Figaro

No, dlatego ogląda się GoT, dla epickych scen ze smokiem gdzie będzie takie faaajne CGI i w ogóle.

Chcesz mi powiedzieć, że SM3DW jest najlepszym Marianem? Ty grasz w te gierki czy dla beki tu siedzisz?

Tak, poprzednie Mariany.

Będzie ktoś chciał zagrać późnym wieczorem?

real

2h nudy. To żeś ku.rwa wniósł poziom dyskusji na wyższy level. Dzięki za te jakże konstruktywną opinie, bardzo przydatna była. Ty często nawalasz kilogramami takich postów codziennie... Nic nie wnoszące posty z trzema słowami.

I jest to inny developer.

Wywiad z devami Dooma, co ich inspirowało podczas developingu I chyba na końcu wyczułem sugestię, że tworzą sequela/expansion :P

wygląda to wszystko strasznie generycznie

Niech sobie ze spokojem tworzą. Ale pewnie kolejne procenty będą lecieć już szybciej.

Przepraszam.

Ten screen na ostatnim zdjęciu sugeruje mi silnik z 3D World.

pewnie chodzi mu o cutscenke z 1 gifa

Jest już kickstarter Blasphemous. https://www.kickstarter.com/projects/828401966/blasphemous-dark-and-brutal-2d-non-linear-platform Potrzebują 50 tysięcy dolarów na stworzenie gry, a po jednym dniu zebrali już 35 tysięcy. Wersje na konsole będą przedstawione w stretch goalach, ale coś czuję, że na pewno zostaną osiągnięte. Super.

Liczę na dobry humor.

z strony Glassdoor, gdzie pracownicy mogą wydawać opinie o danym miejscu pracy

Prawda, ale to właśnie o złych warunkach w pracy w R* słyszy się od jakichś 10 lat.

Szkoda że warunki pracy w Rockstar dalej są tragiczne. Widać nic się tam nie zmieniło od czasów jedynki.

słyszałem że gra jest trudna, trochę się cykam

Przeznaczę na PS Store

Już jutro wystartuje kickstarter do gry, której bardzo wyczekuję: Blasphemous. Action-platformer o zayebistym stylu. Błagam o stretch goal z wersją PS4.

Eh, mnie też dopadło. Od listopada ukończyłem tylko jedną grę i to taką, którą wcześniej już przeszedłem. Zacząłem kilka innych, ale mnie nie wciągnęły. Chyba to jest ten moment w którym granie w gierki mi się znudziło. Tyle fantastycznych rzeczy wyszło, choćby RE7 albo Nier, a mnie kompletnie nie chciałoby się zabierać za cokolwiek. Perspektywa RDR2 w ogóle mnie nie rajcuje, a jeśli chodzi o nowy tytuł od From Software to bardziej mnie interesuje dowiedzenie się jaki ta gra będzie miała setting niż samo zagranie w nią. Dziwne uczucie bo, jakkolwiek to śmiesznie nie zabrzmi, granie było jakąś tam integralną częścią mojego życia. Nie ma co rozpaczać, tylko znaleźć nowe hobby. Może kiedyś wrócisz. Ja wiem, że jakoś za kilka lat również zmniejszę granie do totalnego minimum (w sensie do największych premier Ninny) i dobrze mi z tą świadomością.

O, odkryłem kobiecy kanał o grach, który da się oglądać. Widać że kobita zna się na rzeczy i fajnie się ogląda.