bartiz

mam nadzieje, ze Real nie wyrówna bo będą mu to wypominać xd

Kurwa a nawet dwa! Ale forma!

No proszę i Lewy z golem w klasyku! Brawo

Tam tak wszystko zapier... że nie nadążasz zobaczyć czy zabił cię królik czy szczur

Ten Call of Duty HUB to największe guano jakie kiedykolwiek powstało. Mam zainstalowane multi z BO6 i niczego więcej nie potrzebuje a nagle apka Xboxa mi wrzuca update gry o rozmiarze 171GB... ciekawe co mi się instaluje co zaraz wypierdolę?

Limitowana i Demonsowa jak dla mnie najładniejsze

Następny kawałek, imo najsłabszy z tych 3. Brzmi jak jakiś POPowy kawałek.

Ale rejp Barcelony, Raphinha co dzisiaj chodzi to

Da się odpalić same DLCki nie mają sejwów ze skończonej podstawki?

Wo Long Wukong Wuchang Pomału zaczynam się gubić.

co za frajerskie wejście, jeszcze zdziwiony za co schodzi

Ja pewnie pogram z tydzień w edycję z GP i mi się znudzi

w pudełku z płytą główną powinny być antenki ja mam małe mieszkanie i dwie ściany robią już sajgon na wifi - o graniu online to można zapomnieć szkoda nerwów

Ryslaw pewnie głównie za system walki wręcz, który wg niego ssie a to podstawowa mechanika w tej grze

Coś w tym jest, też mi to siedzi z tyłu głowy. Rób to albo tamto ALE pamiętaj że musisz zrobić coś zanim skończy się czas.

ograłem demko prawie do końca i siadło, mimo że żadnej persony nie skończyłem (5tkę Royal zabrali z GP jak zacząłem grać i jakoś nie kupiłem do tej pory) ehh było brać na PC jak latało po 160zł design przeciwników jest świetny!

strasznie słabo to wygląda Liąąąąąąąą robi co chce

Maszyna! Wystarczyło usadzić Ankę na pizdzie i wszystko wróciło do normy.

Ale czego chcesz wyeliminować ze swojej diety coś co jest zdrowe?

Mam to samo a wszędzie jeszcze słyszę, że pierwszy sezon genialny a drugi to takie 2/10... Odechciewa się oglądać.

Ja też dostałem to potwierdzenie, mimo że zamówiłem a nie zapłaciłem więc pewnie jakiś automat

Ale brama Palmera z wolnego, i Hattrick w 10 minut

Już nowy numer? Ale to leci. Okładki cudowne, ciekawe która wpadnie w skrzynce.

przekonali mnie, jednak biorę day one, maszyna do ZABIJANIA