11:08 a ja dalej siedzę przy oknie patrząc na ten smutny, szaro-bury dzień pełen kropli deszczu spadających z nieba na przechadzających się ludzi spieszących do miejsc pracy...
zadzwon na infolinie, powiedz ze kurier ma leki dla horej curki i musi zaraz tutaj byc bo jest zle i prosisz pieknie pania niech pomoze biednemu dziecku i sie rozplacz jescze to za 20 minut paka u ciebie pozdro wariacie.