Skocz do zawartości

Vigor

Użytkownicy
  • Postów

    797
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Vigor

  1. obejrzalem osiem czesci haalloween. pierwsze dwie mozna scierpiec bo poczatek serii, fundamenty. trzecia nie ma bezposredniego zwiazku z seria. 4, 5 i 6 nie takie najgorsze z czego 5 najmniej mnie meczyla. 7 i 8 slabe nie wiem ktore bardziej.

    a teraz lykne dwie czesci rimejku autorstwa roba zombiego, cel mojego maratonu.

  2. ja skonczylem wczoraj ta gre. mialem zle zakonczenie ale ocena 5/ 5 pozostaje, bardzo dobra gra, najlepsze co mozna zrobic z liniowym shooterem. aa drugie zakonczenie lyknalem sobie na yt ; D

  3. sonoklapy vs xboty. wspaniale forum, nie znalem wczesniej tych okreslen.

     

    ja dopiero po ps2 przesiadlem sie na X360 wiec nie uznaje sie za fanboja zadnej z tych platform. ale jednak skoro mam juz tego Xa to musze powiedziec, ze zarty z przekladaniem plyt podczas grania w gta5 na x360 sa meczace. chociaz jak wyobrazilem sobie zmieniarke plyt z klockow lego to bylo to odrobine zabawne.

  4. no niby na e3 jest szansa, ze pojawia sie jakies gry tylko na nowa generacje i beda robily naprawde duze wrazenie. na razie jest ten okres przejsciowy, ze jedna gra wychodzi jednoczesnie na stara i nowa generacje wiec nie moze byc totalna petarda, bo jakby byla to stara generacja by jej nie pociagnela i biznes by sie slabo krecil.

  5. wlasnie ubilem mamuske. ogolnie gra podoba mi sie od poczatku. ksiazki nie czytalem ale lyknalem pierwsza czesc gry i musze powiedziec, ze to jest za.j.ebiscie udany sequel. jedyneczka byla ok ale bylo mniej potworow i sekcje skradankowe nie dawaly tyle swobody. metro nie jest skradanka z krwi i kosci ale jak na horror shooter z bardzo dobrze prowadzona fabula i swietnie oddanym i klimatycznym swiatem gry to te porcje skradankowe na pewno sa do przyjecia. po pierwszym metro przede wszystkim cieszylem sie, ze gra sie skonczyla i mam ja z glowy bo mimo, ze klimat byl ok to np. niektore sekcje trzeba bylo przechodzic dokladnie tak jak zaplanowali tworcy z zerowym marginesem swobody i nawet nie bralem pod uwage, ze ta gra moze dostac sequela. a tym bardziej takiego udanego. na ten moment jest to dla mnie 5/ 5. watpie zebym zmienil zdanie po zakonczeniu gry. musialo by byc strasznie slabe.

    • Plusik 1
  6. potwierdzam, w porownaniu z poprzednimi filmami roba ten jest cienszy. jest mniej przemocy a wiecej straszenia, klimat ogolnie mniej psychodeliczny. zakonczenie tez z dupy troche ale bym je wybaczyl jakby calosc byla lepsza.

  7. ja przeszedlem xcoma na normalu i ogolnie do samego konca nie mialem pelnego komfortu, moze tylko przy naprawde latwych misjach. moj najwiekszy blad to bylo pozne ogarniecie tego jak wazne sa satelity, przez to dosc wczesnie w grze odeszly mi z xcoma z cztery panstwa i kasy mialem ciagle na styk.

     

    pamietam, ze raz mialem misje w ktorej trzeba bylo uratowac vipa i cala misja przebiegala dosc hardkorowo. oragnalem ja mimo, ze moi wojacy otarli sie o smierc i juz prowadzilem vipa do mojego sky rangera kiedy okazalo sie, ze popelnilem fatalny blad, kazalem vipowi ukryc sie za samochodem a nie zauwazylem, ze owe auto wylapalo wczesniej pare strzalow. auto eksplodowalo, vip umarl a ja wrocilem do bazy zgorszony na maxa.

     

    pamietam tez moje pierwsze spotkanie z latajacym dyskiem, towarzyszyly mu mutony ukrywajace sie w budynku. walka byla hardkorowa dysk mnie zaskoczyl calkowicie swoja moca, chyba 3 czy 4 wojakow nad nim pracowalo a ten je.baniec nie chcial zdechnac. wtedy czulem sie na granicy wytrzymalosci ale wygralem ; D

     

    i w sumie byla tylko jedna misja w ktorej uzywalem kilka razy sejwa, mala mapka nabita gesto mutonami.

     

    ogolnie gra za(pipi)ista, wcialgnela mnie calkowicie i byla bardzo przyjemna. zrobilem nawet podcasta z jej recenzja: http://kombinat.gniazdoswiatow.net/2013/01/15/grac-albo-nie-grac-2x01/#disqus_thread

    • Plusik 1
  8. Nie wiem gdzie to wyczytałeś , ale ta seria nigdy się nie wzorowała na GTA na zasadzie bycia jej konkurencją.

    ciekawa opinia.

     

    nie no, zagrac to zagram i przejde bo jest z ta gra zawsze beczka smiechu ale troche chamski skok na kase z tym sequelem tak mowiac wprost.

    • Plusik 1
  9. ciekawe jest, ze to mialo byc dlc ale zrobili z tego pelnoprawnego sequela. jak dla mnie to sr4 to, jak gdziesz czytalem, parodia samej siebie czyli cyrk na 200%. seria zaczela na kopiowaniu gta i dotarla do punktu gdzie chyba sie zgubila.

  10. z co do lornetki to w RDR tez była więc nie widze przeciwwskazań

    lol az googlnalem bo nie pamietalem o lornetce w rdr. nic dziwnego byla dostepna dopiero od ostatniej misji.

     

    strasznie strome te gory w gta5 tak pobierznie patrzac to wiekszosc wyglada na takie nie do zdobycia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...