_Shaman_

Ja przechodzę właśnie Breath of the Wild na tym padziku i jest super, gałki u góry nie przeszkadzają i mają prawie zerowy deadzone.

W Windowsie już jest darmowy antywirus. Wystarczy po prostu aktualizować system i nie uruchamiać randomowych plików pdf.exe. A partycje można tworzyć bez potrzeby pobierania dodatkowego softu.

Te apki są multiplatformowe, a w innych systemach jest to ogarnięte właśnie tak jak piszesz.

NVMe to nie złącze, tylko protokół.

I tak będzie działał chu.jowo. Mam nadzieję że pomogłem

Napisałbym, że dla programistów, gdyby nie te chu.jowe klawiatury. Ale przynajmniej są plotki że mają się ich pozbyć.

Ostatnia oficjalna to Frogger (1998) a nieoficjalna to Tanglewood, które wyszło w 2018 (fajna gra btw., jest też na PC)

Problem w tym że to nie jest ani ostatnia gra na Mega Drive, ani na Mega CD

Safari nie obsługuje WebM, bo kodeki VP8/VP9 nie mają akceleracji sprzętowej (to też powód dla którego Youtube tak żre baterię na iOSie)

Piękne zakupy, zdaje się że widzę Draculę XX wśród gierek na SFC? Zazdro, też muszę się kiedyś skusić, bo już się pogodziłem, że amerykańca raczej nie dorwę.

Mi się ten design podoba (w link between worlds zresztą też), wygląda właśnie jak idealne przeniesienie tej gejbojowej zeldy do 3D, na szczęście nie poszli w anime.

No nie wiem, patrząc na poprzednie części to jest akurat wiele innych czynników :). Ale Wolly world był całkiem spoko, a to ten sam developer przecież.

edit: o kurła, nawet nie zauważyłem, że na switchu jest 21:37 xd

Ostatnie zakupy gierek w tym roku, na dobre zakończenie btw. padzik od saturna bardzo fajny, dużo lepszy niż dremcastowa abominacja

Żaden, NGC ma zupełnie inny wtyk i zasilacz bo ma też dużo większe zapotrzebowanie na prąd. Ma za to ten sam wtyk Multi AV, ale tutaj też kabel ze SNESa nie zadziała.

To raczej pokazuje jak apple dba o swoich użytkowników, zapobiegając nowotworom.

Tak jest, ten sam. Stan jest świetny, ale nie wiem czy działa bo jeszcze nie mam swojego PCE niestety. Ale pomyślałem że i tak warto zaryzykować w tej cenie, bo jeszcze się nie spotkałem z niedziałającym kartridżem.

świąteczne zakupy gierkowe

Akurat ten niemiecki napis występuje na karcie niezależnie od języku wydania (może to wynika z tego, że siedziba NoE jest w Niemczech)

IMHO mały monitor jak najbardziej ma sens, ja używam LG 27UD69 i jestem bardzo zadowolony. Skalowanie interfejsu mam ustawione na 2x, więc wszystko jest czytelne i nie męczy oczu jakimś małym rozmiarem. Minusem jest tylko ten chu.jowy zamulający GeForce 750M w moim pro z 2013, bo nvidie mają bardzo słabe wsparcie w macOS, nie wiem po co to tam wepchali.

3D w Saturnie generalnie ssie, ale odpal sobie Dead or Alive albo Virtua Fighter 2, możesz się pozytywnie zaskoczyć (rozdziałka 704 X 480)

Ten artykuł ma wiele bardzo idiotycznych stwierdzeń typu: Bezproblemowo można zripować zawartość winyla do cyfrowej postaci, w której będzie brzmiał identycznie jak na winylu. Poza samym dźwiękiem to winyl oczywiście ma sporo zalet w postaci artworku, tego jak wygląda na półce, czy samego "rytuału" odtwarzania z gramofonu. Dobra, koniec offtopu który sam zacząłem. Bonusowo 2 gry na famicoma, które ostatnio wpadły do mojej kolekcji:

Możecie sobie minusować dowoli, ale to nie zmienia faktu, że fizyka działa trochę inaczej niż życzenia audiofili. Przeciętna MP3 o bitrate powyżej 192 (zakładając że źródłem jest CD) będzie miała znacznie lepsze parametry (np. zakres dynamiczny, brak trzasków) niż vinyl. Tutaj fajny artykuł o tzw. Hi-Res audio i różnych nieporozumień na temat przetwarzania dźwięku https://people.xiph.org/~xiphmont/demo/neil-young.html

A o co w sumie chodzi z tą modą na winyle? Chodzi tylko o to, że mają większy artwork i wymagają o wiele droższego sprzętu do odtworzenia w znacznie gorszej jakości niż przeciętne mptrójki?