
Treść opublikowana przez Yano
- PS3 Quiz
-
Metal Gear Rising: Revengeance
myślalem że to prawdziwa elektryczna katana ale hmm pierwszy raz widze limitke ktora wyglada naprawde sensownie* i przydatnie (jako lampka) , ciekawe czy bedzie w polsce i czy nie bedzie kosztowac 500zł * - nie jestem zbytnim figurek które tylko stoją, nie takim żeby płacic 200zł ;p. limitka COD ze zdalnie sterowanym helikopterkiem też fajna, ale nie bede kupował coda dla heli ktory można kupic o wiele taniej osobno
-
Lokalizacje PL
ja też wiele razy mowilem że niektore bajki wychodzą fajnie po polsku, zwłaszcza shrek2 (kilka żartów o wiele lepszych niż w orginale) albo cały król julian z madagaskaru (super akcet i teksty) - wiec są przypadki gdzie to wychodzi super, ale tak naprawde to chyba tylko jeden tłumacz w polsce potrafi tak sprytnie obracać żarty na nasz język (zarówno żarty słowne, jak i nawiązania do polski w stylu "ciemność widze!" z seksmisji), tak samo też kilku aktorów to naprawde świetni profesjonaliści, wiekszość tłumaczy i podkładaczy to taka zagadka - raz coś im wyjdzie a raz nie. a i tak cały czas odnosze sie do filmów animowanych gdzie wszystko jest na luzie i na wesoło i co ważne - tam naprawde sie przykładają żeby teksty zgadzały sie z ruchem ust. tymczasem w grach gdzie często jest powaga, długie rozmowy, "realne" postacie (a nie osioł) , i w dodatku teamy tłumaczące nie mają szansy poznac orginału więc nie mają szansy zgrać czegokolwiek z ruchem ust to naprawde - mimo że bajki czasami wypadają super, to jednak o grach można powiedzieć że conajwyżej wypadają "znośnie" a dla mnie "znośnie" to o wiele zamało i nie chce sobie psuć gry polskimi wypocinami btw ostatnio ogladalem Rango (tą bajke o kowboju jaszczurce) , oglądałem tego samego dnia całość po anielsku i po polsku, znalazłem sporo baboli - kompletnie z dupy przetłumaczone zdania (całkowicie inny sens), wiele żartów albo całkowice położonych, albo nieudaolnie próbujacych utrzymac klimat, pare razy były też próby zbyt dosłownego tłumaczenia, i to w grach też jest nagiminne: wielu tłumaczy traci sens wypowiedzi własnie dlatego że tłumacza zbyt dosłownie, wiele zwrotów frazeologicznych po angielsku ma polskie odpowiedniki ktore oznaczają to samo albo brzmią inaczej i używają innych słów np "na wszelki wypadek" = "to be on safe side" . bywają właśnie takie tłumaczenia gdzie nagle ktoś mowi "zeby być na bezpiecznej stronie" i po polsku to nic nie znaczy i nie ma sensu, za to każdy wie co to znaczy "na wszelki wypadek" tego typu bzdur jest cała masa zarówno w filmach i grach, i czasem bajkach (z jakiegoś powodu często bajki mają lepszy poziom tłumaczeń niż inne rzeczy) pozatym powiedzcie - probowaliscie np ogladac harego pottera z dubingiem? dla mnie to brzmi beznadziejnie, i tak samo odbieram dubbing w grach -może na tym przykładzie wyobrazicie sobie jak duża jest moja niechęc (no chyba że wam sie podoba dubbing w filmie z aktorami O_O)
-
PS3 Quiz
1 a ci co bronią 48h mowią jak by od prawda do zadania po zgadnięciu zależało czyjeść życie 2 zupelnie nieprawda i mowilem wiele razy że nie chodzi mi o siedzenie caly czas ale chodzi mi o to żeby zabawa sie toczyła a nie stała i co do twgo dworu - taaa... dlatego właśnie chce żeby sie toczyło bo siedze 8h w pracy i nie moge pohasać po dworze, wiec fajnie jest mieć wtedy chwile na oderwanie sie i pokombinowanie chwile z zagadką splincer cell - też nie, i podpowiedź - postać ani cała bajka nie jest związana z grą, bardziej chodzi o czynność (ale nie bierzcie dosłownie i nie szukajcie gier z laserami)
