Bud

Gra ktoś na S1/S2? Napisałem w dziale Nintendo w temacie kompatybilności i może ktoś mógłby sie wypowiedzieć odnośnie performance. Pozdro

Gra ktos moze w Tonego 3+4 na Switchu 1/2? Kupilem wczoraj sobie wersje S1, poniewaz jest na karcie i swiezo po pograniu na PS5 jestem zniesmaczony. Jakos nigdy nie przeszkadzaly mi jakies niewinne problemy z gubieniem klatek itd. ale tutaj jest dramat, mimo iz gram na S2: animacja mega szarpie, graficznie slabiutko, no i mega input lag. Czytalem ze wersja na S2 dziala lepiej, ale moze ktos zagral i moze sie wypowiedziec? Planuje nabyc wersje na S2, ale nie chce sie drugi raz naciac. Bonusowe pytanie, jak wyglada sprawa z THPS 1+2? dzieki

Ktoś używa jakichś gripow do konsoli? Pograłbym w trybie HH czasem ale ręce bolą od deski...

A jak z działaniem esima w tej appce? Nie korzystałem z esima nigdy, pobrałem i poczytałem opinie i dość różne na temat tego jak to tam działa. Jakas konkretną sieć polecasz do wybrania?

Wlasnie kupiłem od wylotu do przylotu 7 dni, 4500zl z odwołaniem darmowym i 2x23kg Jakie dzielnice na hotel zeby bylo w centrum, spokojnie bezpiecznie?

