chm[u]ra

Pograjcie sobie w Ultimate Team. Tam wydaje mi się, że jest lepiej jesli chodzi o momentum.

Moze rzeczywiscie poswiecenie znacznie wiekszej ilosci wolnego czasu na nauke gry spowodowaloby inne wnioski. A podania sa ok wlasnie na manualu. Nie to co w FiFie 10. Tam byl hardcore. W 11 nie probowalem.

Dla mnie pytanie kogos, czy ma mozg jest obrazliwe. Wiesz co, proponuje skonczyc ta dyskusje, bo ona do nikad nas nie doprowadzi. Grasz na manualu, graj. Dla mnie ten tryb jest niedopracowany i zdania nie zmienie. Mialem okazje pograc, sprawdzic nie podeszlo mi, chociaz nie jestem zwolennikiem arcade i tez nie pasuje mi w fifie pingpiong, celne trojkaty i 50m pilki na nos. Fajna alternatywa byloby cos na ksztalt semi auto z fify 10. No ale w online mozna wybrac tylko manual. W 10 gralem na semi auto hostowalem, wymuszalem semi auto dla przeciwnika i bradzo fajnie sie gralo. Pingponga nie bylo, trojkaty nie wchodzily (nie tak jak teraz) i bylo ok.

Figlarz: Po pierwsze dlaczego mnie obrazasz? Po drugie: Fifa w tej chwili sprzedala sie w ok kilkunastu milionach kopii (celuje moga to nie byc dane dokladne). Kilkaset tysiecy graczy gra w to online. I teraz 90% z nich gra na asystach. Hmmmmm Pytanie brzmi dla kogo EA robi gre, na kim się skupia? Na tych 10% moze 5%, ktorzy graja na manualu, czy na calej reszcie? Czy we wczesniejszych edycjach fify bylo cos takiego jak manual? Kiedy został do tej gry zaimplementowany? w 09 czy w 10? Panowie z EA sobie pomysleli w pewnym momencie, ze warto by bylo dodac cos takiego jak manual, bo jest grupa osob, ktore oczekuja, ze gra bedzie trudna i wymagajaca. No i zrobili z mniejsza dokladnoscia podan i strzalow. Grupa ta dzieki temu moze zostawic swoje pieniadze w sklepie i kupic ich gre. Do tych osob nalezysz Ty Figlarz. Czyli w skrocie sadze, ze tryb jest niedopracowany, poniewaz EA nie skupia sie na 5% graczy, a na calej reszcie. Ponadto uważam, że jezeli tryb manual byłby dopracowany i dobrze "skrojony" to proporcje graczy nie wygladalyby tak, jak obecnie, czyli 15:1. Po drugie: ile srednio bramek strzelasz na mecz? Bo ja na manualu zagralem kilkanascie meczow i wszystkie konczyly sie albo 0:0, albo 1:0, chyba raz mialem inny wynik. Dlaczego tak jest? Bo obrona na manualu jest taka jak na auto, a atakowac trudniej. W ogole to jestem szczerze zdziwiony, ze robisz wycieczki osobiste z powodu roznicy zdan dotyczacej GRY. PS: dyskusja zwykle polega na tym, ze argumentami starasz sie przekonac oponenta do swojego punktu widzenia. Pytajac, czy ma mozg raczej go nie przekonasz.

Znowu mnie zaciekawiłeś i czekam z niecierpliwością na rozwinięcie Proste: wszystkie turnieje, także te oficjalne gra sie na auto. Ponadto stosunek graczy auto do graczy manual to jakies 15 do 1. Wiem wiem, pewnie myslicie sobie, ze dzieki temu, ze gracie na manual jestescie jakas elita, a reszta ludzi to bezmozgie parowki, klepiace ciagle w x. Manual jest niedopracowany rowniez ze wzgledu na wyniki jakie padaja. wiekszosc meczow konczy sie jednobramkowym zwyciestwem (ok 1:0) w realu pada nieco wiecej bramek na mecz. W trybie auto rowniez. Ale ze Dudka na mundial nie wzieli?

