Kenny tJJger

Ja tez nie.

To raczej normalne, ze jak scigaja cie szmaty kierowca taxi ucieknie i nie bedzie cie wozil. Logika moj drogi...

tak No ale oszukiwac tak nieladnie jest wiec zapytam - kto zrobil one man's army nie wedle sposobu z netu? A jesli tak - gdzie najlepiej to zmotac?

No wlasnie. Skonczylem watek fabularny, do kompletu achievow offline zostalo mi ona man's army. Jak to zrobic? Ile bym zadymy nie sial, ile rakiet nie wystrzelil i w ogole sial zniszczenie 6 gwiazdek sie doprosic nie moge. Moze jakies miejsce dobre ku temu znacie? Btw. jesli zaczne gre jeszcze raz na swoim profilu na konsoli, tzn. zaczne w nia grac od nowa to achievmenty beda zachowane i bede mogl to one man's army zrobic na tym moscie zanim odkryje 2 wyspe??

Jest jakas mapa do tych randomowych postaci co minimisje daja? Znalazlem jakas "pervert map" ale jezdze po miescie i tam gdzie sa zaznaczeni ci ludzie co niby maja tam byc to jest ich niewielka czesc, jezdzilem w dzien w nocy i nie obskoczylem jeszcze wszystkich zey im pomoc. Cos zle robie? ;/

Nie wiedzialem, ze do tego faq trzeba pisac. :closedeyes: Wsiadanie do taxowek i podrozowanie w GTA IV "zlotowami" by. 2razyjot 1. Gwizdniecie na taryfe owocuje: a. zatrzymaniem sie pojazdu gdy kierowca nie wiezie pasazera b. brakiem reakcji gdy taryfa jest zajeta c. samochod mozna zatrzymac: stajac na ulicy, zajezdzajac droge innym pojazdem, dorwac taxi gdy stoii na swiatlach 2. Zeby wsiasc do taxi jako pasazer nalezy przytrzymac dlugo klawisz (Y) badz /\ w zaleznosci od konsoli 2a. zbyt krotkie przytrzymanie zaowocuje "przejeciem" taxi 2b. najlepiej wsiadac do taryfy stojac z tylu wozu i caly czas trzymac (Y) badz /\; gdyby jednak Niko podbiegl do przednich drzwi i chcial wsiasc od przodu sprobujcie skierowac analog w dol, by cofnal sie do tylnych drzwi, mi pomaga. Konsola roznie interpretuje czas wcisniecia klawisza odpowiedzialnego za "podrozowanie taxi" i to powoduje kolizje 3. Gdzie i jak dojechac taxi: 3a. W taryfie gdy siedzimy z tylu mamy do wyboru standardowe punkty docelowe, mozemy sie miedzy nimi przelaczac celem wybrania celu naszej podrozy 3b. Mozemy przed zajeciem miejsca z tylu, zaznaczyc na mapie gdzie chcemy dojechac i z miejsc dostepnych w taxi wybierami waypoint 3c. dziala to rowniez podczas misji, wtedy wybieramy stosowne miejsce jak w wypadku powyzszych podpunktow, intuicyjna sprawa 4. W wypadku wozow od Romana jest tak samo i nalezy przytrzymac dlugo klawisz (Y) badz /\ Pominalem cos?

A ja sie nie zgodze Psychonaltusiu. Rowniez jestem wyznawca kultu GTA III i GTA IV to dla mnie obok "3" najbardziej dorosla czesc, nie przerysowana jak "SA" - dla mnie to po prostu istna rewelacja chociaz umiem wytknac jej bledy, ktorych nie chce tu zas wymieniac. GTA III ocenialem na dyche ze wzgledu przesiadki ze swiata 2d do pelnego 3d i przeniesienia doskonalego klimatu i grywalnosci w zupelnie NOWA JAKOSC. Jednak GTA IV nijak nizej niz 9+ nie potrafie ocenic z perspektywy ponad 60h z gra a bede ja przynajmniej 2 razy jeszcze przechodzil. No to mozesz sie srogo zawiezc bo widze ze oczekujesz powiewu swierzosci w grach. Tutaj kazda misja wyglada tak samo (schemat), bieganie po dachach szybko sie nudzi chyba, ze jestes jakims historykiem i masz fiola na punkcie architektury bo to fajnie oddali, system walki prosty - ogolnie przyhype'owana pozycja i tyle. Szybko sie nudzi chociaz fabula swietna i grafioza na b. wysokim poziomie...

