Kazuun

Tak jak alkohol. Jeden potrafi wypić jedno czy dwa piwa w weekend. Inny musi się uchlać wódką do zarzygania. Ja potrafiłem w WoWie spędzić 15h+ w sobotę i niedzielę, a potem nie grać przez 2 tygodnie jak nie miałem czasu. Czasem maniaczysz, a czasem wchodzisz na godzinkę zrobić ze dwa, trzy BG. Wszystko jest dla ludzi i jeżeli ktoś ma przez to problem to nie wina gry, a mentalności danego człowieka. PS Raju: co do kumpla. Ja sam odmówiłem np wyjścia na posiadówkę do znajomych, a wolałem posiedzieć przed konsolą/kompem, bo wiem jak owe spotkania się kończą u niektórych z nich. idziesz na 18, 22 wszyscy śpią, nieprzytomni lub półprzytomni rzygają do wanny. Z dwojga złego wolę gry PS2, ciekawostka - moje UI: http://img85.imageshack.us/img85/4963/toc25v.jpg

WRONG! ;p Taaa, już to widzę. 150 pkt talentowych na 85 lvlu xD Będzie jeden punkt co dwa levele, nie odwrotnie Nie do końca z tego co wiem. Punkty punktami ale badge/emblemy tez się mają pojawić. Ino w znacznie ograniczonej formie do Wratha (coś na styl TBC). TO nie takie łatwe. Średnie ceny znajdziesz na wowhead. Ceny zależą od serwera. Na jednym za konkretnego gema płacisz 200g, a na innym serwie 50g - sam byłem świadkiem wahań tego rozmiaru Poznałem nawet ludzi którzy robili tak, że skupowali maty na jakimś serwerze za grosze, przerabiali w gotowy produkt, transfer na inny server i sprzedawali na AH za fortunę.

Hmm, monitor 24" jeżeli o to Ci Stona chodziło. Ja jestem swoistym maniakiem Gammy. Jak odpalam jakąś grę u siebie kumplowi to pierwsze co zawsze słyszę to "OMFG, jak to napie****a! Wyłącz!" Preferuję widzieć otoczenie ponad jakieś klimaty itp. Choćby Bioshock - z odległości kilometra mógłbym tam karalucha w ciemnym kącie ustrzelić Nigdy mi to nie kolidowało z feelingiem żadnym. Wręcz przeciwnie. Ciemonośc - frustracja u mnie Ale White Pass to jest urfa przegięcie. To co tam się dzieje to się w głowie nie mieści. Pomysł fajny - na papierze, bo w praktyce momentami (pipi) widać ;(

tego właśnie nie rozumiem - wypuszczają patche, dodatki, całkowicie zbędne dla 99% społeczności fixy dla eyefinity ale najbardziej irytującą, obok przesadzonego gamma na white pass, sprawą to już się nie zainteresują A mnie chat w ogóle nie przeszkadza. Potrafię na niego nie zwracać uwagi wręcz. Jedyne co mnie interesuje to jak kątem oka widzę kolor zielony.

Oświeć mnie ktoś.... co to za bugi, bo nie używam C4 ostatnio. White Pass w zamieci ? xD

No żeby mieć pełne nasycenie danej bazy potrzeba koło 25 robotników do minerałów i 6 do gazu, więc trzy bazy to wyjdzie akurat koło 100 roboli. Choć raczej popularniejsze jest używanie dwóch "zestawów" i zmieniani nimi lokacji.

Osobiście bym brał serwery z jak największą populacją. Łatwiej o różne rzeczy imho, większy wybór gildii itp. Sam bym się pewnie przeniósł ale, że moje konto to obecnie jedna wielka fabryka gatheringu i craftu to musiał bym wydać z 500 zł jak nie więcej na transfery. Bo jednego chara nie przeniosę

jedynie podstawka WoWa ma w sobie zawarte 30 dni. Innym sposobem też jest trial 10 dniowy za darmochę Sporeggar-E, Horde

Ktoś ma ochotę na specyficzne TvZ? (nie, nie moje) Łapcie: http://www.yourfilelink.com/get.php?fid=560582

To by było hardcore achie - stworzyć w BF grę na 24 graczy gdzie każdego masz na FL xD To ja chyba mam pecha bo kilka razy jak najbardziej. PS: A co do 'pozdrów kolegów' - to w sumie nie kolega, bardziej znajomy kolegi. Ot osoba którą znam ("znamy się tyyylko z widzenia" xD). To gratuluję skilla, a stwierdzenie..... dla mnie na tyle dziwne i zaskakujące, że go nie rozumiem

@Słupek, różnica pojawia się wtedy gdy przykładowo ja nie mogę zrobić danego osiągnięcia uczciwą walką bez wspomagaczy, a Tobie pomogli koledzy i potem na lewo i prawo rozdajesz: "muahahaha, ale Wy jesteście do bani! Ja trophy zrobiłem w 30s po odpaleniu gry, grałem jedną ręką i w ogóle to babcia moja grała. A wy się nieudolnie męczycie cieniasy!". Sam znam takich kilku. Inna sprawa, że robiąc je faktycznie samemu ma się niebotycznie większa satysfakcję raczej. To trochę w moim odczuciu tak jak bogatymi rodzicami. Wolisz samemu sobie zapracować na dobre auto i kupić za własne pieniądze, czy dostać od bogatego tatusia na urodziny? Ogólnie to mnie wszelakie ustawki nie irytują, tak długo jak dana osoba nie ukrywa tego i chodzi naburmuszona - pewnie nikt takich nie lubi poza nimi samymi ; No to już inna, oczywista chyba, sprawa. Czy przypadkiem Jaffe czegoś nie mówił ostatnio na ten temat?