-
PS3 Quiz
square - nie, to by bylo zbyt łatwe jednak ;p ale mimo to nadal jest łatwe sory igor, ja nie bede czekal 48h, nie uważam żeby jedna osoba, nawet jak zgadła miała prawo swoją 2 dniową nieobecnością psuc zabawe pozostałym 20 osobom
-
GTA V - dyskusja ogólna
no ale po co wam cos takiego skoro w multi zapewne bedzie freeroam (ktory jest czymś jak single na wiele osób, i jedyny nieobecny to misje z singla), i bedą rozne dodastkowe opcje zabawy, z misjiami coop włącznie? czemu tak na sile probujecie drugiego goscia wrzucic do singla i do fabuły, ktory i tak by w niej nie występował z tego co mowicie army of two jest zrobiona pod coopa i fabula też, czemu tak wam zależy żeby dopychać coopa w singlową gre dostosowaną do grania samemu pamietajcie, wiekszość misji jest przystosowanych do 1 gracza, i to nie jest tak że dla biebiegu misji jest zupełnie bez znaczenia czy jest jeden czy 2 graczy chociazby strzelaniny w budynkach - algorytmy wrogow reagują na ruchy i pozycje gracza, nie da sie poprostu wrzucic 2 czlowieka ktory zajdzie kogoś od tyłu albo bedzie patrzył jak sie wrogowie spawnują za ścianą trzeba by naprawde we wszystkich misjach uwzględnić obecność albo 1 gracza albo 2. a i tak część z nich wcale by nie byla fajna w coopie. jasne że misje w coopie są fajne, ale pasują do multi i do odpowiedniego trybu. ja nadal uważam że wpychanie coopa do "singla" i do fabuły to śłaby pomysł (i trudny do zrealizowania na wysokim poziomie - chcecie żeby GTA5 z wymarzonego ideału stał sie grą "no fajnie, ale R* sie nie postarało w coopie, co to za guvno wypusciili? - wiecie o co chodzi, czasem sie ludzie domagaja karkołomnych zmian, i jak twórcy sie podejmą ale nie wszystko sie uda to potem jest marudzenie ze z(pipi)ali jakiś tryb i w ogole po co to komu. (tak bylo z multi w dead space i wielu innych grach) wiec lepiej jest jak z singlem nie bedą kombinowac, a coopa wrzucą osobno coop w osobnych specjalnych misjach w multi ma też taka zalete że wtedy można już dowalic spoko 4 albo wiecej graczy do misji, a gdyby mial być wpleciony w singla to by problemy z dodaniem drugiego gracza zrobiłyby sie jeszcz 4X większe ja tam wole osbny tryb na 4 graczy , niż bałagan w singlu na 2
-
GTA V - dyskusja ogólna
bajki gadasz albo jesteś takim nerdem że masz 200 kumpli nerdów ktorzy tylko sie pchaja by grać coopa przecietny gracz ktory ma prace i inne zajęcia naprawde ma trudności żeby przez ponad 20 godizn wpasować sie z innymi ludzmi zeby razem grać poza tym głupio jest być uzaleznionym od innych ludzi żeby pograć w singla! ja bardzo chetnie zobacze coopa w multi, ale singla wole grac sam, kiedy chce, jak chce, i wtedy jak mi net padnie, bo coop w singlu to wiecej je.bania niż grania niestety żadne optymistyczne wyobrażenia tego nie zmienią
-
Reklama na forum
hahah teraz to dopiero akcja nie dość że reklama jakiegoś kłamliwego badziewia to jeszcze jej kształt pasuje do pozycji między postami jak tusk do kaczynskiego
- PS3 Quiz
-
GTA V - dyskusja ogólna
problem jest taki że sandboxy to czesto 60-100 godzin, ciezko sie za każdym razem dogadywać z ludzmi żeby przejść razem całość (zwlaszcza ze ktoś se pogral z kimś na boku i jest juz 5 misji dalej) , a jak wiadomo z randomami zwykle jest średnio co innego zwykle online, i freroam jak w RDR w ktorym można rozpocząć różne misje w coopie
