Robsonf

A ja mam problem techniczny z tą grą ;/. Jakiś czas leżała na półce ale postanowiłem wrócić no i konsola nie jest w stanie odczytać płyty (tzn. menu się ładuje ale sama gra już nie). Instalacja na dysk nie pomaga (zawiesza się przy 25-35%) a sama płyta nie ma ani jednej rysy ;/. Ktoś powie, że to wina lasera ale wszystkie inne płyty czyta bez problemu. ..

A nie jest przypadkiem wygodniej komentować newsy na PPE.pl?

W ogóle jak czytam ten temat i same narzekania to już mi się odechciewa w ogóle wchodzić do tego tematu... Jednak zanim to zrobię - ludziska jest czas wakacyjny i chociaż nie każdy ma wolne to ilość ładnej pogody powinna raczej pozytywnie wpływać na komentujących nowy numer. Chłopaki dają radę i stworzyli w krótkim terminie mnóstwo dobrego materiału, numer jest bardzo ciekawy i moim zdaniem opłacało się go przesunąć. Nie oczekujcie od miesięcznika bycia na bieżąco bo od tego są serwisy internetowe, a skoro kupujecie już PSX Extreme to znaczy, że interesują was opinie redaktorów dotyczących takich wydarzeń jak E3. Nie jestem jakimś wynajętym przez redakcję spamowiczem, ale zapominacie, że to są też ludzie, którzy nie będą siedzieć przy robieniu materiałów 24h na dobę tylko dlatego, że niektórzy czytelnicy nie wyobrażają sobie numeru PSX Extreme bez wrażeń z gier na konsole Nintendo.

Moim zdaniem warto zagrać w jedynkę. Nie grałem w oryginalną wersję, ale z ponieważ lubię przygodówki to gra bardzo mi się spodobała. Fajny dubbing postaci, historia "z jajem" i fajnym humorem. Druga część będzie miała premierę 7 lipca, wydaje mi się, że cena to również będzie 800MSP. Polecam obejrzenie najnowszego .

Ja wiem, że E3 to impreza w Stanach, ale wydaje mi się, że Microsoft zobaczył, że po raz kolejny najwięcej może zyskać na własnym podwórku i dlatego wszystkie usługi (typu EPSN, Kinect HUB), gry (głównie Halo Reach i popierdółki na Kinecta) i właśnie sam Kinect to wszystko bo zrobić swoisty re-launch konsoli w USA (i w ten sposób przedłużyć życie konsoli o kilka lat), W Europie chyba lepiej będzie sobie poczynało Sony, stawiając na nieco dojrzalszego klienta. Obstawiam, że gdyby trendy na rynku pozostały takie jak 5 lat temu to na E3 dostalibyśmy również zapowiedź nowego Xboxa, ale byłaby to już konsola nowej generacji.

Wii jest najmniej przyszłościowe, potem Move a najbardziej Kinect. O ile pilocik od Nintendo to dla mnie porażka (patrz: machanie mieczem w nowej Zeldzie), tak zabawki Sony i Microsoftu czeka duży postęp technologiczny. Musi minąć parę lat by twórcy byli w stanie dobrze wykorzystać obecny hardware i kolejnych parę by producenci ten sprzęt ulepszyli. Na dzień dzisiejszy oba rozwiązania w pewnym sensie zawodzą, jednak ich siłą będą kiedyś gry - Kinect miejmy nadzieję znajdzie kiedyś rozwiązanie jako uzupełnienie kontrolera, a Move pozbędzie się uciążliwych lagów. Wydaje mi się, że stosunek gier hardcorowych do casualowych na tych sprzętach będzie podobny jak na Wii (czyli zdecydowanie więcej popierdółek), wszystko zależeć będzie od tego jak się tego typu gry będą sprzedawać.

Gameplay z multiplayera - http://www.gametrailers.com/video/e3-2010-assassins-creed/101704 - MOC!

Mój Xbox ma już 3 lata, więc niech uciągnie ile się da a potem chętnie się zaopatrzę w Slima .

