Skocz do zawartości

Tamashi

Użytkownicy
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tamashi

  1. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Najpierw zobaczymy jakie to będą DLC. Jeśli walną w DLC jakieś istotne wątki, które mogły znaleźć się w finalnej grze to faktycznie sobie nagrabią. Nie daj Allahu by zrobili zakończenie jako DLC. Jeśli jednak DLC będą takie jak ten z Lightning to mogę z tym jakoś żyć. Choć faktycznie dawanie DLC nie cały tydzień po premierze gry to świństwo. Takie rzeczy powinny znaleźć się od razu w grze.Nie da się ukryć, że nie ważne jaki DLC będzie się ukazywać to pewien niesmak zawsze pozostanie z tego powodu. DLC to był zawsze burzliwy temat i nie dziwota, że wzbudza sporo kontrowersji gdy dotknął takiej serii jak Final Fantasy
  2. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Nie uważam, iż to, że FFXIII-2 można przejść w 23 godziny jest zaletą. Jak wcześniej napisałem, dla mnie jest to największa wada gry. Ale nie róbmy też z tego niewiadomo jakiej tragedii. Nie jest to pierwszy jrpg, który tyle trwa. Tak, to chyba pierwszy fajnal, który jest taki krótki ale nie jest żadnym ewenementem gatunku jRPG. A jak można się cieszyć? Cóż, myślę że jak komuś przypadła do gustu historia to może się cieszyć nawet z tych 20 godzin.
  3. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    @UP Cóż, to Twoje zdanie i nie zamierzam się kłócić. Jedynie dwie postacie faktycznie na początku nieco mnie wkurzały ale szybko o tym zapomniałem i po prostu cieszyłem się grą. Dla mnie FFXIII-2 to żaden krok wstecz ale spory krok do przodu względem niezłej XIII. Oczywiście, że nikt nie stoi nade mną z pistoletem. Nikt mnie nie zmusza do kupowania gier. Ale jeśli gry są dobre to czemu ich nie kupować? SE odwaliło kawał dobrej roboty w XIII-2 i wierzę, że w hipotetycznym FFXIII-3 również to zrobią. Zwłaszcza, że biorą teraz do serca rady fanów co ewidentnie widać w XIII-2.
  4. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    No i fajnal pękł (trochę ponad 23 godziny jakby kto pytał). Na szczęście obyło się bez grindu na koniec, choć nie było łatwo. Ciężko mi się teraz na chłodno wypowiedzieć bo jestem świeżo po napisach końcowych. Ostatnie starcia to czysta epickość. A muzyka w trakcie walki z . Skojarzenia z One Winged Angel jak najbardziej na miejscu. Ogólnie muzyka w tej grze to kawał za(pipi)istego kunsztu, którego nawet Uematsu by się nie powstydził. Co do zakończenie to cóż...nie chce tu za dużo zdradzać ale FFXIII-3 jest właściwie pewne. Największą wadą gry jest jej długość, a właściwie "krótkość". Oczekiwałem nieco dłuższej przygody. Nie żebym był wielkim fanem klepania setek godzin w jedną grę (choć się czasem zdarza ) to mimo wszystko mogli to trochę wydłużyć. Byłbym nawet gotów poczekać dłużej na premierę gdyby gra była dłuższa i miała bardziej zamknięte zakończenie. No ale nie ma co się czarować. Żyjemy w świecie gdzie rządzi pieniądz i bardziej dochodowo rozłożyć grę na kilka części. Mnie to jakoś nie razi i FFXIII-3 kupię w dzień premiery. Nadal utrzymuje, że fabuła jest bardzo fajna i nie rozumiem tych narzekań w recenzjach. Nie będę tu starał się porównywać gdzie była lepsza fabuła: w XIII czy XIII-2. Powiedzmy, że w obu była bardzo fajna. Swoją drogą zostało mi jeszcze sporo do odblokowania w Historia Crux. Nie mam pojęcia ile zajmuje wymastrowanie HC ale podejrzewam, że jeszcze sporo godzin gry przede mną. Reasumując, uważam FFXIII-2 za bardzo udany produkt. Nie jest idealny ale SE na pewno idzie w dobrym kierunku i jeśli dalej tak pójdzie to przywrócą serii dawną świetność
  5. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Jest 6 epizodów. eeee say what? ale chyba od 3 do 6 musi się czas gry wydłużyć bo nie gram wcale długo No epizody są dosyć długie. Choć nie ma co ukrywać, że sequel jest znacznie krótszy od zwykłej XIII (nieco ponad 22 godziny na liczniku i walka z ostatnim bossem ale chyba będę musiał znowu pogrindować)