Hej Panowie, uff moja kolej się wpisać z pytaniami Mam możliwość wypadu prywatnie, samemu (tak w sumie też lubię, żona z dzieckiem na chacie bo...) na 4-5 dni (się nie opłaci ich ciągać) do Tokyo. Marzy mi się po prostu spędzić kilka dni w Tokyo, chłonąć, obserwować ludzi, przegrzebywać stosy retro gierek, jeszcze raz chłonąć, przeżywać, być i po prostu nasycić się na pierwszy wyjazd i wiedzieć jak tam ludzie żyją, jaki jest klimat, po prostu rozszerzyć horyzont. Przed wyjazdem do USA nie wiedziałem np. że mają te dziwne kible w standardzie, że chyba woda kręci się w drugą stronę i mogłem doświadczyć tych kabin w kiblach odsłaniających cię od kolan w dół, które często widać w filmach. Do tej pory byłem w Azji raz - Indie, więc to nieco inny kierunek i wobec tego, mimo że będąc graczem od 30l co nieco się o tej Japonii słyszy, a i w temacie jest mnóstwo cennego info (nadrobię), to jednak wpadam z pytaniami, bo wydaje mi się że każdy jednak mimo wszystko szuka czego innego, co innego lubi itd więc być może coś się jednak nie powtórzy: Mam na oku lot Lotem z Warszawa-Narita, przełom października/listopada, bezpośrednio, około 4500zł w dwie bez walizy - dobry deal? Nie mam opcji ani później, ani wcześniej, musi to być mniej więcej przełom października i listopada, bo akurat będziemy w Polsce na urlopie i jako, że lecę na krótko, nie chcę bawić się w międzylądowania. Mam wylot taki, że przylatuję na 18:00 czasu miejscowego w JPN, wylot z kolei taki, że na 13:00 bodajże jestem w PL - wiadomo, każdy jest inny, ale taki raczej krótki wyjazd z takim przesunięciem czasu - będzie ciężko? Miałem już USA (-6h) i Indie (+4h) i było gładziutko, ale tutaj różnica większa i lecę na krótko, a w samolocie cięzko mi bez znieczulenia się, spać. Zakładam, że może chwilę pośpię jak się trochę znieczulę, ale pewnie nie za długo i tam pobiegam day one do 2 w nocy i jak się nie wyśpię w samolocie to coś na spanie i odeśpię, a rano ruszam. Realistyczne? Jakieś tipy jak się przygotować? Pogoda: wiem, że mogę sobie sprawdzić i zamierzam to zrobić oczywiście, ale może jeszcze są jakieś tematy wilgotności, wiatru itd., itp.. - mówiąc krótko: przełom października/listopada może być przyjemnie w Tokyo, czy raczej nie pospaceruję i nie ma się co nastawiać na przyjemy czas na słoneczku? Marzy mi się kupić nówkę, albo prawie nówkę PSX, PSP, DC. Problem ze stacjonarkami to blokada regionalna, więc zapewne, o ile kupię, pójdą raczej na półkę jako eksponaty (nie chcę przerabiać, a innej opcji chyba nie ma, poza kaszaną/przekładką - vibe najntisów, anyone?) - czy taki zakup w Tokyo jest realny, znajdę serio na półce nówki albo prawie nówki (ponoć Japończycy dbają) które sobie mogę kupić? Zapewne z PSP będzie najprościej i w sumie na to chyba najbardziej się nastawiam. Pytanie, o ile to w ogóle ma sens, jakieś tipy odnośnie realnych cen, a najlepiej również i sklepów? Marzy mi się również dla mojego małego juniora przywieźć jakieś wyebane zabawki, których nie ma w Europie. Jakbym miał kilka lat i dostał jakieś auta, roboty, inne rzeczy w jego w wieku, jakieś kosmiczne technologie z Japonii, chyba narobiłbym w gacie z podniecenia. Jest takie coś tam do znalezienia i serio można się nastawiać na jakieś egzotyczne technologie, które będzie ciężko znależć w Europie? Jakieś miejsca, jeśli dobrze kombinuję? Jak kwestia ceł? Jeśli wrzucę do walizki pare zabawek, słodyczy, KONSOLĘ, jakies ciuchy itd, to trzeba to jakoś zgłaszać czy coś? Przywoziłem do tej pory nówki Najeczki z USA, ale kartony wywalałem i nikt się nie przyczepiał, z resztą też nic nigdy nie zgłaszałem. Jak to tutaj wygląda, wioząc jakies ciuchy, elektronikę, żarcie? Teraz już tipy odnośnie wyjazdu i generalnie czy jest jakieś tax-free na Japonię, tudzież jakieś triki, żeby płacić mniej? Chcę pokręcić się po mieście przez 4-5 dni: możecie podpowiedzieć co muszę mieć, kupić, zrobić, aby miło i spokojnie spędzić ten czas? Przejściówki do ładowania, wizy, ten słynny JP Pass na samo Tokyo warto? Chyba, że jest coś mega wypasionego co TRZEBA zobaczyć nawet w takim czasie poza Tokyo? Narazie mam w głowie napewno Tokyo Tower czy jakoś tak Są jakieś rzeczy, miejsca, aktywności, które można ogarnąc w ten krótki czas? Nakierowując czego szukam: -chciałbym nacieszyć oczy miastem, rozmachem, popatrzeć sobie na zabieganych ludzi w ich codziennym życiu -chciałbym może jakieś must-see świątynie, park coś w tym stylu, albo jakąś aktywność też ogarnąć, którą warto przeżyć -chciałbym pogrzebać w gierkach, znaleźć jakieś piękne okazy retro w.w. konsol, poczuć tę magię gierek w jej ojczyźnie i zobaczyć w pełnym rozmachu te mityczne piętrowe sklepy, salony gier (wiem, że to już ponoć nie to, co kiedyś, ale nadal...) -z japońskich anime itd. tematów jedynie uwielbiam Tsubasę, kiedyś coś czytałem o jakimś pomniku, poza tym są jakieś miejscówki, sklepy, cokolwiek w temacie? -lubię europejskie wersje ramenów, chicken teriyaki, coś na ostro, jakiś wok, ale generalnie kurczaczek, albo może wege - chciałbym jakieś fajne miejsca, gdzie się to lub coś, co będzie też smakowało, zjeść Ostatnie pytanie, może w sumie najważniejsze - co robić, czego unikać, żeby samemu bezpiecznie spędzić tam czas? Pamiętam wpisy usera Zetta o jego historiach w Japonii i wiem, żeby przenigdy nie iść z jakimiś naganiaczami nigdzie oraz żeby nie chodzić na Roppongi. Nie grywam w Yakuzę itd. więc w sumie więcej zagrożeń nie jest mi znanych. Ktoś coś dorzuci? Dzięki, mam nadzieję, że ktoś się pochyli nad tą mega długą listą i może na pare punktów coś podrzuci, może kolejny ktoś na kolejne punkty i tak się uzbiera całość. Pozdro

A ma ktos problem z godzina w formacie 12h? Pare razy probowalem to zmienic i nie doszedlem do tego gdzie. Myslalem ze to rozwiaza updatem czy cos ale chyba po prostu nie umiem tego zmienic?