Szkoda, widzę, że ten cały Gun Club to wyciąganie kasy, a nie żaden program lojalnościowy. VIP Pack z Bad Company powinien dawać coś więcej niż jakaś głupia snajperka do wykorzystania w multi Medal of Honor. Mimo wszystko ja nie będę ryzykował z pre-orderem i poczekam na wrażenia innych.

Gearsy 3 jak zwykle pokażą moc w kooperacji (dla 4 graczy to już w ogóle). Podoba mi się, że jest trochę bardziej kolorowo bo już stara stylistyka trochę się nudziła. Oczywiście dużo zależy od multi, ale tak czy siak hit murowany .

Więcej tego samego, ale i tak wygląda póki co efektownie. O ile nie przesadzą tak jak w tych DLC, że ciągła walka + strzępki fabuły.

Ja w tej chwili ogrywam 2010 FIFA World Cup oraz Bad Company 2. Obydwie gry bardzo mi się spodobały więc polecam .

Zapomniałeś o L.A. Noire - ostatnia zapowiedź w PSX Extreme spowodowała, że będę uważnie śledził wszystkie informacje o tej grze, a na E3 mam nadzieję, że coś nowego w tym temacie zapowiedzą.

Jedyna niewiadoma to tak naprawdę model jazdy, ale jeśli go poprawią tak jak wszystkie inne elementy w grze (pogoda, dzień/noc, nowa wyspa, offroad, klimat imprezowy itd.) to będzie dokładnie to, czego wszyscy oczekiwali po drugiej części. Oby nie przesunęli premiery bo już nie mogę się doczekać!

Potwierdzone dwie wyspy - oprócz Ibizy wrócimy na Oahu .

Co tu dużo mówić... masz rację - pomimo niezłej grafiki (szczególnie w porównaniu słabego w tym temacie Blura) sama rozgrywka rozczarowuje. Power-upy aktywujemy w z góry określonych miejscach, w demku znalazło się miejsce na 4-5 miejsc do zrobienia rozwałki i dzięki temu zmianę trasy i chociaż spodziewałem się, że będą mega konkretne i spowodują opad szczeny to nic takiego nie miało miejsca, a jeśli pomyślę, że mam z tego korzystać za każdym razem w ten sam sposób jadąc n-ty raz po danej trasie to już w ogóle nie mam na to ochoty. Model jazdy jest bardzo fajny - podoba mi się bardziej od tego z Blura, jednak tak samo jak w produkcji Bizarre kuleją tutaj drifty. Przepychanki pomiędzy przeciwnikami na starcie są nudnawe, a pasek wypełnia się zbyt szybko (wystarczy utrzymać się kilkanaście sekund za jakimś przeciwnikiem i już mamy maxa), brakowało mi też agresji ze strony AI - przez trzy wyścigi ani razu nie zostałem rozwalony przez goniących mnie przeciwników. Miałem też taki moment, kiedy przeciwnicy się rozjechali i musiałem przez 1,5 okrążenia jechać nie widząc nikogo (jadąc wtedy na drugim miejscu) i przez niską dynamikę wyścigu prawie usnąłem... Podsumowując - po dość dogłębnym zbadaniu Blura wydawało mi się, że nie będzie trudną sztuką zrobienie gry lepszej i spodziewałem się, że Split/Second to się uda. Obydwie produkcje prawdopodobnie szybko się znudzą, jednak to Blur będzie w stanie przyciągnąć na dłużej. Szkoda, bo po świetnym Pure spodziewałem się czegoś lepszego.

Nieaktualne.

Szkoda, że demo takie krótkie ;/. Nie za bardzo przemawia do mnie sterowanie - moim zdaniem jest mało intuicyjne i trochę na siłę udziwnione. Trudno oceniać grę po tak małym jej wycinku, ale mimo wszystko spodziewałem się czegoś lepszego - zobaczymy jak będzie z pełną wersją.

