marka gears of war, uncharted, zupelnie nie przemawiaja do mnie te gry, ukonczylem w obu przypadkach pierwsze czesci i nie mam zupelnie ochote na sequele. nie lubie gier ktore swoja liniowosc tuszuja epickoscia (okrutnie amerykanskie MW, girsy i inne, w ktorej dobrzy amerykanie ratuja swiat) lub tez po prostu w ktorych przez 15 godzin robi sie w kolko to samo (tyle chyba zajelo mi uncharted, strasznie nie chcialo mi sie w to grac, ale przebolalem to i skonczylem)