Nadzieja wdodatkach do gry, tu mozna duzo zdzialac jeszcze!

Nie lubie gor, chyba, ze sa plaskie i nie trzeba sie wspinac. Wole plaze, piaseczek w butach i te klimaty.

W zeszlym roku bylem z kobieta na 12 dni nad morzem, pokoje znalezlismy tanie i to 200 m od morza za 28 zl/osoba/doba w Pobierowie. Pokoj wysokich lotow nie byl, lozko skrzypialo a lazienka byla osobno ale ja nie jade do pensjonatu ino morze zobaczyc. ;] Poza tym cholernie drogo za wszystko, zarcie z grilla (karkoweczka unt kielbadron), browar litrami, woda tez sie lala ze nie wspomne o smazalni ryb co na 2 zakrecie na ulicy. Bylo tez full automatow z grami, bilardzik no i plaza zarowno w dzien jak i w nocy i jazda po wydmach po pijaku ma swoj wspomnien czar. No i do czorta nie da sie zapomniec pierwszej kapieli w morzu i ucieczki mojej panny przed meduzami, hehehe. W sumie na 12 dni zamknelismy sie spokojnie w 2,5 k i mozna powiedziec, ze bylo za.j.e.bi.scie jak cholera i niczego nam nie zabraklo, a zestawy obiadowe ciagle powiekszalismy o 2 porcje frytek bo tam jest tragedia z zarciem i stosunkiem ceny do ilosci, ale zapiekanki 50 cm na szczescie dawaly rade i kosztowaly tylko 7 zlociakow. :] Ych, wspomnienia, wspomnienia, skoki na fale, zimne tyskie... No i to, co cieszylo najbardziej to brak kaca, suzy w mordzie i genialny klimat do browara kazdego dnia a drink 2 l cola z wodka szla codziennie podczas hulania po miasteczku no i darty po 3 zl za gre, auuuuuuuuu!

Jest gdzie slista achiev'ow po polsku z opisem co i jak zrobic?

Czas w grze zapiernicza więc i Nico trzeźwieje. Też tak miałem, ale przejechałem pół miasta wcześniej i minęło z 4h w grze i do tego był jeszcze mały efekt uboczny (lekko falował ekran) ale NB już chodził normalnie. A jak wsiądziesz i od razu wysiądziesz też tak jest? Kroolik - bug polega na tym, ze wsiadajac do samochodu masz zawsze ta sama animacje jak robisz to z daleka. Wciskasz (Y), Niko przechdodzi kawalek, otwiera fure i wsiada. Po pijaku ide, przewracam sie, jestem 3 m od fury, filtr, ktory towarzyszy "upojeniu procentami" znika, Niko wsiada i PSTRYK - znowu jest pijany. Nie pomysleli nad tym, wsiadajac tez moglby sie wywracac, miec problem zeby wsiasc itp.; z postacia "towarzyszaca" jest to samo - nagle trzezwieje i idzie prosto, wsiada i dalej belkocze...

* Pokpiono rowniez interpretowanie przez konsole dlugiego przytrzymania klawisza (Y) podczas wsiadania do taxowki jako pasazer. Czesto sie zdarza, ze Niko wbija na przednie siedzenie a przeciez nie chcialem kras taryfy do jasnej cholery. ;[ * Fajnie, ze mozna sie nawalic, szkoda tylko, ze jak wsiada sie do pojazdu to nagle mu przechodzi i idzie jakby byl zupelnie trzezwy.

LOL. Dziekuje slicznie.

Po kiego wala mi link do strony GTA IV oficjalnej? wpisujesz to w przegladarce w grze i masz pozaznaczane wszystko Nie mam boxa podlaczonego do boxa i nie moge podlaczyc. Jakies inne sugestie?

Oceny powinny byc dwie w PSX-E - za offline (kampania) i online tryb. IMO oczywiscie. A 'Halo 3' nie ma z "dyszka" nic wspolnego.

Po kiego wala mi link do strony GTA IV oficjalnej?