Moje pierwsze wrażenia z betą są takie: Gra w początkowych momentach strasznie wciąga, chętnie gra się wyścig za wyścigiem. Niestety wyszukanie meczu trwa dosyć długo, jednak jeśli już znajdziemy się w jakimś lobby, to możemy tam rozegrać wiele wyścigów, gdyż pozostali gracze dołączają się na bieżąco. Choć nieco bardziej chaotyczna, spodobała mi się bardziej wersja gry w dwudziestu. Trzeba mieć oczywiście sporo szczęścia jednak zrobienie konkretnej rozróby gdy wokół nas jest kilka pojazdów sprawia masę radochy. Model jazdy to czysty arcade - tutaj jedzie się cały czas z pełnym gazem. Power-upy są ciekawe, choć wiele z nich działa na podobnej zasadzie i niewiele się od siebie róźnią. Graficznie blur wypada cieniutko, nawet jeśli porównamy do leciwego już PGR 4 - jednak jest to tryb multi a gra zachowuje cały czas płynność - coś za coś. System rang jest intuicyjny i łatwo jest się połapać w nagrodach jakie otrzymujemy za kolejne levele. Trasy są dosyć proste, obfitują jednak w skróty i co najważniejsze są zróżnicowane. Ogólnie rozgrywka wypada fajnie, trudno jednak wyobrazić sobie urozmaicenie, które miałoby nas zachęcać do grania po kilku godzinach powielanie schematów. Jeśli singiel ma wyglądać podobnie jak multi, tylko z SI to może się okazać, że tryb dla jednego gracza będzie po prostu nudny. Póki co jednak mam ochotę dalej grać w betę, szczególnie że do odkrycia pozostało jeszcze kilka ciekawych rzeczy.

Mam nadzieję, że PSX Extreme będzie dalej robić takie minimalistyczne okładki, zobaczcie np. okładkę gameinformera: Taki styl jak widać popularny jest na zachodzie .

Aby odblokować dzielnicę musisz zakupić dodatek DLC Bonfire of the Vanities (uważaj, nie działa on z polską wersją gry) za 400 MSP.

Nie zniechęca, tylko zaznacza że nie jest dla każdego - a to przecież prawda. Sto razy bardziej wolę recenzje takie jak Heavy Rain, w której gra została opisana jako bardzo dobra, jednak posiadająca swoje wady i nie dla każdego, niż coś takiego jak HIV zaserwował nam z NFS Shift wychwalając grę pod niebiosa i sporo ludzi czuło się nabitych w butelkę . Nie wiem czemu powstał taki szum, chłopaki słusznie chcieli pozostać w miarę obiektywni i ukazać grę w taki sposób, że jeśli ktoś jest przekonany do formuły rozgrywki to chętnie sięgnie po tytuł, a ci co mieli wątpliwości to przynajmniej się nie zawiodą i ocena końcowa zdaje się również to potwierdzać.

Top Spin 3 tylko jeśli lubisz realistyczne gry sportowe (no i tenis oczywiście). To dosyć powolna gra jednak idzie się przyzwyczaić i na swój sposób potrafi wciągnąć .

10/10 - świetna kolorystyka, minimalizm - oby więcej takich!

Moim zdaniem przypadek DLC do Assassin's Creeda II powinien dać do myślenia deweloperom i wydawcom - nie powinno się udostępniać płatnych dodatków do gier, które zostały wcześniej wycięte z podstawowej wersji danej produkcji. Analogiczna sytuacja była z Gears of War 2 - tam wycięte sceny dodane później w formie DLC udowodniły jedynie, że dobrą decyzją było ich wycięcie. Dokładnie tak samo jest z ACII - obydwie sekwencje z dodatków nie trzymają ogólnego poziomu gry i moim zdaniem trochę sztucznie wydłużają rozgrywkę i są na siłę wepchnięte w oś fabularną gry. Zatem bardzo się cieszę, że Ubisoft podjął decyzję o wycięciu tych sekwencji kosztem szybszego wydania gry, gdyż czekanie dodatkowy miesiąc czy dwa nie byłoby adekwatne do końcowego efektu.