Sowaa

Łódź - Empik - 219 zł za zwykłą edycję - po(pipi)ało ich Centrum Sony - 199 zł - tam właśnie kupiłem swój egzemplarz

Mam nadzieję, że 2 listopada jak wejdę do jakiegos sklepu to półki będą wręcz tonęły od Unchartedów 3, bo nie chciało mi się jakoś zamawiać preordera dla głupiej nalepki. Cieszę się, że z U3 nie oglądałem żadnych materiałów poza pierwszym 2 minutowym trailerem. W przypadku 1 naogladalem sie najpierw trailerów, video recenzji, itp, potem miałem mało zaskoczeń. Przy okazji 2 części nie chciałem popełnić tego samego błędu, ale niestety obejrzenie gameplayu z E3 z helikopterem zniweczyło te plany, znałem tą wspaniałą akcje na pamięć. Teraz nie oglądałem nic i już nie mogę się doczekać co przygotowało Naughty Dog Mało tego nie kupiłem nawet jeszcze PE, żeby nie zerkać w recenzję

Gdzie znajdę Dashka Shrine na Bionis Leg? Potrzebuje znaleźć tam jakieś lustro do questu z gigantami na bagnach. 29h - 37lv, w fabule dotarłem do Eryth Sea Ach wspomnienia z Chrono Crossa wracają, cóż za piękna lokacja

Dlaczego Pocket, tak niemiłosiernie się skurczył? 0 recenzji, gdzieś zniknęły te fajne ramki, które Kilu upychał skrupulatnie na marginesach pocketa :o Zax - czy jest szansa abyś w następnym numerze na 2 stronach Kącika zamieścił jakieś porady, questy, bądź inne ciekawostki ze świata Xenoblade?

Ile to jeszcze czasu? Dużo, mało? Do jakiej lokacji jak dojdę to nie będzie odwrotu? tak mniej wiecej

Piękna gra Chwilowo 8h i 17 level Wciąga jak diabli a jak czytam Wasze opinie, że dalej jest tylko lepiej to już się nie mogę doczekać co jeszcze wymyślili twórcy. Mam pytanie, bo wykonałem chwilowo kilkadziesiąt questów z terenu Colony 9, teraz dotarłem do , gdzie przy otrzymanych od mieszkańców questach widnieje znaczek zegarka. Czy to znaczy, że po pewnym czasie nie będę mógł tych questów wykonać? KIedy to nastąpi? Czy wiecie gdzie dokładnie można odnaleźć potwora z Challenge Quest 3 (colony 9)? Mam info, że w okolicach Outlook Parku w nocy, ale kręcę się inie widzę tej Lake Magdaleny, czy jak jej tam

Jakby się ten ktoś nie kontaktował z Wami dłużej to dajcie znać, ja chetnie bym sie z Wami zlozyl

Do usunięcia

7 dni minęło więc: UP - nie ma chętnych? 7 dni jeszcze nie minęło, brakuje kilku godzin /Square

Mam 72 Soul Level, czy jest ktoś na forum ze zbliżonym levelem do mojego posiadający bronie wymagane do trofeum ? Brakuje mi kilku i chętnie pożyczyłbym na moment od kogoś

Przecież to nie jest jakaś sztuka Oczywiście wspomogłem się listą pierścieni z gamefaqs bo w życiu nie wpadł bym na to, że jest ktoś taki jak mephistopheles Wystarczyło, że nabiłem sobie pure white szukając black phantomy po świecie, a potem zbiłem ją do Pure Dark co jest dużo łatwiejsze

do +3 wystarczy :potter: Gra naprawdę rządzi, zbliżam się do 40 h na liczniku i pierwszego przejścia całości Mam chwilowo 69 Soul Level, miałem już 70, ale mnie cham powysysał Zna ktoś dobry sposób na ubicie Blue Dragona? Ja tylko uciekałem sobie, a chciałbym mieć za niego trofeum Bawię się teraz z , ależ to jest twardziel, skubany Chcę jego pierścień bo mi jeszcze tylko jego brakuje do trofeum

Można tworzyć własne bronie? ;o Strenght podpakowałem do jakiegoś 27 także... za późno. A lewy tunel w 2-2 to masakra, tam przecież wybuchają te cholerne wagoniki Ominąć się je w ogóle da? Można tak to nazwać Niby u kowala widnieje to jako upgrade, ale ze znalezionych kamyków można ot takiego bastard sworda, i inne pierdoły nieźle dopakować i nadać im nowe właściwości (typu ogień z dragon stone'ow). Jasne, że sie da W tamtą stronę jest masa różnych lokacji do zwiedzenia, jak wagonik przejeżdża obok Ciebie, to w chwili gdy ta wybuchająca kula zaczyna się powiększać, turlaj się do przodu, unikniesz obrażeń. Jak boisz się, że Ci się nie uda to pocieszę Cię, że te wagoniki są tylko 3:) więc możesz sobie czekać aż wszystkie podjadą na środek, podbiec do nich i szybko wycofać się do tyłu jak wybuchną, więcej ich nie będzie, a korytarz pozostanie pusty.

