wynika z niej, że w końcu doczekamy się sklepiku, będzie też czego szukać po etapach - łącznie 90 gemów, będą też poukrywane artworki. No i kolejne mrugnięcie okiem w stronę fanów czyli "Cook a chicken in the old style"

Jestem świeżo po nowym Bioshocku, jak i po jedynce. W obu częściach o AI wrogów można powiedzieć, że po prostu było, ale obie były nad wyraz genialnymi grami i zapewniam Cię, że Bioshock nie jest aż tak rozdmuchany jak inne hity pokroju COD-a i innych. Nawet widzę to wśród znajomych, kiedy na PS Plus dali Battlefield 3 i Far Cry 3 od razu ściągali i grali, Bioshocka nadal nie widzę na ich liście. Każdy Bioshock to unikatowe przeżycie na pewno nie dla typowych fanów FPS-ów, w samym Infinite mimo dużej ilości strzelania znalazły się fragmenty eksploracji, które zapewne zostały by uznane za nudne. Nie dziwię się więc, że recenzenci tak zachwycili się Bioshockiem, że postanowili przymknąć oko na niedoróbki. W obliczu dyskutowanej tu Castlevanii nie wiem więc co musiało pójść nie tak, że chwilowo mamy do czynienia z takimi ocenami. Oceny przekroju 4, czy 5 są zarezerwowane dla największych crapów. Nawet straszne średniaki dostają oceny rzędu 7...

Źle się dzieje. Czekam na jakąś recenzję do poczytania bo same cyferki niewiele mówią co mogło pójść nie tak. Recenzji w CDA nie liczę, prawie niczego się nie dowiedziałem.

Nie tracę nadziei, o ile wioska na demie pierwszego LOS była super, to sekcja z jazdą na wilku też wtedy wzbudziła we mnie dość mieszane uczucia Hmm fani chcieli mroku i zamku, pamiętam liczne narzekania na etapy w ruinach, lesie i tym podobnych z pierwszego LOS. O miasto też się martwię, że wyszła kupa, ale w zamku liczę na piękne zróżnicowane lokacje wliczając w to zakurzone katakumby, wieże zegarową i inne kanoniczne lokacje (nie zapominajmy, że każdy szanujący się zamek posiadał również mega ogród).