Arboos: mysle, ze Orson raczej pil do mnie z tym wychylaniem drazka i obrazaniem sie i delikatnie zasugerowal, ze nie umiem grac . Orson: Mysle, ze sie mylisz w swoich rozwazaniach, bo na asyscie nie mam problemow z trafieniem w bramke praktycznie nie oddaje strzalow niecelnych, czasem slupek czy poprzeczka. Obok bramki to moze byl 5%. W mojej opinii momentum to raczej wplyw na szybkosc i ustawianie sie zawodnikow i ich agresje, wychodzenie na pozycje. Nie wiazalbym go z oddawaniem strzalow bezposrednio. Wg mnie pilka nie chce wpasc, bo bramkarz gra dobrze, albo moi napastnicy graja zle, a nie dlatego, ze skrypt zadzialal i nie ma chjua miedzy 20 a 40 minuta bramka nie padnie, bo nie.Momentum to cos na ksztalt podniesienia, obnizenia morale. A tak btw manual tej grze zostal dorobiony na tzw odwal sie. Nie jest to glowny tryb i jak ktos wczesniej zauwazyl nigdy nie bedzie. ps na strzal sklada sie pewnie kilka zmiennych. np shoot power i accuracy strzelajacego, wspolczynnik odpowiedzialny za handling u bramkarza, wspolczynnik form obydwu zawodnikow, odleglosc i kat, z ktorych oddawany jest strzal plus umiejetnosc grajacego. Pewnie jest tez jakies morale albo cos w tym stylu (o czym wczesniej pisalem), ktore czasem sprawia, ze jedna druzyna jest bardziej na fali, a druga nie moze wymienic 3 podan. Takie luzne obserwacje.

Tez sie zagubilem w toku wynurzen kolegi Orsona .

Szkoda Figlarz, ze nie zlapales humorystycznego wydzwieku mojego poprzednigo posta, no trudno. Jedno co mnie drażni w tej 85 stronnicowej dyskusji to fakt, iz co kilka stron pojawia sie nowy gracz, ktory zagral kilkanascie- dziesiat meczow online i zaczyna psioczyc na momentum. Ja ta sytuacje przerabialem z wielomia innymi grami ... np pokerem. tam tez, wszyscy mieli badbeaty, a nikt nie dawal suckoutow i soft zawsze byl rigged . Sami pokrzywdzeni przez zly los. I tu jest tak samo. Nikt nie patrzy na to, co moglby poprawic we wlasnej grze, bo latwiej zamarudzic, ze sie oddalo o 3 strzaly wiecej i nie wpadlo, ze bramkarz wybija pilki, ze Ronaldo nie moze przegonic obroncy i inne (pipi)y. Odnosnie strzalow na manualu, to po prostu sa wg mnie zbyt niedokladne. Moze to kwestia przyzwyczajenia i grania na asystach w 11 i 12. Moze przy np tygodniowym treningu byloby lepiej. Niemniej jednak sama gra manual vs auto rozni sie trudniejszym graniem trojkata, trudniejszym graniem wysokich na dobieg i strzalami. Dwie pierwsze rzeczy mi nie przeszkadzaja, bo nie gram tego typu akcji czesto, ale strzaly sa dla mnie nie do przelkniecia. Ja po prostu w kwestii fify12 prawie w pelni podzielam zdanie easye. Wiem, ze jest w tej grze pewna losowosc, ale mi ona nie przeszkadza. A co do bycia 40 na swiecie to co to za wyczyn skoro na manualu gra moze z 50 osob <joke>. Za bardzo sie spinacie panowie. O moich wyczynach w fifie pisalem z przymrozeniem oka, co zreszta zaznaczylem odpowiednim emotem. A z Figlarzem chetnie zagram kilka towarzyskich, podobnie jak z wiekszoscia z Was, nie po to, aby cos komus udowadniac, a po to, by sie pobawic i zobaczyc jak gracie. Jesli ktos ma ochote dodac mnie do znajomkow i pograc, to zapraszam moj tag to chmurowski. Ps dzis dotarlem do finalu pucharu swiata, ale ogral mnie tam jakis koles, bo nie moglem zrobic ani jednej czystej akcji przeciw niemu, poza trafieniem w slupek- jenabe momentum