Gdzie 3 woz dla Steviego znalezc. Pisze w mms-ie, ze w jakims car parku pod stacja anounsment park, moze cos pokrecilem. Gdzie to jest u licha? <_<

To ostatnia misja byla? A ja mam 80 pare % dopiero dla niego, jak to mozliwe? O_O

Ocena subiektywna po blisko 60 h spedzonych z gra. GTA IV to synonim grywalnosci i miodu na najwyzszym poziomie. B. dobre misje, ciekawy watek fabularny z plejada barwnych postaci + masa zadan pobocznych - to dla mnie najnowsze dziecko R* w kilku slowach. Co na plus? Nextgenowa oprawa, telefon komorkowy i jego zastosowanie, wykorzystanie kafejek internetowych (jest nawet spam o "viagrze"!), taxowki jako srodek transportu, ogromna mapa do eksploracji warta sprawdzenia kazdego zakamarka i uliczki, powazniejszy i mniej przerysowany niz w 'GTA: SA' klimat, system walki i oslon i miasto, ktore zyje wlasnym rytmem i posiada "dusze" a nie jest zlepkiem na szybko robionych miejscowek i oczywiscie postaci towarzyszace i wypady z nimi + swietne "mini gierki" (kregle rzadza!). Na minus sporadyczne problemy z pop-upem, glupie czasem zachowania przechodniow, problemy z detekcja kolizji u postaci napotykanych w fabule (Packie nie raz w wizycie w barze ze striptizem zawiesil sie w drzwiach i nie mogl wejsc), kamera ustawiona pod dziwnym katem i trzeba ja korygowac. TO tak w skrocie, w dluzszej wersji wyglada to tak: CO NA PLUS? + Nextgenowa oprawa graficzna + Ogrom miasta (jego design, strona techniczna, smaczki) + B. dobra i wciagajaca fabula + Swietne postaci, ktore zawsze byly mocna strona serii + Dobor broni + Stuningowany system walki wrecz + Wciagajace zadania poboczne + Kapitalny pomysl zastosowania tel. komorkowego + Rewelacyjny patent z przegladaniem sieci, ktora jest kopalnia perelek zwiazanych z gra (reklamy fastfoodow, newsy z zycia miasta) + "Rozrywki" pokroju bilarda (lepiej niz w San Andreas), kregli itp. - dalej bawie sie wysmienicie, design tych lokali + Humor i ironia tworcow pod roznymi adresami (nazwa hamburgera w fastfoodzie itp.) + REWELACYJNY system celowania, chowania sie za przeszkodami (bohater wychyla glowe zza "wegla"), dobrze wywazony poziom trudnosci (misja z bankiem - mozna bylo paznokcie u nog nieraz obgryzc!) + Patent z dbaniem o kontakty z ludzmi/zabieranie w rozne miejsce + Odwzorowanie fur (grafika to raz), swietnie oddane wnetrza (fura sportowa 2 osobowa i woofer pomiedzy 2 siedzeniami, zmasakrowalo mnie) + Fizyka, fizyka, FIZYKA!!! + Dziury po kulach w karoserii + Patent z jezdzeniem "zlotowa" + Deszcz + Komputer w wozach policyjnych + Zachowanie i zroznicowanie ludzi na ulicach, polecam sluchac ich gadek, chodza, rozmawiaja przez telefon, ida z zakupami, policja potrafi scigac rowniez innych ludkow - czuc, ze miasto tetni wlasnym zyciem + Przemodelowane robienie zakupow w sklepach, to odpowiada mi bardziej niz w San Andreas + Stuningowany patent z prostytutkami i wyborem uslug i ich wizualizacja, pewnie beda protesty obroncow moralnosci + Przejazdzka metrem i podziwianie widokow/to samo tyczy sie jazdy taksowka + Telefon - zmienianie i kupno tapet/dzwonkow, zastosowanie go w misjach (telefon do goscia i obczajka, kto sposrod tlumu rowniez rozmawia przez komorke, kamera w aparacie) + Polskie akcenty w grze (niby nic a cieszy jingle w radiu Vladivostock czy tekst polskiego przechodnia na ulicy) + Brak biernosci niektorych wlascicieli fur gdy odbierze sie im pojazd + Ujecie grafiki "z lotu ptaka" - bylo w czesciach poprzednich tutaj jednak robi swietne wrazenie + Budynki i tekstury podatne na "obrazenia" - pekniecia; w budynkach podczas strzelanin sypie sie tynk a ze slupow niczym w "Matrixie" odpadaja kawaly betonu + Eksploracja wybranych budynkow, misje strzelane w takich miejscowkach + Mega klimatyczna i kopiaca w ryj misja z gatunku "bank job", KLASA! + System "gubienia poscigu", okrag w ktorym psy nas szukaja - to na plus + Jak juz chcemy "ogon" zgubic to wjechanie do pay'n'spray nie jest takie proste - gdy policja widzi gdy tam wjezdzamy nie "odpicuja" nam fury + Mozna sie upic i to jak! Filtr i trudnosc w kontrolowaniu postaci daje rade a ucieczka przed policja (potrafia rozpoznac kierujacego pod wplywem "procentow") to wyzwanie dla twardzieli, hehe + Mimika postaci nie tylko w cutscenkach CO NA MINUS? - Glupie zachowania przechodniow (idzie z torba, potracisz takiego, upusci ja, po czym odejdzie dalej), czasem praktyczny ich brak na ulicach - Rozne natezenie obiektow na ulicach (czasem czuc, ze tetni zyciem, nieraz nawet okolo poludnia ulice swieca pustkami) - Niezrozumialy dla mnie brak zabawy kamera i zawieszenia jej w dogodnym punkcie - tutaj wchodzenie w zakrety na zaciagnietym recznym niemal zawsze bedzie dzwon, poza tym niewygodnie sie jezdzi i latwo o gonga - Zwolnienia widoczne szczegolnie na mostach, rowniez na ulicach przy duzym natezeniu ruchu ulicznego, o dziwo podczas wiekszych zadym z bronia jest wszystko ladnie - Glupota i "bezmozgowie" pomocnikow konsolowych. Potrafia stac jak debile przyjmujac na siebie salwe kul, zawiesic sie w miejscu, korzystaja z oslon ale w scisle przewidziany przez skrypt sposob, czesto doprowadza to do szewskiej pasji - przydalby sie system komend! - Brak mozliwosci latania samolotem jednak na minus - rozwiazanie z gier dla kretynow - zblizasz sie do samolotu i masz poziom "wanted" jakbys wykosil z karabinu ruchliwa ulice. - Jest za to helikopter ale skill jego prowadzenia trzeba miec dobry skill, tak sobie to wypadlo - Zbyt latwa gra w darty po wyczajeniu patentu, niepotrzebmny przycisk odpowiadajacy za "focus" - Soundtrack kiespki, ale mam x360 i gram na wlasnym soundtracku Grafika: 9 Audio: 9 Żywotność: 10

