Vigor

na tej samej zasadzie co teraz dead space 3 wczesniej spaprano lost planet 2. tak mi sie przypomnialo.

z(pipi)ali z naciskiem na coopa przez siec. jestem pewnien, ze to zle wplynie na tryb dla jednego gracza. nawet w singlu na animacjach pewnie bedzie dwoch bohaterow.

przeszedlem wlasnie tego hitmana. dla mnie ta seria zawsze miala troche dziwna mechanike. pole widzenia wrogow czasem dziwnie dziala, bywa nieprzewidywalne. nie powiem w wiekszych levelach jest sporo miejsca do kombinowania i czuc swobode ale mniejsze levele potrafia byc dosc meczace. na pewno plusem jest, ze jak juz dojdzie do zdemaskowania lysola to mozna poratowac sie fajnym cover systemem. ogolnie mam wrazenie, ze mechanika ma te same mankaenty co dawniej mimo kilku ulatwien typu cover system czy pasek instynktu.

fabula, dialogi, grafa i klimat bez zarzutu. tak na pocieszenie.

saints row 3, skyrim, batman arkham city i dead island. i troszke rayman origins.

jestem po parogodzinnej sesji z dead island i musze napisac, ze w tej grze jest niezla frajda z masakrowania zombiakow.

chetnie zobaczylbym gta5 jako takiego potwora gameplayowego bo w gruncie rzeczy, mimo, ze model jazdy, poscigi i strzelaniny w gta4 sa bardzo przyjemne to ogolnie gameplayowo gta4 to jakas miniaturka. nie ma za duzo do roboty w liberty city. jesli gta5 nie zrobi czegos z tym mankamentem bede bardzo rozczarowany.

wydaje mi sie, ze gta powinno zaczerpnac troche z saints row, skoro saints row skopiowalo kiedys gta. z tego co widze to sr3 bedzie totalnie beztroska zabawa z latajacymi motorkami, nalotami, ciosami z wreslingu i tona zadan pobocznych. nie mowie, ze gta tez musi miec dildo zamiast bejsbola ale troche szaleenstwa i lekkosci by sie przydalo.

no ja tez kolekcjonuje co lepsze. eh, ta dzisiejsza mlodziez, zero sympatii dla piratow.

przerabiasz konsole i cisniesz pirata.

sa mniej legalne sposoby na takie problemy.

Killer7 Byłem pewny, że kiedyś grałem już ale kojarzę tylko niektóre elementy.

za(pipi)ista gra, rozpykalem ja z trzy razy i czas na powtorke wkrotce. fabula jest rozlatana po calym kosmosie i na koniec ciezko jakies wnioski z niej wyciagnac ale na pewno pobudza do myslenia. o polityce i psychopatach na przyklad ;]

ostatnio rozpykalem tez nightmare creatures 2. kiedys ja zaliczylem kilka razy ale od tamtego czasu minelo z 10 lat, wiec wiele moglem sobie przypomniec. najbardziej niedopracowany system walki. chociaz fachowy bohater, dobry klimat i dobra grafa tez sa na miejscu. gdyby tylko ta walka byla mniej chaotyczna.

artykulik nienajgorszy. mam nadzieje, ze SWERY pojawi sie za jakis czas z czyms rownie ciekawym co DP.

sam prowadze od jakiegos czasu podcast i moja pierwsza recenzja jest wlasnie o DP. zapraszam jak ktos ma ochote posluchac, krotka i bez spoilerow http://kombinat.gniazdoswiatow.net/2011/10/11/grac-czy-nie-grac-5/

... czy warto ją kupować. Teraz już nie kupię, bo po co.

 

 

po (pipi) chociażby . Panikujecie jak dzieci "teraz już nie zagram" , "teraz na pewno nie kupie" . Nie graj i nie kupuj , stracisz jedna z lepszych gier na tej generacji o specyficznym klimacie a się nie żal jeden z drugim jakby chłop wam cała zawiłą fabułe wyjawił ...

dzieki, tez chcialem to napisac ale w mojej sytuacji nie bylo by to dobrym pomsylem.