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
no może rzeczywiscie to mnie bardziej dziwi, przeciez miedzy lokacjami nic nie bedzie, nie zrobią przeciez całego świata, bedzie pusta mapa od lokacji do lokacji, wiec co tam sie ma dziać i co to znaczy czas rzeczywisty? zwykle tak sie określa sytuacje gdzie np "musisz zaczekac godzine real time" czyli trzeba czekać godizne na zegarze, a przeciwienstwem tego jest czas w grze, jak w RDR, godizna w RDR to chyba były 3 minuty real time
-
GTA V - dyskusja ogólna
halo to sandbox? ile trwa single w halo? 60godizn? wątpie kto by miał być tym pojawiąjącym sie znikąd graczem (sytuacja gdy nie ma bota, a w copie pojawia sie druga osoba) , GTA mimo że jest rozwleczone przez to że to sandbox to jednak zwykle ma fabułe z konkretnymi postaciami, nie wyobrażam sobie żeby nagle pojawiał sie jakiś anonuimowy ludzik do coopa. a druga sprawa - nie wszystkie misje w GTA są aż takie fajne pod coopa, niektore wydają sie super, ale niektore to są misje jedno osobowe, a gdyby mieli umozliwoć coopa w singlu musieliby każdą misje dostsować też do 2 graczy, co by mogło zepsuć gre ludziom grającym samotnie w lost planet 2 całą fabuła była zrobiona do coopa, i na 4 graczy grało sie za(pipi)iscie, ale na jednego praktycznie sie nie dalo przejsc gry. w sytuacji gdy np jeden bot ma łądowac armate, drugi ostraszać wrogów a trzeci nosić pociski, gdy gracz siedzi na armacie i strzela - to można sie bylo ze(pipi), boty nie wykonywały swoich zadań i praktycznie sie nie dało grać, dopiero 3-4 graczy powodowało że sie świetnie grało trudno jest zrobić żeby single był pełnoprawny i super zrobiony do gry samemu i jednocześnie każda misja była dopasowana do fajnej zabawy na 2 graczy, albo jedno albo drugi bedzie kuleć. i nawet jeśli nie wszędzie to wystarczy jedna misja gdzie samotny gracz ma wielkie problemy i juz wszystko szlag trafia
-
PS3 Quiz
nie chodzi o to żeby dać odpowiedź, i wyjść z domu, a po godzinie zadający mowi że zgadłeś i gry po 2 godiznach wracasz do domu to już 3 kolejne zagadki przeleciały, ale jeśli ktoś np rzuca odp rano i wie że caly gdzien go nie ma w domu to moze napsiac że jak zgadł to oddaje zwykle nie ma tragedii, ale pare razy bylo ze 2 dni sie nic nie działo i tez serio mnie dziwi jak ktoś wchodzi i widzi że odgadł ale pisze "jutro cos zadam" , naprawde to nie jest taki trudne rzucić obrazek, albo poprostu oddać innemu jak sie nie ma czasu chodzi mi o to żeby nie stawiać prawa do zadania zagadki powyżej ciągłości gry. tzn że wygrana i możliwosć zadania nie jest czyms super wyjątkowym co trzeba za wszelką cene umożliwić danej osobie nawet jeśli 20 innych bedzie czekac caly dzień na cokolwiek
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
jakoś obawiam sie tego , cieżko jest poproawdzić MGSową fabułe gdy możemy sobie latac pomiedzy misjami i wychodzić w połowie... .wtf i urządzanie własnej bazy... można różowe firanki powiesić pewnie tzn akurat lubie customizacje tego typu ale dziwnie mi to brzmi w MGS jesli cykl dnia i nocy ma byc 24h , to chyba oznacza że jak gramy w dzień to w grze też jest dzien, a jak gramy w nocy to w grze jest noc (takie coś jest w pokemonach), chyba bym wolał żeby w trakcie misji zmieniała sie pora dnia (teraz też może pewnie ale trzeba by czekac 3 godizny) jesli heli lata w real time to co? bedziemy z jednej misji do drugiej lecieć 8 godzin z przesiadkami? O_o a może tak będą ukryte 10 minutowe loadingi ozywiscie nadal czekam na gre i pewnie bedzie fajna, ale jakoś niepokojąco brzmią te informacje
