
Treść opublikowana przez Figaro
-
własnie ukonczyłem...
Gameplay mnie tak zanudził, że nie zdołałem ukończyć dema.
-
Lost - Zagubieni
Darlton kiedyś przyznał, że bardzo szybko spopularyzowała się teoria o czyśćcu i musieli przez to zmienić założenia fabuły. Ale faktycznie wrócili do tego w finale. No wiesz co, akurat Locke to postać która do końca trzymała poziom. Aktor jest genialny. Wcielił się we Flocka znakomicie. Tak w ogóle do pracy codziennie łaził dziesiątki kilometrów pieszo, hehe. Przypomniała mi się kolejna rzecz, za którą lubię Losta. ABC to bardzo komercyjna stacja, produkująca sporo bezmózgiego szmelcu, a twórcy serialu mieli jaja stworzyć na niej coś tak ambitnego. A co lepsze, mimo gorszącej się oglądalności i ogólnego zdezorientowania widowni z powodu nawału zagadek, co zrobili twórcy? Dodali skomplikowane podróże w czasie i jeszcze więcej zagadek Dobre.
-
Lost - Zagubieni
Twórcy stwierdzili, że fajniej będzie nie wyjaśniać tej zagadki.
-
Lost - Zagubieni
Nie przesadzajmy. Wbrew pozorom jakoś ten serial zamknęli, trochę nieudolnie, ale jednak. Problem polega na tym, że siła tkwiła w samych tajemnicach, nie ich odpowiedziach. Gdy przez 5 lat snujesz teorie na temat szeptów i w końcu w 6 sezonie dostajesz odpowiedź, ona zawsze będzie niesatysfakcjonująca. W Twojej głowie już dawno siedzi zupełnie inna odpowiedź. Dlatego moim zdaniem twórcy powinni zagrać na nosie i nie odpowiadać na większość zagadek. Dać więcej podpowiedzi, pokazywać, nie mówić. To by było najlepsze rozwiązanie. A nie że bęc, wpada Michael, mówi "no, wiesz, my martwi robimy szepty. narka". Tylko żeby zaspokoić wiedzę fanów - błąd. Powinni do końca robić to co robią najlepiej, rzucać hinty, gdzie możemy sami sobie dopowiedzieć resztę. Na końcu każdy by miał własną wizję i byłaby to zawsze najlepsza wizja.
-
Lost - Zagubieni
Przy Wire czy Shieldzie nikt nie robił takich teorii jak ta http://www.computerworld.fora.pl/teorie,154/teoria-o-postrzeganiu-czasu-w-lost,8314.html Miszcz. Polecam inne teorie w dziale. Te rozkminy były najlepsze. Twisty tworzyły ten serial. Nawet po paru sezonach potrafili doyebać czymś mocnym.
-
Lost - Zagubieni
Yeah, ja akurat czekałem na napisy choć kusiło. Mam tyle świetnych wspomnień z tym serialem. Tyle teorii na forumku, dyskusje, kłótnie. Bunkier to chyba wciąż najlepszy wątek tego serialu. Mistycyzm Dharmy, te filmy instruktażowe, inne bunkry. Człowiekowi włączała się wyobraźnia. Piękno tego serialu tkwi w fakcie, że nic nie dawali Ci na tacy. Było dużo wątków, niewyjaśnionych kwestii, ale przy konkretnej analizie i czujnym oglądaniu sam potrafiłeś ułożyć kawałki puzzli. To nakręcało fanów, dyskusję, a przy tym popularność.
-
Lost - Zagubieni
Magia tego serialu nigdy nie zostanie powtórzona. Przy tym trzeba było być, podczas emisji. Dla mnie to zawsze będzie serial numer jeden. To na jej podstawie napisałem dziesiątki artykułów, współtworzyłem grę przeglądarkową, wysnuciłem mnóstwo teorii itd. Lost to nie serial, to po prostu doświadczenie. Możecie mówić co chcecie o jakości nowszych sezonów, to wciąż jest marka. Niemniej finał to był zaprzepaszczony potencjał. A mogli z taką łatwością go naprawić.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Jakie NDA. Ludzie już grają.
-
The Evil Within
No ale czy Ty nie rozumiesz? Liście krzaków!!!
-
The Last Of Us Remastered Edition
W Łodzi niektórzy już grają. I katowickim MM.
-
własnie ukonczyłem...
Nie są to szroty, ale rozumiem że komuś się dzisiaj nie podobają. Parę archaizmów może teraz razić, typu wyżyłowany poziom trudności. Ale dla mnie to gra kompletna, z mnóstwem contentu. Niemniej może przeze mnie przemawiać sentyment. Mam też wrażenie, że ten rimejk HD bardziej szkodzi tej grze wizualnie.
-
własnie ukonczyłem...
Heh, Jak 2... moja ulubiona gra na PS2
-
Final Fantasy IX
Chyba coś się użarł z Wadą, był kiedyś świetny post o tym. Sakaguchiemu i poprzedniemu prezesowi nie podobał się kierunek jaki Wada przyjął.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Screeny ingame: Huh, gra wygląda świetnie.
-
Hyrule Warriors
O, nawet creepy bug lady wraca. Bardzo miło.
-
Final Fantasy IX
Ta fuzja serio zaczęła się w wyniku wtopy (niskie przychody) filmu? Bodajże tak.
-
NES & SNES
Nie mam. Nawet niezbyt słyszałem o tym tytule. Muzyka jest klimatyczna. Myślałem że to jakiś indyk, hehe. Co do muzyki, Batman na NESa ma prześwietną:
-
NES & SNES
Nie każ mi zaczynać. Kartridże na Snesa EU to druga zbrodnia po braku lokalizacji gier Square. Czemu, ale czemu amerykańskie mają grzbiety z tytułami, a europejskie nie.
-
NES & SNES
Nie, problem ze Snesem jest taki, ze te najlepsze gry nie wyszły w Europie. To znaczy, może przesadzam, but still.
-
Final Fantasy IX
Ale ta gra ma fajne dialogi i fajne postacie. Aż miło się gra. Co się stało, Square?
-
NES & SNES
Super Tennis, hehe. SimCity jest kultowe i tanie. F-Zero jest tanie i dobre. ( http://allegro.pl/f-zero-i4440192574.html ). Pac Attack, też tanie i dostępne. Buster Bust Loose jest fajne, polecam jeśli lubisz takie platformerki. No i Król Lew.
-
NES & SNES
Jesteś pewien, ze zasilacz EU? ;P Dzięki za odpowiedź, teraz dopiero zauważyłem.
-
Zakupy growe!
Oprócz oryginalnego NESa, trzeba mieć oczywiście poczciwego Pegasuska, hehe. Udało się wyłowić parę hitów Nic nie szkodzi, że czasem gra jest zupełnie czymś innym, niż sugeruje okładka. Dla przykładu, gra o Batmanie i Robinie zawiera niespodziewanie wysoką ilość Bugsa Bunny'ego i szokująco małą, bo blisko zeru, Człowieka Nietoperza.
-
Game Cube teraz
To samo mam. Na Gacku najbardziej po głowie chodzi mi Paper Mario.
-
Final Fantasy IX
Oby. Mam nadzieję, że jeszcze wrócę do tej Alexandrii.