Treść opublikowana przez Oldboy
-
Child of Eden
Coś w tym jest ale świadomi chyba są tego.Ja mam nowego LEDa Samsung i granie na CRT w GoW jest nieporównywalnie lepsze a na LED przez te koorewskie opóźnienia obrywają nieźle staty.Ale nie każdy tv sobie równy, podobno SHARP wiedzie prym w bez lagach.
-
Child of Eden
Wiązałem nadzieje że gra będzie wręcz stworzona do kontrolera MS ale widocznie nie jest tak różowo I tak odnośnie sterowania chłopaki z N+ niestety nie są zadowoleni, narzekają na opóźnienia gdzie szybkość reakcji ma duże znaczenie i co ważne wyższy poziom trudności zniechęca do korzystania z Kinecta.Czyli pad najlepiej się sprawdza <_< Za to co do gry nie ma wątpliwości i przytoczę krótki cytat Na plus: świetny design,oprawa wizualna,klimat,muzyka Na minus: obsługa kinecta i liczenie na więcej poziomów
-
Child of Eden
Duchowy spadkobierca REZ czy warto po raz pierwszy tylko dla niej przemyśleć zakup Kinecta ? W Neo już poleciała 9 ! http://www.youtube.com/watch?v=yLbk2FNPAP0 Prawdziwa uczta dla wzrokowców i coś dla "wyostrzonych zmysłów"
-
L.A. Noire
A mówiłem, broń Boże od jakichkolwiek informacji.Nie przejmuj się przy RDR też mnie kiedyś dopadł spoiler
-
Wii U - temat główny
1400-1500 zeta byłoby najbardziej optymalnym wyjściem i wydaje mi się że na starcie mają zapewnioną szeroką bazę użytkowników jak jeszcze do premiery dorzucą nową Zelde to niezły będzie postrach dla konkurencji.Do tego dojdzie techniczna nie do końca przedstawiona jeszcze nowinka i o Big N znów będzie się rozmawiać.Ale najbardziej ciekaw jestem jak poradzą sobie z graniem w sieci i to czy usługa będzie płatna. P.S. Nintendo w psx-e nigdy nie było odpowiednio promowane i większość tutaj traktuje jako pożywkę tylko dla dzieci, nie znając i nie wiedząc czym tak naprawdę Nintendo potrafi zauroczyć graczy.No, ale co tam poczekamy do E3 i zobaczysz jak tutaj ruch wzrośnie
-
L.A. Noire
Dodam od siebie że byłoby miło doświadczyć mniejszy nacisk na casuali a więcej doznać skillowych akcji, a tak wyszedł z tego niezły samograj bo pogoń za zbirami dawno nie była tak intuicyjna i satysfakcjonująca jak naciskanie do oporu na "gaz" podczas biegu <bezcenne>. Owszem ma to swój urok ale to tylko zasługa filmowego klimatu "noire".Oprócz tego, wcześniej już o tym wspominałem, mógłby przykładem posłużyć tutaj mega patent dialogów od Bioware wykorzystany w Mass effect i byłby wtedy imo 100 % kozak
-
L.A. Noire
Ale co jak co, nie zaprzeczycie że tak jak Cole tak i cała reszta plejady bohaterów R*, posiada to "coś" co nie udaję się z łatwością osiągnąć innym developerom tym bardziej przelać charyzmę głównych bohaterów na ekran, gdzie w każdej ich grze jest ona mocno odczuwalna.A to nie lada wyczyn.Niko Bellic - GTAIV , John Marston z RDR tak teraz Cole Phelps.Różnica charakterów kolosalna, ale to co ich jedno łączy to... to że zapadają na długo w pamięci.
-
L.A. Noire
1.RDR 2.GTA IV 3. L.A. Noire ad.1. 10/10 na pewno to nie jest i lecę od dziewiątki ad.2. TBoGT ! ad.3. 8/10 to tak jak w przypadku Alan Wake, niby zauroczył ale nie porwał, nie przeżuł i pozostawił lekki niedosyt.Dodatki ???
-
L.A. Noire
Właśnie to co wymieniłeś na początku grania rzuca się najbardziej w oczy , przy kolejnej częsci pewnie to poprawią. Ale z czasem zapomina się o tych niedoskonałościach i w sumie zeszło to na drugi plan w dużej mierze to zasługa klimatu, przesłuchań ale najbardziej zatuszowały te złe wrażenia po zaliczeniu 13 chaptera
-
Red Dead Redemption PS3
To po h.uj ją kupiłeś ?!
-
L.A. Noire
Przed premierą nic mnie nie interesowało odnośnie gry tak teraz dosłownie wszystko Blade runner ? hmmm jak najbardziej przesłuchiwania to jedna z nielicznych rzeczy które zapamiętałem w tym cudo filmie ale co jako co (dzięki polygami KLIMATYZATOR )na weekend odpaliłem wymieniony m.in. "L.A. Confidential" i dosłownie uczucie "La noire" nie jest ani trochę obce.Przesłuchiwania, akcje, klimat to widać, słychać i czuć.Ogólnie szału nie wywołał ale solidne kino akcji. Polecam choćby z tego względu że R* dosłownie czerpał z niego korzyści
-
L.A. Noire
I mnie też w tym momencie cholernie zauroczyła gra, jak nic zaleciało klimatem...
