Treść opublikowana przez blantman
-
Konsolowa Tęcza
A Persona ?
-
Torment: Tides of Numenera
Pograłem dzisiaj znowu kilka godzinek. Gra na razie nie miała słabszego questa. Wszystko trzyma równy poziom. 8h gry za mną i zero bugów. Gra chodzi jak marzenie. Fabularnie robi się jeszcze ciekawiej. W teorii mógłbym już zmienić miejscówkę ale nadal w początkowym mieście kilka questów. Podoba mi się że trzeba myśleć czyli coś co już rzadko występuje obecnie w grach. Zagadka z zegarem to była rozgrzewka. Później mamy np zabawe w detektywa i . Podoba mi się mechanika używania inteligencji, szybkości czy siły w dialogach czy specjalnych wydarzeniach. Jak się wykosztujesz na jedno będąc gdzieś w jaskini to może nie starczyć później punktów. Dodaje to dodatkową strategię do wszystkiego. Nie musicie też przejmować się jak coś nie wyjdzie. Czasem o wiele ciekawiej się wtedy robi :) Niektóre questy chcę wykonać jako ten dobry a wychodzi że moje dobre intencje zaszkodziły Od czasu wieśka 3 nie bawiłem się tak z grą. Obecnie po 8 h to moje goty tego roku a jak będzie dalej się okaże.
-
Torment: Tides of Numenera
Mówili że humoru nie ma a właśnie jestem po rozmowie ze Sn'erfem :D Dobre to szkoda że często muszę iść spać bo mi statystyki zeruje. Czy jak pójdę spać to jakiś quest może mi "uciec" ?
-
Torment: Tides of Numenera
Genocyd dobra postać , ten dzieciak zresztą też. Naprawdę początek gry nastawia pozytywnie bo co jakiś npc nowy to inna ciekawa historia. Tego dzieciaka to i troszkę straszna. Rozmawiasz sobie z dzieckiem a tu nagle dialog zmieniający wydźwięk całej rozmowy :)
-
Torment: Tides of Numenera
Nie tylko ten quest udało mi się ukończyć . Reszte rozgrzebałem i starałem się ze wszystkimi po drodze rozmawiać. Niektórzy mieli duuużo do powiedzenia. To quest od zakonu prawdy? Tylko go "odebrałem" . Nie miałem za duzo czasu na grę a dzisiaj robota wiadomo.
-
Zakupy growe!
@Mantis Co za zestaw. Widze złoty strzał wszystko co potrzebne do grania na switchu za jednym razem. Też czekam na opinie jakiegoś forumowicza poza zdrowymwariatem :)
-
Torment: Tides of Numenera
Ja wybrałem taką postać bo moim celem jest sprawdzenie słów dewelopera. Przed premierą chwalili się że można całą grę przejść bez walki. Zamierzam tak właśnie to przejść .
-
Torment: Tides of Numenera
- Torment: Tides of Numenera
Nawet dobry uczynek może źle się skończyć w tej grze Czytam recke psx extreme i prawda to że loadingi minutowe na konsoli ? Zastanawiam się jak deweloper mógł tak to z(pipi)ać. Pewnie wersja na konsole była robiona od momentu ogłoszenia a wersja pc od 4 lat (do tego dochodzi early access czyli darmowi beta testerzy) . Szkoda bo więcej osób by się przekonało że istnieje coś poza horizonami, call of djuti czy far krajami. A tak wiele osób co kompa nie ma odbije się od technicznego potworka.- Nioh
To ty jesteś wyjadaczem ja mam ze 35 h a dopiero co połowa gry i dużej ilości misji pobocznych nie ruszyłem. To tak samo jak w bloodborne czy soulsach. Jeden może na niskim lewelu przelecieć grę a drugi będzie pakować postać bo inaczej nic nie zrobi :)- Zakupy growe!
R E S P E C T Kanabis no to niech to wklei do hyde parku i co dziś kupiłeś a nie do zakupów growych :D- Zakupy growe!