No fajnie, ale to nadal jest na widoku :confused: Mam zamiar zabrać się za DP w jakiś zimowy wieczór i bynajmniej ten spoiler nie odwiedzie mnie od kupna ale muszę przyznać, że raczej miłe to nie było. Już nie mówiąc o tym, że jak by człowiek pomyślał to by doszedł do tego, że wchodzą tu nie tylko Ci co grę już przeszli.

 

@Vigor, tak na przyszłość, jak chcesz się podzielić czymś co może lekko popsuć zabawę innym to przed tekstem walisz [ spoiler] a po [ /spoiler] (bez tych spacji).

doskonala postawa. i dzieki za rzeczowa porade.

zakrylem swoj tekst aby nikt nie nadzial sie juz na ta mine. i koledze ktory cytuje moj spojler tez wyslalem wiadomosc zeby swojego posta edytowal.

skoro kosmos wrocil do rownowagi i harmonii moge powiedziec, ze wczoraj skonczylem DP po raz drugi. w zasadzie nie wyobrazam sobie zeby tu bylo miejsce na sequela, remake wydaje sie za to idealnym pomyslem.

chetnie bym zakryl ten tekst aby nie bylo wiecej ofiar w ludziach ale przeszukalem opcje edytowania i znalazlem tylko przekreslenie. bede wdzieczny za wskazowki.

tez w sumie czekam na ta gre. chociaz raczej nie ma szansy na takiego tripa jak z killer7.

poza tym to jak z filmem ogladanym po raz kolejny, wiadomo co sie bedzie dzialo ale czlowiek i tak oglada wszystkie sceny po kolei i przezywa emocje na nowo.

poza tym nie wiem gdzie sie zakrywa tekst na tym forum.

nie dramatyzujcie koledzy.

SWEARy gadał coś, że chćę zrobić sequela lub remake z poprawioną grafiką i normalniejszym sterowaniem.

to bylo by spoko. tylko, ze nie wiadomo skad mieli by na to kase wziasc, raczej kokosow nie zbili na swojej grze niestety.

To jest jedna z tych gier, które stały się legendą w dniu premiery

no dla mnie jest legenda na pewno. bardzo wyjatkowa gra.

obecnie deadly premonition. ostatnio na przyklad earth defence force 2017, onechabara: bikini samurai squad, shadows of the damned czy deus ex human revolution. a oczekuje na el shaddai, gralem troche u kumpla a na wlasna kopie jeszcze czekam. gral ktos z was w el shaddai?

mi w sumie walka nie przeszkadza, dosc bezproblemowo sie kasuje zombiaki. chociaz jest jeden wyjatek, jest ten maszkaron co chodzi po scianach i suficie on zabiera za duzo czasu, szczegolnie jesli nie ma sie szotgana czy magnum. motyw z "mrocznym swiatem" faktycznie nie ma jasnego uzasadnienia z perspektywy fabuly, nie wiadomo co o nim myslec do konca. ale z drugiej strony dodaje troche grozy do gry wiec czemu nie.

jakis czas temu mialem taka sytuacje, ze skonczylem DP a potem alana wake i mialem taka refleksje, ze DP przydala by sie oprawa alana a alanowi posluzyla by rownie dopracowana i zamknieta fabula co w DP. bo musze powiedziec, ze fabula w alanie pozostala paskudnie niedomknieta. nie wiem czy przez chec wypuszczania i zarabiania na dlc czy przez zwykla nieumiejetnosc ludzi zajmujaych sie ta gra.

nie mozna powiedziec, ze ta gra byla szeroko promowana. byl krotki moment kiedy przemknela po serwisach przy okazji recenzji i tyle.

pare dni temu zaczalem drugi raz przechodzic deadly premonition, jestem juz dosc blisko konca. musze przyznac, ze jest dla mnie uderzajace jak dobra jest ta gra przy calej swojej surowosci technicznej. fantazjowalem nieco o tym, ze ktos moglby ta gre zrobic jeszcze raz ale tym razem wkladajac w nia duzo wiecej szmalu tak aby byla lepiej dopracowana, coz to za wizualizacje byly. niemniej bardzo lubie DP takie jakie jest, nie ma drugiej takiej gry, ktora by czerpala z twin peaks i silent hill.

ukonczyl ktos z Was ta gre? macie ulubione momenty?