Lucek
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lucek
-
Bez kitu winner, masz tasiemca -
Każdą zabawkę można kupić za 5 zeta/sztuka.
-
Ale nie rezygnuję z noszenia jego ciuchów
Ja wiem o co mu chodziło, ale nie rozumiem dlaczego pomyślał, że zależy mi na wyróżnianiu się w jakikolwiek sposób skoro milion razy chyba już pisałem tu, że mam to centralnie w (pipi)e Jak dla mnie w takim płaszczu może sobie chodzić każdy.
No ale to jest oczywiste - ja nie uznaję kupowania ciuchów innych niż koszulka/bluza przez internet
Nie wiem, wpisałem 'płaszczyk męski' w google i wyskoczyło to. http://www.denley.pl/product-pol-7628-GANEDER-1903-CZARNY.html
No właśnie byłem i chcą 270zł EDIT: Bez kitu, właśnie wszedłem na ich stronę i do dzisiaj można było skorzystać z kuponu na -40%
Dobra ziomy, ważę 30kg mniej to i można poszerzyć garderobę o ciuszki, w których do tej pory wyglądałbym gorzej niż źle Na początek chciałem sobie sprawić takie coś: Tzn niekoniecznie dokładnie taki, ale wiecie o co chodzi. No i odwiedziłem kilka sklepów i w sumie byłem zaskoczony cenami - czy za taki płaszczyk naprawdę trzeba zapłacić minimum ~300-400zł?
Tylko Heinz. Włocławek to najbardziej przereklamowany keczup ever.
Najlepiej żeby były bazy po obu stronach więzienia, tak żeby się biegało dookoła
lol, ziomek (nawet jest na tym forum) ma motocykl, którego zdjęcia do sprzedaży były robione w tym samym miejscu
Zawsze zazdroszczę ludziom, którzy mogą wypyerdalać bez końca i jeszcze przy tym nie tyją - ja np nie dość, że po zjedzeniu połowy dużej pizzy czuję się jakbym miał się zaraz porzygać to jeszcze instant +10kg
Ja po classicu w moa jestem najedzony na co najmniej pół dnia, a jak wezmę do tego jeszcze frytki to nie jestem w stanie się ruszyć oO
Przecież to akurat był zayebisty sposób na pokazanie jak Rickowi się w głowie poyebało po tym wszystkim oO
Z tego co czytałem można właśnie dzielić tak te lewe pieniądze, ale ręki sobie nie dam uciąć.
Po zrobieniu razem misji można
Mamut jest IMO nie do przejedzenia. Ja się w zupełności najadam zwykłym, a jak ktoś chce się mocno nażreć to jeszcze mozna frytki do tego wziąć.
To jest przy samym rynku, więc nie bardzo. W Galerii Krakowskiej możesz zaparkować, albo próbować szczęścia w okolicy plant. Każdą się dobrze najesz, ale największy jest mammoth Burger. Ja najbardziej lubię classic i bbq, ew moa.
No niestety. Ale klasyczne wzory, które wciąż się pojawiają, czy ta koszula na propsie jak najbardziej.
