okens

Stealth- juz widze to ukrywanie sie przed raptorami albo trexem w nexgenowym klimacie. O kurwa

Oszczednosci lub problemy konstrukcyjne starego budynku. Jedziesz sobie na np. trzecie pieto i na te ponizej masz juz z gorki. Taki" maly" kompromis.

Katowice takie piekne 

Kuuuurla ten Skyrim, pomimo leciwego juz wieku co to za gra! 

Oczywiscie wiele rzeczy wydaje sie zajebiscie naciagane( dialogi itd) porownujac to do AAA z dzisiejszych czasow ale klitat, MUZYKA- osiagam przy niej erpegowe Zen, lokacje, system walki( poniekad).

Legenda ktora trzeba szanowac. Ukoncze z usmiechem chociaz dzisiaj musze porzucic na czas wakacji -___-

Mass Effect LE- nic nie stracilem bo gre przeszedlem lata temu ale znalazlem wspaniale niedopatrzenie.

Poza faktem, ze cala gra jest jebnym pustym korytarzem( co nadrabia muzyka i klimatem).

Otoz na Ilos pod koniec gry mamy spory kawalek do przejechania Mako. Jednak ja w pewnym momencie wyszedlem z niego i zeskoczylem z wyrwy w dol i zaczalem biegnac dalej a gra automatycznie nadpisala swoj stan. Po 20 minutach biegania i strzelania okazuje sie, ze mamy 40 sekund zeby dojechac do punktu x i wlaczyc cutscenke tyle, ze ja kurwa bylem na piechote co staje sie osiagnieciem niemozliwym! Koniec, gra zapisana przy odliczaniu czasu, autosave sie nadpisuje, nie ma opcji przywolania Mako i po wczytaniu stoisz tam gdzie zapisalo. Mozna wlozyc 12h gry do tylka. 

Usunalem z dysku i nie ruszam pozostalych czesci. Biore sie za legende, za Skyrima SE

No kurwa.

Wyszedlem pod koniec gry z mako i przebieglem ten zasrany korytarz na piechote.... i teaz nie mam jak dobiec do portalu

fuck you mass effect

Marbel co z tym nemesisem? Wszyscy sie nad nim strasznie spuszczaja i w sumie sam chcialem kupic. Czyzby jednak gra mogla sie komus nie podobac??

Moonlighter- niby przyjemny indyk ale od lochu technologicznego meczylem go juz na sile. Gra z potencjalem ktora wyszla przecietnie ale nie oznacza to, ze nie powinno sie go ruszac. Chyba, ze sie nie gralo jeszcze w Children of Morta, wtedy mozna go sobie darowac

Ostatnio kupilem w edycji specjalnej. Wlasnie narobiles mi checi i nie wiem czy nke porzuce moonlightera na rzecz wlasnie skyrima

Szkoda, ze spelunky nie wydano fizycznie

Gram na pro, sterowanie ruchowe to nie moja bajka. Coz  czasami stoisz przed bomba i nacickajac A link nie reaguje, troche ciezko o precyzje no i pomysl, ze prawa galka uzywasz broni ale rowniez zeby obracac kamere musisz wcisnac L plus poruszac prawa galka co w dynamicznych starciach z bosami potrafi utrudnic sprawe( gra nie jest na tyle trudna, zeby to sprawialo klopoty, chodzi glownie o komfort)

Skyward Sword HD- nie tak znowu dopiero co zaczalem bo 18h za nami ale jakie wrazenia. Oldschool w doskonalym wydaniu( sterowanie potrafi czasami dopiec), ta muzyka i klimat... boze jakbym znowu mial 20 lat ;)

Fajnie moc przechodzic to razem z dzieciakiem w jego wakacje i oczywiscie w oczekiwaniu na BOTW maderaker 2

Joycony dzialaja tylko gdy nie sa do konca wsuniete w szyny konsoli. Po pelnym zadokowaniu tylko bardzo wyrywkowo. Para joyconow porzyczona od znajomego smiga bez prpblemu po pelnym wsunieciu w szyny konsoli. Mial ktos moze podobny problem?

Jedna z niewoelu gier ktora mam ochote przejsc po raz kolejny. I to raptem miesiac po jej ukonczeniu! GENIALNA

19 godzin temu, creatinfreak napisał:

W końcu to wygląda tak jak powinno 

No kuuurla jak to sie prezentuje!

Teraz bede mial nowy target gdy bede kupowal swoj egzeplarz.

Btw. Czy mozna dostac tez czarne sluchawki z takiego zestawu? 

TLOU2- omg jakie to bylo dobre! Tak, macie racje, nie jest pozbawione bledow, fabula jest rozciagnieta a zbieractwo zle zbalansowane ale swiat przedstawiony, motywy bohaterow i ogolna radosc jaka niesie ze soba ta gra? Wspaniale.

