Treść opublikowana przez LiŚciu
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
Death Stranding
Tak samo! Własnie dla tej inności warto zagrać i sprawdzić, ale faktycznie lepiej pudło bo gra tak samo może wejść jak i nie wejść (tu jest diże prawdopodbieństwo nie wejścia) więc lepiej wtedy szybko puścić do żyda. Ja przez 50 godzin miałem relaks growy i delektowałem się każdym metrem drogi.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Podobnie jak to że Ellie w pierwszej i drugiej części jako drobna dziewczyna łoi wszystkich jak żołnierz specnaz albo to że Joel w jedynce mają z 55 - 60 lat biega jak żołnierz z navy seals i wszystkich rozwala - obydwoje też nie mają żadnego profesjnonalnego przeszkolenia. Ale po co to rozkminiać to nie specjalnie rozumiem. Naprawde ma to wpływ na odbiór gry?
-
The Last of Us Part II
Wogole rozkminiacie to tak jakby Ci ludzie żyli teraz a przecież apokalipsa nastąpiła 24 lata temu w tej grze. Bohaterowie nawet nie znają świata takiego jak my gdzie rodzice nam wpajają empatyczne zachowania . Ellie urodziła się w brutalnym świecie który tylko próbuje być normalny ale nadal jest brutalny. Ciężko tu oceniać ich zachowania tak samo jak byśmy teraz mieli o kimś powiedzieć czy jest zły czy dobry.
-
The Last of Us Part II
Wojuje z ludzmi którzy pieprzą że gra słaba po obejrzeniu na YT. Ja przynajmniej czas poświęcam na granie jak mogę sobie na to pozwolić. Czas i pieniądze. Problem mam taki że to forum to jedno z niewielu które znam od wielu lat i siedze na nim w naprawde wielu chwilach swojego życia. Od jakiegoś czasu wchodza tu tacy ludzie którzy się nudzą życiem i wchodza siać ferment. To troche tak jakbyś na moje osiedle na którym mieszkam wiele, wiele lat wprowadzili się jacyś patole i robili syf. Niby całe osiedle nie moja własność ale boli gdy Ci leją po oknem więc otwieram to okno i nie zostaje obojętny. I nikogo nie obrażam - bardziej dostosowuje się do rozmówców.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Tak lekko z innej beczki która napędze notabene bęczke śmiechu:) Za jeden wpis o dzbanach tu w temacie dostałem w pipke minusów wiecie od kogo? Od gości którzy siedza w temacie Console Wars i spusty robia jak to nowy xbox pozamiata playstation:D:D Mają chłopaki ból dupska że taki sztosik jak TLOU 2 wyszedł nie na ich ukochaną burgerową konsolę i przyszli tutaj syf robić po obejrzeniu gry na YT. Ja naprawde myślałem że ten chinczyk i jego kumple mają coś mądrego do powiedzenia bo znają temat czy coś ale to jednak wyprane mózgi są.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Dziury to macie w mózgu. Dla mnie to się kupy trzyma i na razie bawię się super. A czy mógłby któryś z tych „hole diggerow” napisać co fabularnego nie ma dziur? Bo oglądam filmy i seriale oraz gram w gry od około 30 lat i nigdy nie trafiłem żeby fabuła była idealnie perfekcyjna bez dziur. Chyba ze znacie takie objawienie. Fabuła zawsze będzie fabularna to nie dokument
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
Ja przecież gry nie oceniłem ani razu. Bawi mnie tylko pyerdolenie a tego ostatnio w tym temacie (od ponad tygodnia) sporo. Najlepsze pojazdy mam z typów którzy: - na podstawie fabuły ocenią gre conajmniej jakby była książką - oglądali YT lub czytali spojlery i twierdzili że gra słaba - pisali swoje recki w których 80% recenzji była w mocno negatywnym tonie a później wrzucali 8 na 10 - wrzucają na porównanie gry które koło fabuły nigdy nie stały ale że to mesjasze były ponoć Możecie swoje nicki podpisywać przy właściwych myślnikach. Uważam że większośc po jedynce myślała że będzie jakieś katharsis lub bóg wie co innego. Jedynka stała takimi dziurami i bzdurami fabularnymi że głowa mała. Ale była jedną z niewielu gier które klimat posta apo, z niezłą strzelanką i stealth stylem ubrała w szaty dorosłości.