Kurde, to ja nie wiem, moze gramy w inna gre, albo ja sie przyzwyczailem, ewentualnie jestem takim kozakiem w ta gre, ze nikt nie jest w stanie mi podskoczyc, z boostem czy bez . obecnie gole ogorkow Bayernem i jestem w drugiej lidze. W 2 lidze moj bilans to 3 mecze i 9 punktow. Nawet jak gram slabo, to wygrywam, bo jestem za(pipi)isty. Dziekuje dobranoc ps: manual w tej grze tez nie jest idealny. Szczegolnie oddawanie strzalow na bramke przeciwnika. Niemniej jednak gra jest mniej schematyczna. Ale co to za gra jak nie mozna podac 50m pilki na Benzeme i wyprzedzic obroncow na 2 metrach, ewentualnie kogos przeniknac. Dluga pila na 50 m i jedziemy z koksem, oto dobra taksa w Fifie

ja tez juz nie moge sluchac o tym momentum. Niektorzy zaslaniaja nim swoja nieudolnosc. Zagralem jakies 300 spotkan online. Owszem zdarza sie, ze trafie w slupek 2 lub 3x podczas meczu. Zdarza sie, ze kogos cisne, a bramkarz przeciwnika broni sporo pilek. Zdarza sie, ze na poczatku meczu i w 45 min latwiej strzelic gola... i stracic. Ale sa to sytuacje OKAZJONALNE. One nie wystepuja ciagle. Ja tam sie ciesze, ze sa, bo dzieki temu gra jest mniej schematyczna. 9 razy trojkat nie wejdzie, a za. 10 owszem. Wrzutki ze skrzydla nie dzialaja, a zdarzy sie, ze strzelisz tak 3gole w 1 meczu (albo stracisz ) Umowmy sie - momentum nie jest na tyle uciazliwe, zeby dobry zawodnik ciagle przegrywal, a slaby wygrywal. To sie moze wydarzyc raz na 10 spotkan, ale niektorym zdarza sie czesciej ze wzgledu na ich nieumiejetnosc gry

hehehe no no bede mial dzieki temu dobry dzien

najbardziej drazniace w fifa sa wlasnie te sam na sam. Kiedy bramkarz wychodzi, loby jakies wolne i lekkie pozwalaja obroncy wyhaczyc jeszcze pilke przed linia. Strzal po ziemii mozesz byc pewien, ze bramkarz odbije jesli wyszedl odpowiednio wczesnie. I teraz wychodzi, lobujesz... masz pol na pol, nie lobujesz a wyjdzie, to jakies 70% ze odbije. Myslisz ze wyjdzie, a nie wyszedl i ladujesz spoza pola karnego, zlapie. Ja tam zagralem z 200 spotkan, a z sam na sam do konca sobie nie radze.

np wczoraj FC Basel mial momentum po swojej stronie :)Przedwczoraj BVB dostalo wiatr w plecy w ostatnich minutach. To wszystko bylo momentum

co sie stalo z tym tematem? Od jakiegos czasu nie widze odpowiedzi i temat ma 77 stron ciagle, a mial juz 79??

etam lacza. ost gralem na laczu udostepnionym przez komorke w sieci play z wykupionym pakietem i bylo lepiej niz na kablu z tym, ze pakiet sie skonczyl, a mnie z karty zjadlo 315zl (mialem 500) .To byla bardzo droga gra w moim wykonaniu i pomyslec, ze to tylko 300mb etam lacza. ost gralem na laczu udostepnionym przez komorke w sieci play z wykupionym pakietem i bylo lepiej niz na kablu z tym, ze pakiet sie skonczyl, a mnie z karty zjadlo 315zl (mialem 500) .To byla bardzo droga gra w moim wykonaniu i pomyslec, ze to tylko 300mb

ok to znow ja sie wypowiem. Wczesniej rozmyslalem o semiauto w 12, a sprawdzilem i czegos takiego ani w sezonach pojedynkow, ani w pucharach nie ma. W związku z tym postanowilem nie kierowac sie tym co widzialem na manualu w 10, tylko sprawdzic jak to jest w 12. No i rzeczywiscie gra jest jakas inna. Moze i troche lepsza, ale po 1 ludzi malo, po 2 zdarza sie, ze np do mojego Bayernu gralem z kolesiami, ktorzy wybrali cska. Niefajnie... Po 3 wszystko jest spoko poza strzelaniem . Mam 100% sytuacje w liczbie kilku na mecz i oczywiscie nie strzelam. Po 4 wreszcie padaja jakies inne bramki, niz te standardowe. Pilka potrafi sie w różny sposób odbic i to jest fajne. Mniej skryptów. Wlasciwie cos takiego jak trojkat w tej grze nie istnieje, bo po prostu podajesz mocniej z krzyzyka i tyle. Generalnie wszystko na plus za wyjatkiem tego, ze niewiele osob chce konsumowac ta gre na manualu. No i na manualu chyba graja nawet starsi ludzie ode mnie bo spotkalem kolesia, ktory mial w ksywce wpisane 1973 bodaj albo 1978 Fajno.