-
PS3 Quiz
sama kwestia pisania czegoś lub unikania tematu to nie sedno, chdozi mi o to żeby cos sie działo i żeby nie trzeba było czekać cały dzien, zwłaszcza jak ktoś wie że go nie będzie, to po co ma blokowac temat? czy wy lubicie czekać te przykładowe 24h? wiadomo ze trudno zmusic by ktoś siedzial tu caly czas, ale też kilkudniowa przerwa jest do bani niektorzy to nawet mowią "jesli zgadłem to oddaje" bo wiedzą że nie beda mogli zadać, to jest uczciwe postepowanie
-
PS3 Quiz
co innego zagadka odgadnieta o 1 w nocy i ktoś chce zadać o 7 rano, ale byly przypadki gdzie ktoś ok 19 mówił że zada jutro popołudniu pozatym rzucenie obrazka to nie az taki problem, ja zawsze wymyslam zagadki w pół minuty, łapie jakieś skojarzenie, dodaje gre i już pzoatym też pewnie część z was ma juz wczesniej pomysł na zagadke wiec tymbardziej nie powinno byc problemem odwlekanie tego na jutro;p
-
Lokalizacje PL
sory myślałem że poprawiasz tylko literówke a nie odpowiadasz nigdy bym nie pomyslał że mogą posłuchac orginału po tym co odawlają sami, w koncu powinni slyszec ze ich kwestia brzmi diametralnie inaczej niż to co slyszeli przed chwila (w ktorymś wywiadzie było zresztą że mają tylko kartki) no właśnie, krystyna janda przynajmniej jest znaną aktorką, a nie znaną celebrytką. a przecież w polskich dubbingach przewinela sie polowa aktorów serialowych, czy jakichś prowadzących mam talent i u can dance a podkładanie głosu to nie jest poprostu czytanie z kartki i jak ktoś sie nie jąka to już jest profesjonalistą. połowa z tych ludzi ktorzy u nas podkładają nie umiala by nawet zagrac w serialu a co dopiero grać samym głosem przy małej ilosci danych - i przez to przypadki dobrych polskich dubbingów są tak rzadkie, i zwykle jest to 1 z 20 aktorów na cała gre ja tu nie mowie o winie tylko o tym jakie efekty to przynosi, takie ktorych nie ma w orginalnej wersji, dlatego min. uważam ją za lepszą wina po polskiej stronie to słabi aktorzy , cala pozostala kwestia wiadomo że jest niezależna od nas, ale mimo to daje to słaby efekt, stąd moja niechęć no wlasnie nie wiem, czy pazura jest dobrym dubbingowcem? wszędzie gdzie go słyszałem brzmiał tak samo - mówił poprostu swoim głosem, być może dobrze akcentował i ujawniał emocje, ale to był jego zwykly głos, wszedzie brzmi tak samo znienawidzony boberek to jest naprawde dobry aktor dubbingowy bo on naprawde gra głosem, dopasowuje sie do postaci i ją gra. a pzaura poporstu wymawia słowa swoim zwykłym głosem podobny zarzut mam do lindy ktory poprostu gadal swoim lindowskim głosem ktory jest inny od w(pipi)ionego głosu kratosa, i tak jak mowisz - w orginale była obróbka - to tu tez powinna byc żeby pokazac ten power. ale pewnie jakiś mózg wpadł na pomysł - olejmy podobieństwo, ludzie to łykną bo lubia linde, i poprostu zrobili z niego linde a moje porównanie z dresem nie mowilo o tym jak linda grał, tylko o tym że dla mnie zmiana głosu kratosa jest tym samym czym było by zastapienie jego modelu czymś innym, - wziąć jakiś nietypowy kostium dodatkowy, zmienic głos na linde i to już wcale nie jest kratos, jakis obcy facet. a z prawdizywm głosem nawet w najdziwniejszym kostiumie czuć że to on i czuć ten gniew