  6. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Ja już powoli kończę. Jestem na ostatnim epizodzie. Jestem bardzo zadowolony z tej części. Nie wiem skąd się wzięły te wszystkei narzekania na fabułę. Owszem, nie jest to jakiś fabularny cud świata ale jest ciekawa, sprawia, że ciężko oderwać mi się od gry. Cały czas pcha mnie do przodu bo jestem ciekaw co się wydarzy. Czyli jak dla mnie doskonale spełnia swoje zadanie. Podejrzewam, że narzekania spowodowało zakończenie, które jak słyszałem jest kontrowersyjne. No nic, przekonam się jak już przejdę. Swoją drogą, podobnie jak w XIII SE ponownie oczarowało mnie widokami. Futurystyczna Academia wygląda niesamowicie.
  7. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Ja tam na razie nie bawię się w te zamykanie bram, bo prawdopodobnie jest tak jak mówisz: służą one do masterowania gry. Z tego co mi wiadomo są też side-questy, które wymagają skorzystania z tej opcji. Jednak póki co fabularnie nie natknąłem na nic co wymagało by zamknięcia jakiejś bramy i ponownego "przeżycia" wydarzeń. Choć nigdy nie wiadomo co będzie później . W każdym razie nie widzę problemu i wydaje mi się, że śmiało można zostawić zabawę w zamykanie na sam koniec.
  8. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Tak, wszystko będzie tak jak przed Twoim przybyciem. Oczywiście masz wszystkie itemki, które wcześniej tam zdobyłaś. Po prostu wszystkie wydarzenia się resetują. W każdej chwili możesz sobie zamykać i otwierać bramy. Ok, pokonałem już tamego bossa. Zastosowałem zasadę starą jak jRPG: jeśli nie możesz kogoś pokonać - grinduj XD.
  9. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Dobra. Pierwsza walka, na której się zaciąłem. Jest to walka z
  10. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    No, dziś odebrałem grę od kuriera. Zdążyłem już nieco sobie sobie pograć. Wydanie pre-order bardzo fajne. Jest to pierwszy steelbook w mojej kolekcji. Cieszę się również, że dali także zwykłe pudełko bo steelbook swoimi rozmiarami wyróżnia się na tle innych pudełek. Co do samej gry to wciąż potrzymuje pozytywne wrażenie, jakie wywarło na mnie demo. Moją uwagę zwrócił soundtrack, który jest naprawdę fajny. W sumie nie ma co się rozposywać bo dopiero liznąłem rozgrywkę. Póki co jest dobrze.
  11. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    @Up Fakt, tym którzy powinni zamówili wcześniej powinni wysyłać wersje ze steelbookiem za tę samą cenę, a nie jakieś cyrki odwalać ze zmianami zamówienia przed sam wysyłką. No nic, ja sobie odbiorę moją kopię jutro. Jak wczesniej wspominałem, nie mam jakegioś wielkiego ciśneinai by już teraz grać. Ale mogę też wyciągnąć z tego lekcję żeby nie na drugi raz nie śpieszyć się tak z zamówieniem.
  12. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    No niby ta ale przecież wysyłali emaile z propozycją zmiany zamówienie (mi przynajmniej wysłali). Ale można mieć pretensje, że tak późno o tym poinformowali (dzień przed wysyłką...).
  13. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Co masz na myśli? Co za chamy! A ja musiałem anulować poprzednie zamówienie, zamóić wersję z bonusami i czekać na zawrot pieniędzy za poprzednią wersje przez co nie mogłem dziś odebrać gry.
  14. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    No u mnie kurier już był ale niestety musiałem odesłać go z kwitkiem bo ultimia w ostatniej chwili dała mi możliwośc zmiany edycji zwykłej na edycję ze steelbookiem na co się oczywiście zgodziłem (sądziłem, że skoro zamówiłem grę jeszcze przed ogłoszeniem steelbookowej eycji t automatycznie mi zmienią zamówienie...cóz, myliłem się). Oczywiście musiałem anulować poprzednie zamówienie za które już zdążyłem zapłacić, a ciągle nie otrzymałęm zwrotu kasy i nie miałem z czego zapłacić kurierowi. Trudno, odbiorę sobie jutro . Mam w co grać na szczęście.
  15. Tamashi

