Figaro

Portishead jest fuj <napisał znawca z fajką w ustach>.

Nie będzie kinowych ''Przyjaciół'' - nadzieje milionów fanów, którzy liczyli na to, że jeszcze raz zobaczą razem Monikę, Phoebe, Rachel, Joey'a, Chandlera i Rossa (w dodatku na wielkim ekranie) zostały rozwiane. Niedawno podsycił je James Michael Tyler (serialowy Gunther). Wygląda na to, że nie mówił prawdy. Być może Tyler chciał po prostu przypomnieć o sobie mediom? Nie wiemy, dlaczego powiedział to, co powiedział. Choć aktor grający Gunthera zapewnił, że trwają już rozmowy na temat podpisania kontraktów, rzecznicy prasowi Jennifer Aniston (Rachel), Courteney Cox (Monica) i Lisy Kudrow (Phoebe) zaprzeczyli tym doniesieniom. Niektórzy mogą mieć mimo wszystko jeszcze jakąś niewielką nadzieję, że coś z tego będzie, ale najbardziej prawdopodobne w tej chwili jest to, że nie zobaczymy już nowych przygód ''Przyjaciół''. No luuudzieee.

http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,7085541,_Przyjaciele__w_wersji_kinowej_powstana_NA_PEWNO_.html :o

Kinówka Friendsów - potwierdzona!! Wow.

Ou, no to sorry łukasz.

Tak jest, w Poznaniu powstało kino 5D, jest już w kilku innych miastach. Z ciekawości poszedłem. Jakie wrażenia u was?

Wow, wow. Sorry, ja wiem, że są gusta i guściki, na ale ludzie, pliz.

No, zapytać w stosownym temacie. http://www.psxextrem...0entry1954495 Przecież pytam w stosownym temacie, chodzi o wersje na PS3 Wow, to na tych nowych konsolach się coś instaluje? Geez, litości...

Hazardziści - fajny, solidny film. Norton i Malkovich się wybijają. Być jak John Malkovich - Pokręcony :F Kilka scen świetnych, ogólnie świetny. Życie jest piękne - Znakomity, idealnie balansuje na krawędzi pomiędzy kiczem. Główny bohater zagrał świetnie, a od momentu wejścia do obozu do końca film jest świetny.

No, zapytać w stosownym temacie. http://www.psxextreme.info/topic/82937-need-for-speed/page__pid__1954495__st__0entry1954495

Mówcie co chcecie. Wygląd nowego forum jest ohydny. Ale najgorsze jest to, że teraz ciężko zobaczyć, czy jest nowy post czy nie (wczesniej był widoczny znaczek). No ale to tylko forum, nie będe się wieszał.

Spodnie po starszym bracie?

Oglądał ktoś? Leciało w środę i jak na polskę... Hmm... No nic świetnego, ale również nie było to coś tragicznego. Ponoć następne epy lepsze. Ale uogólniając po pierwszym epie - nieźle, tak na 6/10.

Myszu dalej dobrze pisze, choć czasem ciężko się połapać o sso chozzi jakby. Pisz wariacko ale i przejrzyści - da się tak ;p

Kocham tą grę (the best on ps2), a czy była trudna... Hmm, niespecjalnie. Gra jest wyważona idealnie pod każdym względem. Genialna.

Emerson po prostu genialny w tej reklamie. "Say something funny", "You dont think im creepy, do you...? Do you?"

Zapach kobiety?

Emm... To chyba jakieś marne prowo.

Ja za to powiem kogo szanuję z branży. Pana Shigeru oczywiście - za gry, przy których maczał palce (głównie mi chodzi o Mario 64, najlepszą grę ever). Zaczynam szanować również pana Davida odpowiedzialnego za Heavy Rain - to będzie ktoś wielki, you'll see. Trójkę zamyka Ueda - lubię czytać jego wywiady bo zawsze mówi z pasją i nie obiecuje cuda na kiju a gry i tak mu dobrze wychodzą.

Nie mam pytań :F

No czemu, ale czemu nie mogą dać polskich napisów wraz z ang dubbingiem? No czemu? ;(

Oj to się Julita sparzyła... Ja na 100 procent pójdę na Avatara. Powody są dwa: 1) efekty, które na sto procent nas rozyebią 2) Cameron. No, Cameron, koleś stworzył sporo dobrych filmów (ok, i kilka słabszych ale nie ma reżysera który stworzył same dobre )

Oby różnica między pierwszym a drugim miejscem była duża, bo zakończenie 4 sezonu House'a nie było aż takie niesamowite.

Foreman jest mocno wkur.wiającą postacią.

Ok jestem po. A więc, odcinek taki na 7+/10 a może i 8-. Takie tam rozpoczęcie sezonu i nowych wątków. Masuka z sezonu na sezon coraz mniej śmieszny. Trochę za dużo romansidła - Angel z LaGuertą, Deb z Antonym a tu jeszcze ten jej były się pojawia - telenowela. No i problemy z dzieciakiem - bleh, nic interesującego. Ten Trinity Killer może być ciekawy, zobaczymy jak dalej pójdzie... To będzie pewnie najtrudniejszy "boss" Dextera. No i końcówka, zupełnie bezsensu i źle wyreżyserowana, która w założeniu miała pewnie wywołać mały szok. Tani chwyt.