Gdzie 3 woz dla Steviego znalezc. Pisze w mms-ie, ze , moze cos pokrecilem. Gdzie to jest u licha? <_<

Mam juz sporo % nabite, ostatnia misja jaka robilem to "Hell tunnel" z - zebyscie wiedzieli w jakim momencie gry mniej wiecej jestem, mam pytanka: 1. Dla Romana mam tylko 83% misji ukonczonych. 2. Da sie 3. o co chodzi z tym kumplem bruciego? dzieki za info!

Przeciez jak maila od bruciego z fura dostajesz to dajesz mu "odpowiedz" w tym programie pocztowym i jak wyjdziesz z kafejki masz na mapie zaznaczone. O.o Chyba ze pozniej przychodza na smsa, ja nie wiem - dostawalem na razie tylko na maila.

Przy takim miescie nie wyobrazam sobie latania, startujesz samolotem i ladujesz na Times Square ? To nie San Andreas, poza tym logiczne ze jak wjezdzasz na czolowke z Boeingiem to cie Policja zaczyna gonic Czolowke? Ja chodzilem po lotnisku i wanted. ;] Przezyje ten brak samlotu - ot taka ciekawostka by byla, marzyl mi sie jakis dodo ukryty w jakims hangarze i rozkmina "jak sie tym lata" jak za czasow GTA III.

Wystarczy im droge zajechac, van tez sie zatrzyma, wysiadasz, podchodzisz do ciezarowki i cut-scenka sie wlacza.