    Ar Tonelico 3

    Mam nadzieję, że nikt nie będzie mi miał za złe, że bawię się w wykopaliska ale temat umarł jeszcze przed premierą gry . Od kilku dni zastanawiam się nad kupnem Ar Tonelico 3. No i pytanie brzmi: czy warto? Osobiście wydaje mi się, że tak ale patrzę, że gra zdobyła raczej średnie oceny. Czy jeśli bardzo podobały mi się poprzednie części to ta część też mi się spodoba? Mam nadzieję, że ktoś kupił i podzieli się wrażeniami I w sumie takie mniej ważne pytanie poboczne: czy jest możliwość zmiany głosów na japoński?
  16. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Czyli mniej więcej jak w FFXIII. Jeśli mnie pamięć nie myli trzynastka zajęła mi jakieś 30 godzin właśnie. Dla mnie to dobry czas. Tutaj się nie wypowiadam bo nie wbijałem platyny w XIII i nie wiem ile czasu tam to zajmowało
  17. Heh, ja już od jakiegoś czasu sobie odświeżam sobie oryginalne DBZ (japońskie głosy, angielskie napisy) . Choć ostatnio miałem dłuższą przerwę, ale teraz wznowiłem oglądanie.
  18. Tamashi

    Asura's Wrath

    Mnie to właśnie strasznie jara w AW . Nie ważne co robią głównemu bohaterowi. Ten zawsze daje totalny upust swojej furii i pruje do przodu. Pierwszy trailer świetnie to ukazał ( - jeśli ktoś nie pamięta). Total badass Co do systemu walki to faktycznie w demku wydaje się być mało slasherowy. Ponownie widać tu wzorowanie się CC2 swoją serią Naruto z PS3. Feeling i sterowanie właściwie jest identyczne. No tylko, że Naruto Ultimate Ninja Storm to bijatyka, a nie slasher .
  19. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Da się pokonać. Przynajmniej w demie . Oczywiście przed walką z nim zdecydowałem się udać głębiej ruiny by skorzystać z panelu i go znacząco osłabić. Nie walczyłem z nim nie osłabiając go ale po osłabieniu był raczej łatwy (zginąłem jeden raz jedynie przez własną nieuwagę). Po demku jestem mega pozytywnie nastawiony do tej gry. Nie uważam, co prawda żeby XIII była jakąś złą grą (była całkiem fajna), ale XIII-2 bez wątpienia zapowiada się lepiej,
  20. Tamashi

    Asura's Wrath

    głosy + wszystko inne XD. Co dla niektórych może być problemem. Swoją drogą nie wiem coście tak się czepili tych angielskich głosów. Imo angielski dub w Asurze daje radę i nie odbiega jakoś od oryginału. Głosy pasują do postaci. Często spotyka się podczas wypuszczeniu japońskiej gry głosy narzekań, że nei ma wyboru japońskiego dubbingu nawet gdy angielski dubbing jest w porządku. Rozumiem takie nastawienie w przypadku gier na podstawie anime, gdzie większość jest przyzwyczajona do oryginalnych seiyuu. Jednak ciężko mi zrozumieć te negatywne nastawienie do nowego IP, w którym dubbing jest w porządku (jak w Asurze) Od razu mówię, że ja również jestem zwolennikiem oryginalnych głosów i jeśli gra daje mi taką możliwość to chętnie krozystam. Jednak bez sensu hejtować jak coś jest zrobione dobrze
  21. Tamashi

    Asura's Wrath

    Mnie trochę martwi mimo wszystko, że czystego gameplayu jest tak nie wiele w tym demku. Nie zorzumcie mnie źle. QTE to mistrzostwo świata. Widać, że CC2 sporo nauczyło się w tej kwestii przy okazji Naruto Shippuuden: Ultimate Ninja Storm 2. Jednak mimo wszystko to nie jest Heavy Rain i nie ważne jak efektowne będą QTE to napakowanie nimi większości gameplayowego contentu nie zrobi grze dobrze. W końcu to ma być podobno slasher, a nie gra rytmiczna. Trochę niepokoi mnie, że CC2 (a może Capcom) pokazuje zwyczajny gameplay w tak niewielu materiałach. Ale zważywszy na to jakim jestem fanbojem CyberConnect2 i tak pewnie zakupię Asurę XD.
  22. Tamashi

    Star Wars: The Old Republic

    Osobiście gra zaczęła mnie już poważnie nudzić. MMORPG zazwyczaj po pewnym czasie mnie strasznie nudzą (poza nielicznymi wyjątkami). Myślałem, że z TORem będzie inaczej. W sumie długo się trzymał. Niestety, genialny klimat oraz ciekawa fabuła nie uratowała tej gry od strasznej wtórności i po parudziesięciu godzinach gry zacząłem odczuwać koszmarne znużenie wykonywaniem ciągle tych samych questów, ubranych jedynie w odmienny sposób. Nie wiem...może muszę sobie zrobić dłuższą przerwę od gry (choć i tak już gram bardzo mało - ostatnie pare dni to max godzina na dzień, wcozraj wcale nie grałem, a dziś po zmuszeniu się do odpalenia gry wytrzymałem 5 minut). W każdym razie zacząłem poważnie zastanawiać się czy napewno chcę przedłużać abonament.
  23. Tamashi

    Star Wars: The Old Republic

    Potwierdzam. Sam gram sentinelem i z początku szedłem w combat. Na początku nie narzekałem, szło dosyć gładko. Jednak od niedawna (jakoś od 31 levela) zaczęło mi się na tym buildzie dosyć ciężko grać solo. Nieźle się pociłem by pokonać mobka elite. Poszukałem trochę w necie i wyczytałem, że grając solo warto pójść w watchman. Nie mając wiele do stracenia zrobiłem respec i na nowo rozdałem skille. Różnice czuć było od razu. Jeśli wcześniej jeden elite sprawiał mi problem, teraz pokonałem dwóch elite pod rząd bez odpoczynku. Gra mi się teraz o wiele lepiej.
  24. Tamashi

    Final Fantasy XIII-2

    Pięknie prezentują się to lokacje. Jednak jak SE chce to potrafi . Nie mogę się doczekać by zagrać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...