U mnie w serduszku Ape Escape, odpalalem i calkiem calkiem szlo. No, ale jak wspominacie - to nie 98 i nie bylo poradnika z PlayStation Plus na kolanach, sniadanka a potem podworka do wieczora BTW Kojarzy ktos 2 gierki z PSX: Monster Rancher oraz Star Gladiator (to chyba raczej byl port na PSXa)? Moje 2 hidden gemy tamtych czasow.

Dzwieki zmiany opcji w menu a nade wszystko ze stage´u Jina. Zgadzam sie, stad tez rozumiem Sciere ze odpala sobie ponoc jedynie OST z dawnych gierek.

W punkt, czytalem ostatnio komentarz w necie w tym temacie, ze gdy kogos lapie nostalgia, odpala sobie na 2h swoj telewizor z dupa i stara gierke i po 2h juz mu przechodzi i starczy na jakis czas. Z tym ze szkoda mi inwestowac w taki setup wlasnie na 2h co jakis czas Zasadznicze pytanie pozostaje jednak: to nostalgia za czasami, nie za gierkami, a te nowe nie maja w sobie juz pieprzu. Co zatem zrobic?

O to to, odpalilem tez w okresie TRIII rowniez wlasnie Medala Underground i wytrzymalem godzine (moze gdyby dac wiecej czasu udaloby sie wkrecic?) sterowanie, generalnie archaizmy, uczynily dla mnie te cudowna we wspomnieniach gierke srednio grywalna. Jedynie na telefonie regularnie odpalam sobie Tekkena 3 i to trzyma sie bez zarzutu, ale gram na przyciskach na ekrane ot tak godzinke w samolocie czy cos i w zwiazku z tym wiekszosc postaci jest slabo do gry, jedynie Paulem proszte rzeczy mi wchodza.

Szkoda ze mechanik jeszcze nie remasteruja, z drugiej strony nie wszystkie gierki z PSX tego potrzebuja. Z perspektywy czasu problemy mam tez z festyniarskim UI w wielu gierkach z tamtych czasow, no ale to taki tez ich urok i tamtych czasow wlasnie. Przede mna 2 tyg urlop pierwszy od dawna w domu tylko na odpoczynek i pogralby w takiej jakosci czlowiek w TK3, Residenty klasyczne czy takiego Duke. Jak odpalacie te gierkit to nie odbijacie sie jednak po godzinie czy dwoch bo w obecnych czasach juz niegrywalne? Jakis czas temu sobie odpalilem na emu Tomb Raider III z PSX i ciezko bylo, mimo nostalgii. I taka to ciagla rozkmina dac sie wessac w nostalgie czy nie odgrzebywac trupow i pieknie wygladajace we wspomnieniach gierki z tamtych czasow zostawic we wspomnieniach takie jakie byly.

Masz moze pod reka, albo moglbys miec takich pare screenshotow gierek z PSX/DC z emu z tymi wszystkimi bajerami jak to wyglada? Jakiegos T3, RE2 czy inne klasyki.

A nie macie w zwiazku z tym jakiegos dyskomfortu ze to jednak nie oryginalny sprzet, pod oryginalnym tv na oryginalnym padzie z czarna plytka w srodku, ze to jakis Android, ze guziki nie te itd. czy to cos ze mna nie tak? Nie wierze, ze nikt z idacych w takie konsolki, ktore chyba same w sobie sa dla takich nostalgicznych dziadow w wiekszosci, nie ma takich rozkmin?

Dzieki, dobre, do tego jeszcze guziki psxowe i konsole w szarym kolorze Przymierzam sie od dluzszego czasu, a wczoraj przysnalem na Bananzie a ostatnio gram tylko w Patapony na S2 i stwierdzilem ze chyba juz tylko nostalgia tu zostala i trzeba przyspieszyc zakup czegos. Ciagle blokuje mnie jednak dylemat RP5 na wypasie elegancko czy jednak CRT, oryginalne pudelka do PSX, plytki itd