blantman

Mi się cholernie podoba. Obecnie jestem na eos i już 6 h. W tym trialu spędzę więcej czasu niż z horizon które mi nie podeszło. Tak są błędy animacji i graficzne babole. Mam już jednak 2 kompanów których polubiłem. Podoba mi się nowy statek. Nie przeszkadza mi mini loading z przejsciem z planety na planete przy skanowaniu bo ładnie wygląda animacja i mnie odpręża. Cała gra to taki chilout dla mnie. To nie jest gra która wyznacza nowe standardy albo ma 100 różnych niuansów fabularnych jak nier. To gra w starym dobrym uniwersum ze starymi dobrymi bohaterami. Posiadająca przy tym na tyle dużo nowości aby móc czymś zaskoczyć. Ja chcę odkrywać ten świat bo jest ciekawy. Postacie w końcu poruszają się lepiej i pojazd jest super. Day one dla mnie.

No kim jest ostatni boss w tej lokacji. Btw co do pustyni to jak dojść do ostatniej fotografii w jednym z questów? Bo na sciane trafiam za każdym razem.

Chyba rozkminiłem jedną tajemnicę wczoraj w forest kingdom przy drugim przejściu. Ta gra ma tyle warstw. Myślisz że coś wiesz a po chwili znowu nic nie wiesz:)

No sony musi zarobić bo ostatnio ich filmowa wytwórnia przyniosła straty. Spider man to jedyny ratunek

flash, supergirl i podobne badziewia tak ale te marvelowskie od netflixa trzymały poziom. Tylko Cage troszkę go zaniżył. Tutaj obawiam się po tych recenzjach ale sam sprawdzę. Cage mimo niższego poziomu i tak mi się podobał .

ja jeszcze mapą galaktyki się nie bawiłem. Ale loadingi w nexusie czy na statku szybsze niż we wcześniejszych częściach. Nic mnie tak nie wkurzało w me 1-3 jak robienie questa na cytadeli (jak trzeba było w 3 różne rejony pójść) albo rozmowy z kompanami znajdującymi się w innym miejscu wczytywania na statku :D

Hehehe ja gram na domyślnej mordzie. Sam stworzyłbym coś jeszcze gorszego i w sumie mi ta twarz nie przeszkadza @CZezare dam ci znać dzisiaj bo wczoraj skończyłem grać jak statek dostałem:)

Mnie się podoba andromeda. Pograłem dzisiaj prawie 3 godziny. Dotarłem do nexusa porozmawałem ze wszystkimi i chcę więcej. Technicznie na xbox one nie jest tragicznie. Hdr robi i czkawki nie ma tak dużej jak się obawiałem. Fakt mimika leży w niektórych scenach a i niektóre dialogi są na poziomie gimbazy. Wszystko to jednak jeden (pipi). Ja po prostu tęskniłem za kroganami, asari czy turianami. Cholera nowa przygoda w świecie mass effect. Byłem sceptyczny i nadal nie widzę tu goty, ale to będzie moje guilty pleasure. Uwielbiam ten świat i znajduje tu obietnice nieznanego a i kilka ciekawych fabularnie problemów do rozwiązania. Want more! A jeszcze jedna fajna rzecz. Dużo loadingów intraktywnych. Filmiki i dialogi w nich nie ma już prawie w ogóle planszy minutowej jak w wcześniejszych częściach. Wyjątek to wczytanie sejwa. Dluuuugo

Jest jakiś domyślny mężczyzna czy tylko laske zrobili? Ja w RPG nie lubię grać kobietą jak mam wybór. A edytorów twarzy nie lubię

HDR będzie na xbox one . Mam nadzieję że rozdzielczość nie będzie powodowała rozmycia jak w ffXV. Wolę ograć wersje na xboxa one niż ps4. Brałbym na pc ale 200 zł za grę na originie bez możliwości sprzedaży .... No nic zobaczę dzisiaj wieczorem wersje na xboxa one i czy mi gra podpasi. A w weekend przetestuje wersje na pc. Ciekaw jestem optymalizacji. Podobno nie jest tak źle (wstępne oceny pc gamera) i można grac full hd w ultra na kartach gtx 970. (ale wtedy nie będzie stałych 60 fps ... )

Ja dzisiaj miałem rano 48 % więc istnieje szansa na pogranie wieczorem. Może zróbmy temat na śmieszne gify w nowym me oddzielnie :) A tutaj ludzie niech wyrażają swoją opinie

nie nie jest. Mój cichutki jest cały czas.

heh 45 gb to sobie dzisiaj uruchomie a może w sobotę pogram :D

Ja pierdykam jak quest poboczny z pierwszego przejścia połączył się z jednym z bossów w drugim. Ta gra jest świetna.