-
Reklama na forum
pewnie maja najwiecej kliknięć bo tak sie ruszają i skacza że trudno nacisnąć X, ludzie przypadkiem klikają na reklame i ogolnie ja rozumiem potrzebe finansowania, ale jak forum zaczyna wyglądać tak (oczywiscie zamiast starych pop upów jeżdżące flashe) to naprawde nie tylko wkurza ale też utrudnia bardzo zrobienie czegokolwiek na forum troche mi sie też nie chce wierzyć w ten brak kontroli, w koncu chyba zaglądacie na forum ? czy macie adbloki? no a jak zaglądacie to widzicie jaki syf sie robi. i tez dziwne mi sie wydaje że bez waszej kontroli z reklam w nagłówku i czasem jakiegoś wyjazdu z dołu pojawily sie nagle wyjazdy z boku, z dołu na ponad pół strony, rekalmy ktore uciekają i sie ruszają przy probie klikniecia, oraz reklamy pomiędzy postami co dalej? co drugi post bedzie pisany przez reklamowego bota? ja już i tak to wyłączylem ale ogolnie fajnie jest też mieć na uwadze dobro czytalników, a nie tylko kase i ich przypadkowe kliknięcia na reklamy, a ostatnio naprawde jest ich coraz więcej dodam jeszcze że pojawiają sie znowu rkelamy typu "wygrałęś!! kliknij i odbierz ipoda!" albo reklamy jakichs stronek z piractwem gdzie "mozna ogladac za darmo filmy przed pramiera dvd" (pisalem o tym wczesniej, ale reklame nadal widywalem ejszcze 2 tygodnie)
-
Lokalizacje PL
nie rób tak, ludzie to robią jak nie mają prawdziwych argumentów ważne jest żeby dobrze grała a jednak z założenia branie "celebrytki" pogodynki nie wygląda jak wybór ze względu na jakość tylko ze względu na możliwość wrzucenia modnego nazwiska na okładke ale moje argumenty nie były "angielski jest lepszy BO TAK" podałem konkretne kwestie takie jak (pipi)owi aktorzy czytający z kartki, nędzni tłumacze ktorzy gubią żarty, sens i wiele innych spraw, itp. to są realne wady polskich tłumaczeń, a nie kwestie jak ktoś został wychowany, gdyby tych wad nie było to ja osobiście i tak wolał bym angielski ale można by było porównyać te wersje jak równy z równym, a teraz to jest jak małysz VS dziecko na wózku. a co do BF - rzucali ku.rwami, ale bez kitu - czules sie fajnie jak amerykanski komandos biega i krzyczy jakieś polskie teksty z blokowisk albo ze starych polskich filmów? to zabija klimat a co do kratosa to nie komentuje, linda gadał tak jak zwykle gada, tymczasem głos kratosa to jest jego wizytówka, jego esencja, żaden linda nawet jak by grał 100 razy lepiej niż grał to i tak nie będzie nowym kratosem, bedzie tylko lindą czytającym tekst równie dobrze można by zmienić w grze model kratosa na model lindy w dresie - dla mnie to identyczny brak kratosa w kratosie, jego głos tworzy go tak samo jak wygląd. po zmienie głosu to juz nie jest kratos (podobne zdanie mam o snejku z mgs, inne postacie nie robia aż takiej różnicy w tej kwesti, np angielski głos drake'a nie jest jakis specjalny czy fajny)
-
Lokalizacje PL
no właśnie w polsce aktor nie ma pojęcia o niczym, ani co sie dzieje w danej scenie, ani o świecie gry, i chyba nawet nie może posłychac angielskich głosów zanim nagra swoje, wiec ma jedynie kartke z tekstem i w nawiasie "zmęczonym głosem" , i dlatego wychodzi z tego badziew mimo że nie wszystkie firmy stosuja nagrywanie głosów podczas mo-capu jak ND, to jednak te lepsze gry mają konkretniej nagrane głosy - tzn aktorzy więdzą o wiele więcej na temat sytuacji jaką mają odegrać no orginalne głosy rzadko są podkładane