grzybiarz

Nie wszystko. Może godzinę, kiedy już masz skilla. Pamiętam, grałem z kumplem w grę "Disneyland", tak mieliśmy podpisany kartridż, a było to to: No, w 50 min koleś ukończył. Tyle, że pewnie na jednym życiu odwalił speed runa. My graliśmy po kilka godzin, po game over od nowa i od nowa. Dziwię się, że miałem taką cierpliwość. A gry do dzisiaj nie ukończyłem. Lata zajęło mi jej znalezienie, no ale w końcu mam i myślę, że przejdę. Działa dobrze na miniNESie. A to miałem podpisane jako Złoty Kapitan Ameryka. Ale nic takiego nie mogłem znaleźć, wpisywałem i Gold i Captain i nic. Aż w końcu pobrałem full seta, chyba 6000 romów i każden jeden sprawdziłem i znalazłem: Również przegrałem tu dziesiątki godzin i nie ukończyłem. Może po latach mi się uda:) 1993 rok, w Japonii w 1994 był już PSX...

Dzisiaj miałem takie rozkminy, jak to wczoraj przerobiłem konsolkę. No i fajnie: pograliśmy wczoraj z laską w Tiny Toon, Contrę, Little Mermaid. Mam teraz 60 gier swoich, raczej nie wydaje mi się, bym coś ukończył. A kiedy miałem konsolę, niespiraconą i mało gier - grałem w Fajnala, pobrałem sobie instrukcję/poradnik kodem QR. I wtedy myślałem, że grę ukończę. A teraz dopadło mnie to co na każdej innej konsoli - MILION GIER i w nic nie będę grał. (pipi)

Monitor? https://www.morele.net/monitor-asus-rog-swift-pg278q-665554/

Faza z soboty jeszcze trzyma? Nie No spoko temat, potem i ja sie wpiszę.

http://allegro.pl/pad-do-konsoli-nintendo-nes-classic-edition-mini-i6667412758.html co to za tania podróbka? Warto? W sumie chyba wolę poczekać.

Mam już Shield K1, który mogę podpiąć pod TV i grać padem, ale... nie gram tak. Tablet to tablet, używam rzadko do neta, nie do gierek. Ale taki miniaturowy NES z moimi grami? Czekam na drugiego pada i myślę przechodzić Contrę z tatą :) - niegdyś razem ją ukończyliśmy, ale to chyba z jakimś hackiem na życia. Właśnie - wgrałem sobie z angielszczonego Finala III, który nie wyszedł oficjalnie nigdy - może kiedyś ogram

Czyli jednak ktoś to zrobił. Lubię takie listy przeglądać :) Jeszcze gościu skanuje niektóre okładki, spoko.

Nintendo nie traci nic po tym złamaniu, bo przecież tych gier nie kupuje się na konsoli. Ja właśnie sobie przerabiam listę pod siebie - dodam też tytuły, w które grała moja panna - jakieś Little Mermaid np. :) Ale z tego co widzę, to taki Captain America błędnie wyświetla napisy. Big Nose The Caveman w ogóle nie działa - ale chyba oficjalnie to tylko na złotej piątce wyszło, więc ma nieobsługiwany maper (nici z odpaleniem wszelkich składanek). Dodaję screeny (bo okładki różnią się wielkością między wersją JAP/USA), rok nawet wpisuję i mam listę 60 gier. Tera opchnę na Allegro za 1000 zł... nie no joke.

JA sobie dodam gierki, których zabrakło i tyle. Nintendo na tym nie traci. A nawet może zyskać, co potwierdził już np. Shen :)

Jakby ktoś szukał, to poniżej specyfikacja konsoli: Chipset Allwinner R16 (4x Cortex A7, Mali400MP2 GPU) Pamięć RAM: 256 MB DDR3 Pamięć Flash: 512MB SLC NAND flash, TSOP48 Coś czuję, że luzem wejdzie i ze sto gierek :)

Zaraz się okaże, że ten mocny sprzęt (tam chyba 512MB RAMu?), będzie jeszcze emulował gierki z GBC, czy SNESa :)

Tia, właśnie ukończyłem Jungle w Contrze. Zarypiście, ale faktycznie składanki nie działają. Myślę, żeby usunąć te gierki od Nintendo (chyba da radę je przywrócić) i po prostu zrobić swoje TOP30. W sumie to mam na liście z 70 dobrych gier.

Już wiem, że pewnie te wszelkie składanki x in 1, nie zadziałają - zawsze z tym był problem, nawet na PC emu. A i limit 60 gier jest nie przez miejsce (i megabajty), ale przez to, że więcej okładek się nie zmieści na ekranie? :) ps. dawać mnie drugiego pada!

A co tu pobrałeś? http://linux-sunxi.org/FEL/USBBoot#Using_sunxi-fel_on_Windows

Mi wystarczy nawet i 30 gier, ale takie, które są dla mnie hitami: CONTRA, BATTLE CITY, TOM & JERRY. Ach, jaram się i czekam na szczegóły.

Ile dałeś za fajnala i skąd?:)

Colin, takie coś jak w Neves na NDSie?

Wisisz mi 243 zeta. Ch,uja pomogło:/

Tylko to dostarcza im lokalna cukiernia, więc pewnie w każdej biedrze nieco się różni.

Nom, tylko wiesz... 700 zł za handhelda, a płacisz 3 stówki więcej i masz konsolę obecnej generacji.

No niestety, w sprzedaży widać tylko NEw 3DSa, którego cena zaczyna się od siedmiu stówek wzwyż, czy 2DSa... za prawie pięć stówek. Nie wiem, czemu tak podrożało. Klasycznego, starego 3Dsa, to może poszukaj w jakimś lokalnym sklepie.

Kur.wa kanał pascala zapowiadał się spoko, a on w co drugim filmiku zaprasza jakichś randomów: No trochę słabo. Oglądam Pascala, czy randomów?

Lepiej gotowe pliki CIA pobierać, niz samemu sie w to bawic. Ale tak - retroarch jakos nie dziala mi najlepiej.

Dziwi mnie to, że firmware tak potrafi polepszyć sprzęt. Jakby softem, polepszają hardware.

Ale brzoskwinie z puszki w syropie lepsze od tych z drzewa :)