"Zawsze i wszędzie - hostnij tę mendzie!" jak to mawiam ja i me towarzystwo Ja używam www.yourfilelink.com

No to wina łącza odpada, ja mam 4mb/512 i nie miałem nawet sekundy laga. Bobi, Twój profil mówi mi, że masz spoooro gier 2vs2 - tam tego problemu nie masz? Bo to trochę dziwne, że 1vs1 się sypie, a 2vs2, która wymaga bądź co bądź więcej zasobów systemu działa spokojnie. Może trywialne pytanie, ale.... zawsze tak masz w 1vs1? Może akurat miałeś coś w tle odpalone i o tym zapomniałeś? Niby banał, a się zdarza momentami nawet najlepszym [EDIT] Dobra, update postu - coś chyba jest z Battlenetem dziś, bo właśnie zagrałem mecz i mam dokładnie to samo!

Nie bardzo wiem jak można nie rozumieć multi w RDR< no ale..... Jak się logujesz do gry to lądujesz w świecie znanym Ci z singla - to jest swoiste lobby. Tutaj możesz sobie jeździć, zabijać wszystko i wszystkich. Robić Challenge wszelakie itp. W miastach (i przy ważniejszych spotach) masz ikonki. Np koło od wozu - travel (czyli taki fast travel jak przy ognisku w singlu). Możesz się zapisac na jakieś typowe mecze na zamkniętych mapach. Do nich masz dostęp również poprzez SELECT -> menu. Team Deathmatch Deathmatch Drużynowe łapanie worków przeciwnika (bez skojarzeń ) ze złotem (takie swoiste CTF) Łapanie worków ze złotem ale solo (każdy na swój rachunek) Coś pominąłem? Pewnie taaa...

Hmm, a skąd Ty siusiaku wiesz w co ja gram ? ;p To gdzieś jest pokazane? Bo na Friend Liscie widzę tylko czy online czy nie. Ja gram ostatnio więcej z kompem - ćwiczę sobie jechanie Harda. I raz go pojadę bez masełka, a next rundę on mnie jedzie. Repetition mi trza, bo raz builda zrobię sobie w 4 minuty, a raz mam na zegarku już 5 i wciąż nie "gotowe". USM (nie ma to jak jakiś fajny TD) sobie pykam między ćwiczeniem z kompem, graniem w kampanie ponownie i paroma ladderami. Magiczne 5:10 Ale ja nigdy nie byłem imba no i mam jakoś nawyk do grania meeeeeeeega defensywnie w RTSach. Zawsze "boję się" wyjść poza rampę ;p

Dziwnie to jakoś brzmi: nie lepiej "czyżby miała być 2 część?" ?

Widzę tutaj małą sprzeczność ;p Ja miałem niezły start - practice league miałem jakoś 8 zwycięstw na 10 meczy. Zagrałem placement, bez ciśnień, bo nie chciałem w najlepszej lidze wylądować - zrobiłem sobie dwa zwycięstwa z 5 gier. Trafiłem do brązowej i....... mam za(pipi)iaszczy wynik 5 wygranych i 10 porażek xD Jak będziesz chciał popykać rekreacyjnie, dla praktyki i bez ciśnień (komuś skojarzył się song polski ? ) to daj znać na PW, to się dodamy do FL

Nie jest to dokładnie odpowiedź na pytanie ale.... pewnie Cię zaciekawi: http://eu.battle.net/sc2/en/forum/topic/169348640 http://eu.battle.net/sc2/en/forum/topic/169348414

Film może i świetny ale jak ktoś pisał. Na raz, max dwa. Pierwsze oglądanie to opad szczaeny, bo akcja jest przedstawiona kapitalnie. Jak by sie przyjrzeć z boku to ten film to walka, walka, walka, walka, gołe cyce we mgle, walka, walka, gwałt, walka, walka, walka, victory.... NOT ;p

To działa chyba tak ze największa szansa % jest na najbardziej drapieżne zwierzę w danym miejscu. Jak polowałem z przynętą na Pumy to 5x przylazły pumy a raz wilki. Jak polowałem na niedźwiedzie to raz przyszły dziki, a raz... lisy xD

Singleplayer zawiera 29 misji: Tak więc grając kampanię ciągiem (nie powtarzając misji w Mission Archive) zobaczymy minimum 21 misji i maximum 26 misji. Brakujące trza już odpalić poprzez menu "powtórek".

Battle.net --> Manage Games --> StarCraft 2: Wings of Liberty --> Download client (ewentualne change dla zmiany wersji językowej) http://img704.images.../3680/bneta.jpg Not that hard at all, ay ?

Jose Gonzales na dachu Rockstar San Diegie już był - to fakt. Ale ciężko śledzić topic RDR w dziale PS3.... za dużo tu ludzie piszą ;p A co do "Making of...." - uwielbiam takie rzeczy. Tyle ciekawostek co się można dowiedzieć to szok