"Giant Soul" dostajesz za ubicie finałowego bossa, któregoś ze światów, wtedy dopiero możesz udać się za tą mgłę. Powiem Ci, że za nią spotkasz dość potężnych przeciwników oraz bossa, który potrafi nieźle napsuć krwi, tak więc radzę Ci do tego czasu nieźle podpakować. Co do świata 2-2, w którym znajdujesz się obecnie, to tak,tam gdzie się spada w dół jest dalsza droga Podkręć sobie brightness w TV i uważnie, powolutku opadaj na poszczególne platformy. Pewnie zginiesz przy tym kilkukrotnie, ale nie szkodzi, śmierć jest dopiero początkiem Na samym dole po przejściu przez tunele dotrzesz do dosyć skurczybycznego adwersarza jakim jest . Jeśli Twoja postać rzuca czarami to rozwalisz go bez problemu, zdejmij ciężką zbroję, żeby robić szybkie uniki i wal ile wlezie uciekając za kolumny i na schody W ogólę w świecie 2-2 polecam zwiedzić najpierw lewy tunel, z którego wyjeżdzają wagoniki z bombami. Po zjechaniu na dół windą, znajdziesz pokaźną serię korytarzy upchanych przydatnymi przedmiotami i robalami na których można się nieźle dorobić w EXP. Co do rozwijania postaci, opłaca ładować się w Vitality, bo w tej grze każda ilość HP jest mała, co jakiś czas w Endurance. Jeśli ładujesz magicznie to rozwijaj Magic i Intelligence, Strength naładuj do 18 a dexterity do 14, będziesz mógł wtedy siać bardzo dobrymi mieczami swtorzonymi przez siebie

Szkoda, że Torchlight nie ma na PSstore ale chwilowo ten Dungeon Hunter wygląda bardzo ciekawie:) Odkupię bardzo chętnie slota na Dungeon Hunter jeśli byłby ktoś gotów się podzielić

Dungeon Hunter: Alliance 47/5 = 9.40 PLN 1. Sowaa (brak karty)

Tak się składa, że mam :o Ale glitch :o Skorzystam z niego tylko w tym celu a dalej będę już starać się farmić itemy legalnie bo to psuje zabawę TAk samo wiem, że ludzie piszą o jakichś glitcham na bossy ale też walczę z nimi bez takich bajerów Walka z flamelurkerem i tower knightem to były 2 najbardziej epickie starcia No i old monk, jak się jakiś gracz w niego wcielił to naparzaliśmy się 15 minut, to najlepszy pomysł na bossa w grze ever Wpadł już kiedyś ktoś na pomysł podobnej walki w innej grze? Jeśli nie, to twórcy Demon's Souls powinni otrzymać nagrodę, toż to istny roleplay, w dosłownym tego słowa znaczeniu, odgrywanie roli bossa - MOC!

Niedawno rozpocząłem swoją przygodę z DS, bardzo podoba mi się ta gra, jest ciężko a wciąga jak cholera Wszystko było pięknie, aż do dzisiaj kiedy wziąłem się w końcu trochę za upgradowanie broni, aby nabić trochę trophiesów. Zacząłem od najłatwiejszej, czyli pakuję Shardstonami mojego Scimitara, dotarłem do +8 i ściana, przypadkowo będąc w świecie 2-2 bijąc te przebrzydłe robale, skroiłem pół paska siedzącemu tam sprzedawcy, od teraz dziadyga rzuca się na mnie z kijachem za każdym razem kiedy mnie widzi i nie mogę kupować u niego już Large Shardstonów, które tak rzadko można napotkać No nie mówiąc o Chunk of Shardstone, które można zdobyć tylko na tych jaszczurkach, wesoło tłukłem je sobie w jaskini, aż przestały mi się respawnować Cholera. Może ma ktoś do oddania kilka niepotrzebnych? Mój Soul Level to 47.

Zakładam już składkę na pierwsze DLC do Castlevanii: Lords of Shadow 36/5 = 7.20 1.Sowaa (brak karty)

Już pomijając fakt, że nudzi to ten lektor strasznie spojleruje to co się stanie. Wkurzające. Teraz to wszystko graczy nudzi i w ogóle scenki trwające góra 2 minuty to juz całkowita bariera nie do przełknięcia. Tysiące takich narzekań, a kolejna część będzie samograjem, w której nie uświadczymy lektora. Zamiast tego bohater bedzie "szczelać" do wrogów podczas loadingów żeby współczesnego gracza to nie nudzilo. Takie gry w starym stylu też są potrzebne, taki loading to oczywisty archaizm, ale pięknie przypomina klimat gier jakie robiło się kiedyś. - Hura, zrobiłem Platynę w Castlevanii Nie przesadzaj. Wystarczyłoby zmienić nieco kwestie czytane przez lektora i byłoby super, a tak to słuchanie go psuło frajdę z poznawania fabuły. Pamiętajmy, że niektóre książki też wprowadzały taki zabieg by następnie czytelnik w napięciu oczekiwał jak do tych wydarzeń w ogóle dojdzie Poza tym lektor uzupełnia też pewne niedopowiedzenia, które nie zostały ukazane graczowi To też na wzór książek zmusza naszą wyobraźnię do stworzenia sobie takiej scenki w głowie, choć w oczywiście dużo bardziej naiwny sposób, ale jednak