Na forum znajduja sie osoby ktore stawiaja  ja nizej od miernego A Plague Tale.... gaming umiera przez takich Jak wy.

Tak wiec, byla promocja w mediamarkt.

Szkoda bylo nie brac.

Macie moze jakies przepisy na gowno bo nie stac mnie wiecej na normalne jedzenie do konca miesiaca?

Dzisiaj zamowilem dixit oddysey z dodatkiem bodajze revelations i mam nadzieje, ze wkrece to mojej rodzinie w wakacje, podobno fajnie zasiasc przy tym przy stole i lajtowo sie wkreca. Ktos ma jakies doswiadczenia?

Wlasciwie nie tak do konca jednej.

Jeszcze nie mamy naszej kopii( ja i moj synek) i w sumie nie spodziewalem sie, ze dam sie namowic ale poogladalismy sobie gameplaye, troche podyskutowalismy i doszlismy do wniosku, ze ta gra to mila lajtowa odskocznia jako wakacyjna gierka w podrozy. No i alternatywa pokazania mlodemu wymarlych railshooterow w kategorii 7+ 

Na minus sa jablka- skoro gra opiera sie na szukaniu ciekawych aktywnosci poksow i robieniu atrakcyjnych zdjec, szkoda, ze kazdy zasypuje je jablkami czekajac az cos sie wydazy przez co sa na praktycznie kazdym zdjeciu. Psuje to immersje i jest po prostu slabe

Poleccie jakas dobra karcianke? 

Swoja droga ten Abyss warty uwagi?

Po pierwszych 6 godzinach kocham ta gre calym sercem ale kto kur.wa wzial sie za te savey? Dlaczego to mi sie nie zapisuje tam gdzie skonczylem z moim progresem??? I tak...

Znajduje kabure na drugi pistolet- jestem szczesliwy, bardzo sie przyda. Gram sobie jeszzcze jakis czas ale ok, czas zapisac i wylaczyc konsole. 

Gram nastepnego dnia i chwile pozniej mam walke, chce wyciagnac  pistolet ale chwila, nie mam kabury?

Lapie co sie stalo i chce sie wrocic ale juz jest za pozno, brama otwiera sie tylko od drugiej strony.

Na nastepny dzien znajduje dodatkowa kabure do strzelby i robie zapis by potwierdzic moje przypuszczenia. A to wszystko w grze w ktorej fundamentem rozgrywki jest eksploracja i zbieactwo wiec jak w to grac bezpiecznie? 

The last of us 2- malo mowic, ze pierwsza czesc jest moja gra wszech czasow. Po srednim A plague tale i udanym ale nie idealnym rrd2 nadszedl czas na to cudo. I po pierwszych dwoch a moze trzech godzinach i dotarciu do poczatku wedrowki daje wstepne mocne 10/10 i mysle, ze to wlasnie bedzie moja gra generacji i podroza jakie rzadko kiedy doswiadczam.

Na wstepie zaznacze, ze od zawsze gralem w druzynie playstation. Ale 3 szlo na poczatku kiepsko i pod choinke sprezentowalem mlodszemu bratu 360tke. Z gra Lost Planet. O kur*a jaka to byla fajna gra. Jak to sie roznilo grafika od tego co ogrywalismy do tej pory na ps2. 

Pozniej oczywiscie Gearsy, über- Halo3 i Mass Efekt. 

Ale finalnie to ps3 z jego Uncharted 2 zweryfikowala kto na tym rynku ma wiecej do powiedzenia. Chyba wtedy pierwszy rsz w zyciu zbieralem szczeke z podlogi po zobsczeniu tego co siebdzieje ba ekranke i jak to wyglada. I tak ciagne to do dzisiaj, xbox odszedl w zaplmnienie ale ta 360... to byla cholernie dobra konsola.

Bardzo przecietne A Plague Tale ukonczone. Bardzo ladne lokacje probuja ukryc pod soba mialka fabule, wrukwiajacego dzieciaka i niestety najwiekszy zal jaki mam do tej gry- mechanike. Braklo chyba pomyslu i przez to gra jest bardzo latwa, tzn te niewymagajace zagadki uposledzaja to co powinno byc najmocniejsza strona gry. O Hugo tematu nawet nie rozwijam bo po prostu mnie irytowal od poczatku do samego zasranego konca. Mozna to przejsc jako cos lekkiego przed tytulem AAA ale o A Plague Tale zapomniecie po miesiacu.

Sam osobiscie bym sobie odpuscil, ale moj synek bardzo sie na nia napalil i byc moze sie skusimy. Jednak obawa jest tak jak piszesz, ze powtarzalnosc ja szybko zdetronizuje i gra wyladuje na polce...zobaczymy