przez pogodynke - dorote gardias <_< z tych oraz z wyżej wymienionych powodów orginalne głosy zawsze są lepsze. i jeśli ktoś na tyle słabo zna angielski że bez polonizacji nie rozumie połowy gry, to naprawde nie powinien sie dopominać dubbingu tylko powinien sie dopominac od rodziców lekcji angielskiego. ponieważ przetłumaczona gre też dużo traci jeśli chodzi o treść i sens (i oczywiscie strone techniczną) , wiec tak czy siak wiele tracicie niejako na własne życzenie, think about it* * - przemyślcie to sobie
-
Lokalizacje PL
pastwią sie bo cenega slabo tłumaczy, powoduje spięcia z patchami i nie daje wyboru języka wiecie co mnie w(pipi)ia? to że co chwile we wszystkich tematach niedouczeni ludzie albo "patrioci" piszą "ojejku szkoda że nie bedzie po polsku tak to bym kupił" a jak ktoś napisze "szkoda że nie bedzie po angielsku" to odrazu zaczynają sie bluzgi "w jakim ty kraju mieszkasz?! gadasz po polsku to grajw po polsku! ty ukryta opcjo niemiecka! trzeba sie cieszyć z nędznych tłumaczeń bo są nasze polskie!" a nie przyszlo wam do głowy że jednak wiekszość ludzi woli słyszeć orginalne głosy, praktycznie zawsze lepiiej nagrane, i lepiej zagrane? takie które nie psuja klimatu, takie ktore nie gubią żartów, sensu i smaczków ? to że nie znacie anglika wystarczająco dobrze żeby korzystać z tych wszystkich smaczków to nie jest wina tych ktorzy to potrafią. gdyby wersje polskie były tak samo dobre jak orginał (co czasem sie trafia w filmach typu shrek) to jeszcze pół biedy i w niektóre gry dało by sie grać po polsku (tam gdzie nie ma głosów ktore same w sobie są sednem gry jak kratos i snake). ale wiekszosc polonizacji jest na złym albo bardzo złym poziomie, i wołanie tutaj o zeby polonizowac wszystko nawet kiepsko, byle by tylko był polski to naprawde przykra sytuacja. co innego kiedy jest całkowity wybór wszystkiego jak w GOW3, ale jak nie ma wyboru i jest tylko polski to jest porażka, i wy wtedy lubicie krzyczeć "to sprowadź sobie anglika i nie pyskuj" to ja takim krzykaczom odpowiadam odrazu "naucz sie anglika i niepier..ol" nawet nie wiecie ile tracicie na tych dubbingach, pomijając samo koślawe gadanie aktorów jest wielka masa smaczków i gier słownych ktore uciekają tłumaczom, bardzo często takie sytuacje zmieniają cały sens wypowiedzi, albo bardzo ją spłyca. a wam sie wydaje że gracie w pełnoprawną gre to samo dotyczy zresztą filmów i wszystkiego - jak czasem cos jesli w tv z lektorem, albo w kinie są napisy to odrazu widac że to co jest po polsku zupełnie nie oddaje tego co postać mowiła po angielsku, to samo w grach - przemęczyłem sie w GOW3 i drugie przejscie zrobilem po polsku dla porównania, to byla moja ostatnia próba gry po polsku, obrzydziło mi to całego GOWa ktorego potem nie ruszalem przez rok
-
PS3 Quiz
mam pomysł i myśle że wiekszosc mnie poprze - (odnosi sie to do kilku sytuacji i wczorajszej proby igora) chodzi mi o to że jak ktoś zgadnie zagadke i wejdzie tu napisac "o fajnie zadam jutro bo wychodze" to automatycznie sie liczy jako "oddaje" i kto pierwszy ten lepszy niepotrzbne są zastoje bo ktoś wychodzi i nie ma 5 min zeby zapodac obrazek ;p
- PS3 Quiz
-
PS3 Quiz
hm po wpisaniu widmo AU wyskakuje mroczne widmo , po angielsku dark spectrum, ale nie wygooglowało mi zadnej gry tego typu, a skoro jest dark, a na obrazku jest cos w stylu ducha to moze byc souls ale skoro to nie to to zostawiam igorowi:p
- PS3 Quiz