Już pomijając fakt, że nudzi to ten lektor strasznie spojleruje to co się stanie. Wkurzające. Teraz to wszystko graczy nudzi i w ogóle scenki trwające góra 2 minuty to juz całkowita bariera nie do przełknięcia. Tysiące takich narzekań, a kolejna część będzie samograjem, w której nie uświadczymy lektora. Zamiast tego bohater bedzie "szczelać" do wrogów podczas loadingów żeby współczesnego gracza to nie nudzilo. Takie gry w starym stylu też są potrzebne, taki loading to oczywisty archaizm, ale pięknie przypomina klimat gier jakie robiło się kiedyś. - Hura, zrobiłem Platynę w Castlevanii

Dopisuję się, pod warunkiem, że ktoś przytrzyma mi to konto specjalnie dla mnie, ponieważ będę miał podstawkę dopiero za miesiąc i chyba dopiero wtedy można ściągnąć dodatki. Będę miał więc prośbę by było ono dla mnie po takim czasie dostępne. [EDIT] Będę miał grę wcześniej, więc spoko, kupuję od razu z wami te dodatki Dopisuję mojego kumpla do składki, wszystkie szczegóły dotyczące przelewu mu wyślę sam jak już dostanę od Najtmera No to mamy komplet

UP

Dopisuję się, pod warunkiem, że ktoś przytrzyma mi to konto specjalnie dla mnie, ponieważ będę miał podstawkę dopiero za miesiąc i chyba dopiero wtedy można ściągnąć dodatki. Będę miał więc prośbę by było ono dla mnie po takim czasie dostępne. [EDIT] Będę miał grę wcześniej, więc spoko, kupuję od razu z wami te dodatki

Żartujesz chyba Wilkołak nawet w połowie nie umywa się do dzieł Burtona. Owszem początkowo napięcie budowane jest naprawdę umiejętnie, do momentu w którym bohater ulega przemianie Wilkołaki wyglądają żenująco, a flaki latające na lewo i prawo aż krzyczą tandetą wybijającą widza z klimatu. To już Van Helsing mimo, że miał prostą fabułę jest sporo lepszym kinem. Nie mówiąc już o "Jeźdźcu bez głowy", którego klimat jest wręcz fenomenalny, wybitny, iście Castlevaniowy, jeden z lepszych filmów Obok tego polecam jeszcze niedoceniony film - "Nieustraszeni Bracia Grimm". Nie wiem czego krytycy spodziewali się po tym filmie, ale dla mnie właśnie ten film można postawić bez wstydu obok surrealistycznych dzieł Burtona.Żeby nie było offtopu, dodam coś o grze, w którą gram już od blisko 3 tygodni, z braku czasu jeszcze nie skończyłem, jestem po walce z Silver Armor Mercurysteam należą się brawa, od czasów pierwszego DMC nie miałem tak genialnego uczucia podczas grania Przede wszystkim lokacje, lokacje które zachwycają swym wykonaniem, różnorodnością i klimatem, który aż wylewa się z ekranu. Tu nie liczą się tekstury ani polygony, artyzm proszę Państwa, artyzm. Pieczołowitość z jaką artyści oddali nam lokacje zasługuje na uznanie. Przyjrzyjcie się wszelkim posągom, rzeźbom, one nie są pierdzielnięte, ot tak, dla checy, każda została zaprojektowana z namysłem by idealnie wkomponować sie w lokację. Cieszę się, że ujęcia kamer są takie a nie inne, pierwszy DMC pokazał jak pięknie można bawić sie grą świateł, pokazać lokacje z jak najlepszej perspektywy. LoS na całe szczęście kontunuuje tę passę. Podoba mi się, że pomimo iż lokacje są liniowe to często posiadają kilka odnóg, można pominąć jakiś secret, itp. Pocżątkowo śmiałem się, że te secrety wszystkie leżą właściwie pod nosem, szybko zweryfikowałem swe poglądy, bo naprawdę im dalej tym czasem trzeba nieźle się nakombinować jak coś znaleźć, czy odkryć To jest właśnie to z czego słynęła Castlevania Walki na poziomie trudności Knight, są naprawdę emocjonujące, trzeba dużo blokować, wyprowadzać kontry, itp. Bez tego, po prostu nie da się przejść dalej, bardzo mnie to cieszy, że niektórzy bossowie stanowią wyzwanie na dłużej niż 5-10 minut w przeciwieństwie do ostatniego DMC, Ninja Gaiden 2, czy God of War III, gdzie było łatwiutko. Duży bestiariusz, kilmatyczna choc nie tak genialna jak w zeszłych częściach muzyka to kolejne plusy Czas na minusy - strasznie nie podobają mi się te niewidzialne ściany, ograniczają gracza. Zawiodłem się na 2 Lordzie Ciemności - walka była krótka, łatwa i bez wyrazu. Zagadki chociaż jest ich sporo, są róznorodne, są za łatwe I to w sumie tyle:) Chwilowo 9/10