Skocz do zawartości

karmaster

Patroni
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  1. karmaster odpowiedział(a) na Daffy temat w Switch 2
    Trochę brakuje jakiegoś normalnego online (jest gameshare, ale to nie to samo) i broni do atakowania przeciwników (jedynie jak mamy nitro/boosta to możemy zaatakować przeciwnika wpadając w niego). Jako wyścigi to bardzo spoko, i fajny patent z tym zmienianiem kolorków żeby dostać nitro. Ładnie wygląda i chodzi płynnie. (są chyba ze 4 tryby do wyboru, grałem na defaultowym w docku na TV). Setting podobny do wipeouta, ale to inna gra, nastawiona na ściganie. Podoba mi się, że wszystko jest zbudowane jak w starych grach tzn. kolejne wyścigi/tory czy pojazdy odblokowujemy za walutę zdobywaną w grze (chyba nie ma opcji na unlock wszystkeigo za prawdziwe pieniądzę). Jak na gierkę za 60zł to jest naprawdę spoko, a jeśli kiedyś wyjdzie patch/dlc z trybem online to może być hit.
  2. To jeszcze taka ciekawostka, że jak mamy cyfrowo gre na S1 to nie odpalimy tej gry 'naraz' na obu knosolach, bo cyfrówki to teraz 'virtual game cards' i trzeba je wirtualnie wyjmować/wkładać. (Pewnie też już było o tym mówione, ale daje znać jakby ktoś nie był świadomy).
  3. Porobiłem updaty, przeniosłem system z S1 i gram jedynie w Soul Calibura 2 z Gamecube, do tego mi byłą potrzebna nowa konsola :D (btw fajny patent z tym joy-conem jako myszką, ciekawe jak to w jakiś strzelnakach będzie działać i czy w ogole developerzy będą to wykorzystywać). Dziwne wrażenie w menu systemu, bo wszysyko jest takie samo jak w S1 i jakby nie czuć, że to nowa konsola (widziałem wpisy, że to bardziej Switch PRO, pierwsze wrażenie mam podobne).
  4. Na Windowsie to w zasadzie wszystko skonfigurować z poziomu Group Policy. Poczytaj o tym, albo obadaj jakieś tutoriale na yt i z pozycji Admina możesz w zasadzie dowolnie poustawiać uprawnienia innym użytkownikom (co mogą, czego nie mogą itp.)
  5. W razie 'W' to jest aż nadto tych itemów do 'przemalowania' skilli, więc nie ma obawy, że sobie coś permanentnie zepsujesz.
  6. karmaster odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dla mnie ta gierka to zupełnie inne odczucia. Demko z OPSM w 2000 roku ogrywałem na milion sposobów, nabijając chore ilości punktów, a nawet odkrywając ukryte lokacje. Po latach wróciłem do niej na PSP i nadal było „spoko”. Nie odczuwałem problemów ze sterowaniem ani fizyką postaci, ale ostatni raz grałem w to około 2010 roku—może lepiej zostawić sobie w głowie wspomnienie, że to była całkiem fajna gierka . Wiele tytułów z lat 90. i 00. nie ma już „tego czegoś”, jeśli nie grało się w nie w okolicach premiery. Wracając do "właśnie ukończyłem...' to w kwietniu/maju skończyłem kilka gier: (poza niżej opisanym były też jakieś game-passowe indyki, czy dobijanie platynki w Infamous ale to opisałem już w innym dziale) Na pierwszym miejscu na pewno Clair Obscur: Expedition 33. Dla mnie gra roku… i to już w maju. Wszystko mi tu podeszło: muzyka, fabuła, system walki. Po latach dostałem tytuł, na który czekałem od czasów Legend of Dragoon i Final Fantasy IX, i pochłonęła mnie jak za dawnych lat—prawie 70 godzin w 10 dni (dobrze, że miałem tydzień wolnego xD). Nie będę się rozpisywał, bo już wszyscy zdążyli zauważyć fenomen tej gry, a nie chciałbym przypadkiem wrzucić jakiegoś spoilera. Arcydzieło. Poza tym nadrabiałem trochę klasyki, Onimusha: Warlords na PS4 (zaraz po dodaniu polskich napisów). Moje wrażenia, w zasadzie pokrywają się z tym co napisał @Czokosz . Trochę irytował mnie obowiązkowy grind potrzebny do przejścia do niektórych lokacji—trzeba ulepszyć każdą magiczną „kulkę” na 3. poziom, a jeśli nie jest się tego świadomym od początku gry i wydaje dusze na ulepszanie broni, to później trzeba poświęcić czas na dodatkowe expienie. Trochę więcej napisze o Resistance 2 na PS3. Skończyłem wczoraj i mam mieszane uczucia. Gra trochę odchodzi od klimatu jedynki—jest bardziej kolorowo i „Gears of Warowo” (skład pudzianów xD). Sony chyba chciało zrobić jednocześnie Halo-killera i GOW-killera, a wyszło coś pośrodku. Szkoda, że nie da się już sprawdzić multi, bo pewnie 17 lat temu tryb dla 60 graczy robił robotę. Największa bolączka to jednak poziom trudności, który w wielu momentach jest „oszukany” i opiera się na tym, że coś nagle wyskakuje i nas zabija, zanim mamy szansę się przygotować. Przykłady? Idziemy przez bagna, gra podsuwa nam shotguna, ale jeszcze nie wiemy, że powinniśmy zmienić broń—dowiadujemy się w momencie, gdy wyskakuje na nas zakamuflowany niewidzialny przeciwnik, który zabija nas na strzała. Albo: pokonujemy całą falę wrogów, przechodzimy dalej, gra zapisuje checkpointa, a nagle zza płotu pojawia się chmara przeciwników i kilku tytanów, którzy mają nas na przysłowiowego hita… i trzeba powtarzać sekwencję. Do tego przeciwnicy atakują tylko naszą postać, a nasi kompani bardziej przeszkadzają niż pomagają—wchodzą pod nogi i nie radzą sobie nawet z prostymi przeciwnikami. Z tym wszystkim oczekiwałem solidnego wyzwania z finałowym bossem… a ten okazał się trywialnie prosty. Walka trwała może dwie minuty. Nie jest jednak tak źle. Strzelanie i walki z bossami (poza ostatnim) nadal sprawiają frajdę. Dużo różnych rodzajów broni i granatów pozwala na różne style walki—można iść „na Rambo” albo ściągać wrogów ze snajperki. Satysfakcja z pokonania wymagających minibossów, którzy wcześniej zabijali mnie na strzała, była całkiem spora. Ogólnie napisałem głównie o minusach, i pierwsza część bardziej mi się podobała, to Resistance 2 nadal można ograć, choć remake/remaster zdecydowanie by się przydał.