-
L.A. Noire X360
Dokładnie to samo miałem na myśli i leci WIELKI plus dla fana R*
-
L.A. Noire
To już działka przeznaczona dla GTA V (SKAN+EUPHORIA)
-
L.A. Noire
No i mam powtórkę z rozrywki.15 godzin spędzone i moje zdanie powoli i leciutko brnie w stronę oceny... dyszki gdzies po drodze mijając większe lub mniejsze przeszkody ale na razie rokuje jej świetlaną przyszłość Z reddedem było podobnie, nie zachwycał z początku ale z czasem mnie urzekł i nie tyle co historia a cała jej otoczka a przede wszystkim wspaniały ekosystem.Tak tutaj główny wątek zdecydowanie jest o wiele świeższy przez to i ciekawszy. Skoro wszystko już skupiło się na rockowej gwieździe to w przypadku GTAIV początek nieźle dawał po garach i zachwytów nie było końca tylko z czasem wygasł zapał i robiła się z misji na misje coraz bardziej nużąca.Tak tutaj jest zupełnie odwrotnie i po 12 misji zaczynam patrzeć na Team Bondi jak na nowo narodzoną gwiazdę. .Nawet strona wizualna zaczęła mnie rozpieszczać i jeśli ma ktoś okazje i jest może blisko to zapraszam na wycieczkę do muzeum .I co jescze ważne, mój angielski nie jest pierwszej jakości mam problemy czasami skojarzyć jakieś fakty i to jedyny minus jaki mogę dodac do oceny ale to nie jest wstanie popsuć mi zabawy, czasami zdarzy się że pojawi sie jakiś tłumacz przysięgły i już życie w L.A. Noire nabiera zupełnie inne barwy P.S.Kiedyś w temacie wspomniałem coś o winie.I rzeczywiście tak jak Słupek napisał z grą nie będzie miało nic wspólnego tylko miejsce znalazło się dla małej czarnej ale obiecuje sobie że po jej zakończeniu z radości nim się upiję bo po raz kolejny R* udowadnia, kto tak naprawdę w branży rządzi !
-
L.A. Noire
Nijaki serwis HonestGamers pojechał oceną 5/10, trochę słabe te argumenty jak na taką ocenę.Kiepska próba zaistnienia. http://www.honestgamers.com/reviews/9397/LA-Noire.html
-
L.A. Noire
To fakt z czasem docenia się jej wykonanie m.in detale w zamkniętych pomieszczeniach
-
L.A. Noire X360
Najlepiej dawkować dziennie jedną sprawę, wtedy nie nudzi i o wiele lepiej smakuje jak lecisz na upartego byle do przodu to ziewanie i nie satysfakcja będzie monitorowana.
-
L.A. Noire
Cudów po niej się nie spodziewałem, tak i też wczoraj spazmy nie dostałem.Wizualnie nie rozpieszcza, zresztą już to było widać po wcześniejszych screenach ogólnie przy akcjach wydaje się być dość toporna, skany i animacja twarzy nie podziałały aż tak na mnie i jak dla mnie wolę skupienie na całej posturze a nie tylko na buźce, choć w tym przypadku ma to zupełnie inne znaczenie. GTA to na pewno nie jest ani żaden klon tylko sprawdzony już schemat poruszania się w wirtualnym świecie. No i na upartego, wyszedł mały zawód .Dziwią mnie oceny z rzędu 10/10, bo jak na razie nie czuje tego wniebowzięcia w sumie gra na raz ale jedyne co mnie w niej urzekło to to rozwiązywanie zagadek (w sumie podstawa), które wciąga i dzięki temu jeszcze w nią sobie dalej pogram
-
The Witcher 2: Assassins of Kings
Bardzo dobre rokowania na przyszłość, pierwsza ocena 10/10 http://www.gamerankings.com/pc/975399-the-witcher-2-assassins-of-kings/index.html
-
L.A. Noire X360
Kolejny powód do dumy i zarazem zniechęcenie do zakupu konkurencyjnej konsoli.
-
L.A. Noire
Ożesz w morde ! Ja to mam szczęście do zamawianych wcześniej preorderów i jakoś kota w "pudełku" jeszcze nie miałem
-
Assassin's Creed 2
Miałem podobnie do tego całego E... i jeszcze te h.ujowee imię i te akcenty, ogólnie smenty.Odstawiłem na czas nieokreslony
-
L.A. Noire
Nie zaprzeczam, myślenie to podstawa Do tego przypływ sporej andrenalinki nigdy nie zaszkodzi z z poziomem trudności GTA IV i jestem już w domu. Jak najdzie ochota to i fotelu posiedzieć, wsłuch.ując się w jazz, podziwiając przy tym wokal i poczuć klimat lat 40 na własnej skórze
-
L.A. Noire
Ten "wygodny fotel, dobre wino, cygaro" chciałbym to doświadczyć w grze. Refleksje... poczuć choć przez moment moralną stronę zdarzeń, odkryć jej głębie i wczuć się w gre na amen bo samą już tą muzyką myśle że są wstanie to osiągnąć.Tego właśnie od niej oczekuję bo innej opcji nie ma.Redded nie był dla każdego i tym razem będzie podobnie.