No on tak napisał że w civ 6 chce pograć :D To po co mu mac? za 14 tysi kupiłby wypasionego laptopa z najnowszym gtx albo jeszcze bardziej od(pipi)any kosmiczny pc z super monitorem- Torment: Tides of Numenera
- Torment: Tides of Numenera
Kurcze dobre to jest. Cały czas nie wyszedłem z pierwszej lokacji w mieście bo z każdym che mi się gadać i dialogi wciągają. Coś co w pillarsach nużyło po jakimś czasie i skipowałem 3/4 dialogów bo były nieistotne dla fabuły. Tutaj nawet kompletnie nieistotna postać (na pierwszy rzut oka) może okazać się kluczową. A i jak ktoś mówi nie dotykaj to czasem lepiej się zastosować :D- Horizon: Zero Dawn
zagrać wpierw w jedno a potem w drugie? To nie gry sieciowe że musisz grać ze wszystkimi- Torment: Tides of Numenera
ja szelma z perswazją i wyłgiwaniem się :D W sumie pasuje bo tak 3/4 rpg przechodzę- Torment: Tides of Numenera
Interfejs i czcionka dostosowana do konsol dlatego niestety taka brzydka. Tyranny czy pillarsy na tym samym silniku bardziej "estetycznie" pod tym względem wyglądały. Niestety powtarzam to cena chęci wydania tego na konsoli. musiało być duże i toporne. Pod pada i tv. To na razie jedyna wada za to sama gra . 1,5 h już w grze spędziłem i naprawdę fajnie przedstawiają świat bez przytłoczenia detalami. Dodatkowo lepsze wprowadzenie niż w pillarsach bo od razu rzucają na głęboką wodę. Wybór towarzysza na starcie już. Kogo wybraliście ? . Załadowałem 3 razy sejwa przy pierwszym spotkaniu "potencjalnego wroga" aby potestować możliwości. Mogłem się wyłgać, mogłem sprowokować i mogłem też np dać szanse towarzyszowi w rozmowie. Gra poza interfejsem ładna w końcu to ten sam silnik co pillarsy. Jak ktoś lubi stare crpg to tutaj odnajdzie się. Wprowadzenie naszego ulubionego narratora + 1000 do klimatu. Technicznie bez zastrzeżeń. Kto ma pc'ta niech na nim gra. Wygodne sterowanie myszką i klawiaturą prawie identyczne z pillarsami. Dodatkowo zero (na razie) gubienia klatek. Płynnie i do tego wczytywanie 1 sekundowe lokacji a sejwa właśnie pisząc to sprawdziłem 5 sekund :D- Marketplace
walking simulator z dialogami. Horror nie ale klimacik ma. Z przygodówką ma mało wspólnego bo prowadzi za rączke jak każdy symulator chodzenia. Polecam fabuła fajna ale nie każdemu pasuje taki tryb rozgrywki. A no i gra krótka według mnie w sam raz.- Zakupy growe!
Oj wiem co dzisiaj będzie królowało wśród znajomych na steamie- Nioh
No kot czy ogrzyca dla mnie byli łatwiejsi. Nue potrafił na początku zarąbać tym prądem. Wystarczyła chwila nieuwagi i niski lvl. Teraz oczywiście łatwizna. Ja po prostu testowałem moją nową armatkę na nim pomagając komuś. Schowałem się pod daszkiem (tak aby mnie prąd nie rąbnął) i napierdzielałem :D- Nioh
Odkryłem wczoraj fajny czar. Puściłem na przeciwnika i spowalnia go. Te ptaszyska z którymi miałem kłopot są bajecznie prości z tym czarem. Ciekawe czy na bosów działa. Stosować tego nie będę ale wczoraj troszkę potestowałem czary i niektóre kozackie. Najważniejsze to i tak dodatkowe mikstury, strzały i naboje. Od razu wymaksowałem te umiejętności pasywne. BTW pomogłem wczoraj komuś z neta zabić nue i samą armatą go rozwaliłem (kilka wybuchowych kul ) a tak się z nim męczyłem za pierwszym razem.- Nioh
ale ja to przeczytałem ale po prostu zapomniałem. Gra była do tego momentu łatwa i nie musiałem niczego poza paryy i unikami stosować dopiero jak się trudno zrobiło sobie przypomniałem :D Nie wiem co ma piernik do wiatraka. i z tormentem to nie trolowanie a nioh mi się bardzo podoba. Trolowłem troszkę tylko w temacie horizona ale jakbyś nie zauważył przestałem wiele dni temu. Nioh i Yakuza to mocne kandydatury do mojego top 5 tego roku a mamy dopiero luty. Horizon to takie meeeeeh może kiedyś zagram.- Zakupy growe!
chcę być taki jak velius jak dorosnę- Torment: Tides of Numenera
To dobrze czyli uda mi się jeszcze dzisiaj zagrać. W domu będę po 18 i przy moim łączu do 19 się ściągnie :D- Torment: Tides of Numenera
W empiku jest przewodnik podróznika w formie drukowanej do edycji day one za free. Podobno mają limitowaną ilość ale w takim olsztynie było jeszcze z 5 sztuk jak ja kupowałem. - Torment: Tides of Numenera