Team Tali!

Kto próbował wyrwać samare w me 2 niech podniesie rękę :D

Proszę bez hejtów na moją osobę. Pograłem w grę około 8 h i mam prawo się wypowiedzieć. Gra nie jest zła. Dobry sandboks i gra o wiele lepsza od wcześniejszych gier studia. Graficznie to inna liga niż wszystko co widziałem w grach z otwartym światem. Naprawdę rozumiem że może się podobać wielu osobom. Ja mam po prostu przesyt sandboksami i gry nie ukończę. Za dużo w tamtym roku tego przeszedłem. Nawet już ubisoftu gier nie kupuje bo po tylu latach miałem dość. Jestem osobą która musi wszystkie znaki zapytania na mapie odkryć i gry tego typu zwyczajnie mnie męczą. Chciałem przejść fabułę ale nie porwała mnie po tych kilku godzinach. Plusy : - postać głównej bohaterki (fajna i głos laski od Life is strange czy hey ash) - za(pipi)isty pomysł na wieże. W far cry mi się podobało wspinanie ale tutaj jest jeszcze fajniej. - fajny pomysł na "kotły" tylko szkoda że nie ma jakiś zagadek - naprawdę fajnie wymyślony świat - fajna grafika minusy: - fabularnie nie wciąga w pierwszych godzinach - 90 % rzeczy już widziałem - cała mechanika walki co najwyżej poprawna dla mnie. Zbyt łopatologicznie pokazane podświetlanie miejsc czułych i walenie w nie. - inteligencja wrogów (mogłem większość obozu wytłuc jak snajper z daleka) - 30 fps boli moje oczy po ostatnich hiciorach Wczoraj grając myślałem o nier i tormencie i jak wolałbym w to grać. Dlatego grę sprzedaje w dobrej cenie jak ktoś by chciał kupić. Ja może do niej wrócę w sezonie ogórkowym obecnie za dużo dobrego do grania aby grać w grę tylko dobrą. Ocena moja to 7/10 i bawiłem się podobnie jak w mad max czy primal. Tamte gry trafiły jednak do mnie w martwym growo okresie a to jest najbogatszy gejmingowo okres jaki pamiętam. Edycja : Zapomniałem o pięknym hdr nawet na zwykłym playstation. Naprawdę świetnie to wygląda.

Bioware od kilku lat na siłę stara się pod recenzje polygonu wszystko robić. W ostatnich dwóch dragon age i mass effect 3 już przegieli z tym. Prawie same ciepłe kluchy z którymi można było romansowac. A w da 2 to nawet do łóżka ci się na siłę pchali. Zabawne jak zrobili w inkwizycji bi z wściekłego byka. Myślałeś że fajna twarda postać a potem chciał ci do łóżka wskoczyć i czar prysł:D

Różnie z tym bywa. Czasem pojawia się kilka godzin wcześniej gra w vault tylko nie ma jej na głównej, czasem kilka godzin po 12 w nocy. Gdzie się śpieszysz demo 6 h spokojnie zdążysz przejść przed premierą :)

tak

Dostałem maila z zachętą do kupna edycji delux mass effecta. A w niej Małpka która dotrzyma mi towarzystwa na statku .... Bioware [']

ja polecam kingdom new lands na pc już ponad 20 h :D

To zależy od tego czy to demo z ea access zatrybi fabularnie. Jak nie to wolę niera i tormenta pokończyć.

masz stare newsy http://polygamia.pl/mass-effect-andromeda-wczesniejszy-dostep-bardziej-jak-demo/