wszystkiego nie da sie wygrac. Akurat trafil sie taki mecz. a co do pytania, czemu chcialbym zlikwidowania manuala. Bo gdyby nie bylo manuala tak hardorowego, a gra zostala troche bardziej urealistyczniona byloby lepiej .Bo co to z drugiej strony za przyjemnosc nie moc podac na 3m przed siebie. To tez nie jest symulacja. Moze wyrazilem sie nie do konca jasno, ale chcialbym, by semi auto bylo zamiast asyst i wtedy na pewno mniej osob by gralo na manualu. A teraz jest bez sensu, czesc gra tak, czesc siak, jak chcesz pograc na semi auto, to pewnie tak jak grnie 3* w wysokich ligach. Dostaniesz jakiegos killera, albo goscia z 4* i bedziesz sobie za nim biegal. Unifikacja sterowania w tej grze i delikatne pchniecie jej w strone symulacji wyszlyby tej grze na zdrowie.

ja w fife 10 gralem na semi auto i bylo bardzo ok. Manual, gdzie nie mozna podac prosto na dwa metry to przegiecie. Zastanawiam sie, czy w 12 jest mozliwosc ustawienia semi auto i czy duzo osob mozna trafic. IMO powinni zrezygnowac z manuala, ale odarkejdowic troche ta gre i wyrzucic z niej podania tylem i pass z trojkatem w kazdej akcji celny i podanie gora tez oslabic.

hehehe na wersji light forum w telefonie daty postow nie sa widoczne (w sumie to sa, ale bardzo slabo). Wyskoczylem z tym postem jak... nawet nie wiem jak kto. edit: buehehehehehehe rok temu chcieliscie grac. Dopiero teraz zawazylem. Ale ze mnie pazdzierz

gramy na asystach czy na manualu? jak na asystach to chetnie zagram, na manualu nie mam z wami szans

apropos strzalek, tez kiedys gralem na strzalkach za czasow we, ale pozniej przejscie na analoga przyszlo jakos tak naturalnie, bo coraz wiecej gier oferowalo takie sterowanie. Ja poki co kisze w 4 lidze, ale odkrylem nowy zespol, ktory mocno mi podchodzi czyli bayern monachium. Pasuje mi bardzo taktyka, wysoki gomez dobry z glowki, szybcy boczni obroncy, koks Robben, dziwnie slaby i malo wykorzystywany jest przeze mnie Ribbery, ale poza tym wszystko super.

byc moze nie liczy goli z meczow, w ktorych Twoj przeciwnik uciekl?

Chamstwo zawsze bedzie dla mnie problemem. Nie potrafie wobec niego przejsc obojetnie. Niewazne czy w grach, czy na boisku, czy pod sklepem. Dzis pm po przegranym meczu, jutro moze cos wiecej. Czlowiek dostanie bana na kilka dni, ochlonie, przemysli i bedzie ok. Trzeba tepic w zarodku, zanim sie rozkreci. Natomiast zastanawiam sie, jaki Ty masz z tym problem?

swoja droga sa ekipy jak argentyna, real, barca gdzie jest kogo zmieniac, a w takim bayernie nie bardzo jest kogo. Serio nikt nie wie jak sie poskarzyc do sony na bluzgi w wiadomosciach wyslanych do mnie przez jakiegos pajaca?

jak zaraportowac bluzgi w pmkach do sony. Gralem argentyna i wygralem z jakims paputem. Wchodze pozniej w pmki, a tam Argentina u fu** noob. i nie mam zamiaru odpuszczac frustratowi. niech sie nauczy godnie przegraywac (jak ja ostatnio)