Rayos

Gwint na androida w stylu Hearthstone, zbieranie pakietów kart itd itp

No potworami można zaspamowac ale wystarczy pogoda i/lub pozoga i wszystko w piiissduuuu

Wystarczy jedna talia, królestwa północy gram nią od początku i po początkowych problemach z ogarnięciem systemu, wszystkich niszcze

Bug

#teamOrnstein

a ja od dluzszego czasu nie mam dnia w ktorym bym przez godzine, dwie dziennie nie pogral na vicie i obkupuje sie ostro w gierki, ależ będzie grania

powiedzialbym, ze tak, ale naklejka niezwykle zjechana i ciezko stwierdzic, najlepiej jakby zrobil zdjecia szyny.

Wiem, że multi4, chodzi mi o sam cartridge a mi wspomnienia też wracają, bardzo fajny tytuł to był.

Co widzę niemieckie smerfy zakupione, to się zastanawiam czy to nie moje krążą po allegro od lat

jeszcze kawałek.

Trzeba było nie sprzedawać Vity.

Cool story bro.

dolar kanadyjski.

xD

różni się, a niektóre tarcze nawet parry nie mają.

Pisałeś, że idziesz do Anor Londo, a teraz piszesz o tancerce? o.O Pokonałeś Aldricha? Tancerke znajdziesz tam gdzie walczyłeś z tancerką. Centralnie naprzeciwko po schodach do góry od Vordta.

JESTEM GŁOSEM LUDU pomówienia. Nintendo oznajmiło, że w ciągu tego roku będzie sporo info o NX. Osobiście liczę na to, że puszczą jakiegoś directa w okolicach wakacji/w wakacje, a bombę rzucą na TGS. Poza tym, Kimishima twierdzi, że powstaje całe mnóstwo niezapowiedzianych jeszcze tytułów zarówno first jak i third party, a premiera konsoli została przesunięta(!) na marzec, a nie na koniec 2016, bo nie chcą znowu wtopić ze słabym lineupem na start konsoli. No zobaczymy jak to wyjdzie, ciekawi mnie najbardziej wsparcie third-party. Jestem negatywnie nastawiony, zwłaszcza po tym, jak w zasadzie tak po prostu uśmiercili Wii U. Nowa konsola ma szansę namieszać, ale póki co Nintendo IMO robi wszystko źle, począwszy od samego ogłoszenia NX dużo za wcześnie, a teraz zapowiedzią premiery dużo za późno od momentu ogłoszenia. Że o sposobie poinformowania swoich fanów o premierze nowego sprzętu nie wspomnę. Nintendo nadal nie umie w social media i reklamę ogólnie, nadal wydaje się, że żyją w swoim małym światku pełnym grzybków i rupees.

Może myślał, że pontifex/biskup/papież stulejman to główny boss

Wszystkie sztosik, a crash bash > Mario party

po prawie 11h w pracy jestem tak zmęczony, że prawie każdy robi ze mnie swoją dziwkę. Ale podsumowując: Uratowałem cebulę, uwolniłem jakąś babkę. Giganta, jak go pokonać, ogarnąłem dopiero za drugim razem, udało się pokonać za trzecim. szkoda, bo widziałem, że cebula ostro go na(pipi)iał i jakbym w porę ogarnął o co w ogóle chodzi w tej walce, to by może przeżył... Generalnie gigant bardzo fajny boss, stosunkowo prosty, ale trzeba było wyczaić okienko, żeby się podładować. Po walce mnie od razu teleportowało do tancerki, miałem 2 estusy tylko, nie ogarnąłem walki ale i tak zjechałem jej do połowy hp. za drugim razem do jakichś 80%. za trzecim razem już padła bez żadnego leczenia się. Zacząłem trochę zwiedzać zamek (i trafiłem przez przypadek od razu do ogrodów), ale tamtejsi rycerze ponownie robili ze mnie swoją dziwkę i wyłączyłem. Tancerka póki co jak dla mnie najfajniejszy boss, bardzo fajny moveset, bardzo fajnie się ją "czyta". Wnioski? nie grajcie jak jesteście zmęczeni i praktycznie zasypiacie przy konsoli

I tak też zrobię, jak tylko mogę to nań ulepszam, a od czasu do czasu ogniem zaklnę i to mi starcza. Nigdy się nie bawiłem w infusion w soulsach, wolę jak broń ma czysty, fizyczny atak

i może Ci wydropic Symbol of Avicre. przydatne do lootowania

Tak

Ano ma, ja farmiłem ze 3h w sumie, z czego czasem mi duplikaty wywalało.