  7. Takiego standardowego fast travela na mapie świata nie ma.
  8. Spoiler Przy jednej z rozmów w obozie jest poruszany ten temat i wtedy Maelle mówi coś takiego, że miała 'czystą' chromę i mogła z jej pomocą ożywić 'team'. A żeby ożywić reszte ludzi + Gustava to potrzebują więcej tej czystej chromy, a żeby ją zdobyć to muszą pokonać Renoira. Dlatego go nie wskrzesiłą 'od kopa'. To tak w skrócie, bo możliwe, że tam było nawet inne słowo niż 'czysta chroma' ale mnie więcej w ten sposób to jest wyjaśnione.
  9. Z drugiej strony, jak najpierw zrobisz main quest to poźniej niektóre boczne questy już takiego wrażenia nie robią (jak wiedziałem jak to się skończy, to myślę, że miałem trochę gorszy odbiór niektórych side'ów, który mogły dużo lepiej 'podejść' bez znajomości zakończenia).
  10. Sprawdziłem dziś, że achievment/trofeum za questy od białych nevronów nie jest 'misable'. Szczegóły w spoilerze Wpadł mi dzisiaj achievement za to. Większość zabiłem po zrobieniu ich questów, ale 2 zostawiłem przy życiu. Osiągnięcie wpadło jeszcze zanim zdecydowałem czy zabić/czy nie ostatniego, a przy okazji już odwiedziłem wcześniej miejscówkę gdzie był Nevron który daje nam bonus jeśli nie zabijemy żadnego lub musimy z nim walczyć ( i też wpadają fajne rzeczy).
  11. Można ją zebrać pod koniec gry.
  12. karmaster odpowiedział(a) na mitra temat w zgRedzi
    Najbardziej to mnie ubodło 'piekło apartheidu'. Co to ma do fabuły tej gry, jak tam nawet niespecjalnie są jakieś rasistowskie motywy?
  13. karmaster odpowiedział(a) na mitra temat w zgRedzi
    Polecam recenzje South of Midnight z nowego nr, ocena się niby zgadza ale w treści to jest momentami niesamowite pierdolenie. Nadszedł czas na omijanie wszystkiego co pisze ten pan, nawet jak mnie jakaś gierka interesuje, bo nie ma to większego sensu.
  14. Na niektórych bossów to mi byłoby ciężko bez tych itemków (a pod koniec już miałem 2 upgradniete na maxa + po 9 'użyć' na każdym, to sporo ułatwiało. Poza tym można mieć różne pikto/luminy zależne od użycia itemów (np. + 1 AP po użyciu). Ciekawe ile możliwości w tej grze jest i w sumie sporo osób może w bardzo różny sposób to przechodzić. Ja np. dopiero jakoś w połowie main questa się zorientowałem, że Picto dodają też bonusowe punkty do atrybutów (luminy dają jedynie efekt), bo zauważyłem, że Lune w mojej drużynie ma jakoś znacznie więcej zdrowia niż reszta, a nie inwestowałem jej żadnych punktów w witalność :) btw. gierka daje info o tych wszystkich rzeczach np. w czasie loadingów ('eliksiry/itemy odnawiają się przy ognisku - nie bój się z nich korzystać' czy coś w ten deseń albo, że na parry jest krótsze okienko niż na unik, ale kto by to czytał) lekki spoiler o mechanice w dalszym etapie gry Nie wiem jak z 'kontrą gradientową' ale mi wychodziła dużo łatwiej niż parry, w zasadzie za każdym razem. Lekkim ułatwieniem jest to przyciemnienie ekranu, przy tym typie ataku.
  15. Pewnie nie każdemu się spodoba końcówka ale jak dla mnie 10/10. Nie wiem jak jest z wyświetlaniem spoilerów na telefonach to nie piszę nic, żeby przypadkiem komuś nie spierdolić, ale co tam się na koniec odwala to jest top generacji i gier ogółem. Niesamowita gra, czas wbijać 100%.