krupek

Kabi, Ty z taką łapą to chyba tylko w koszulkach bez rękawów możesz chodzić.

Ja nie używam oleju kokosowego, bo mnie bierze na rzygi od jego zapachu podczas smażenia.

3-4 lata temu leczyłem kolana, więc miałem przerwę od koszykówki, chodziłem tylko na siłownię, jedyne bieganie to na rozgrzewkę na bieżni automatycznej. Najwięcej ważyłem prawie 115 kg, miałem wtedy dużo mięśni, tłuszczu trochę więcej niż teraz. Wróciłem do koszykówki, 2 razy z rzędu dostałem zapalenia dziąseł od ósemek, przez 2 miesiące schudłem 15 kg. Ludzie w rodzinie się pytali rodziców, czy raka nie mam. Także, szybko można stracić mięśnie.

Dlatego zaznaczyłem, że dopiero coś się dzieje. Wiadomo, że nie powinno się brać tego wszystkiego na poważnie.

Coś się zaczyna dziać, jakieś przecieki i spekulacje. http://gtasite.net/news/2583/masa-nowosci-juz-wkrotce_.html

Spotlight W sumie nic to film typu, gdzie nic się nie dzieje za bardzo, ale przyjemnie się ogląda, jest jakaś intryga i próba jej rozwikłania. Jakbym oglądał w domu to pewnie bym przysypiał, ale w kinie jakoś zainteresowało mnie i nie żałuję, że poszedłem. Fajnie przedstawiona historia, dobrze dobrani aktorzy. Scenografia trochę kulała, bo kilka wpadek zaliczono, akacja działa się w okolicach 2001 roku, a na ulicach było widać kilka nowych fur. Jakoś łatwo wpadają mi w oko takie niuanse. 7/10, ale takie trochę naciągane.

Dawaj, zmień nick na żuchwa.

Boom!

Wujaszek, no oczywiście, że każdy żyje swoim życiem. Tylko po co tu przyłazisz i błaznujesz?

Ale na twarzy też jakoś tak przypakował skubaniec. Żuchwa na wyciągu chyba jest robiona.

Na to lato również nie ma progresu. Lecą cuksy, fast foody i szczęśliwe życie. Je.bać ciężarki i cieszyć się cukrem. Zdechniesz Witek tak samo jak ja tylko wcześniej. Pozdro. Jakub83 Wyglądać jak morświn, mieć sprawność fizyczną Pinokia - ch.uj nie życie.

Dawid, co się stało z Twoimi nogami? Wyrazy współczucia. Dobrze, że ręce masz.

O ch.uj chodzi z tą zdrową i bardzo fajną dupą?

Yhym, no rozumiem, wystarczyło od razu wyjaśnić, a nie bluberować.

Micha oraz czucie mięśnia i jeszcze zostaniesz delfinem, uwierz w siebie.

Motor MASH przypomina mi inne wyścigi, bardzo podobne, nazywały się Ignition. Ukazały się chyba tylko na PC.

Zamontowałem dziś nową baterię prysznicową. W starej termostat dał dupy, po przedmuchaniu go podziałał jeszcze 2 dni i znowu była tylko ciepła woda. Wymieniłem już na baterię bez termostatu, zbędny bajer.

Yano mógłby być Gesslerową w Bułgarii, skoro tak tłusto jedzą.

A faktycznie. Swoją drogą, bierze mnie na pawia od patrzenia na tych nabrązowionych typów.

A jest drwal z ciastem i serem, albo ciastem, serem i serem?

Bez kitu, tutaj ta klatka jeszcze w miarę normalnie wygląda. Potem mu się zerwał mięsień, czy jak?

A Ty słuchasz w ogóle polskiego rapu, czy tylko czarnuchami się jarasz?

Takie dipsy? https://www.youtube.com/watch?v=k8Czaxycuj4

Zachęcony Dioxem, VNMem i Ostrym nabyłem wczoraj Prosto Mixtape IV. O matko, ale padaka, kaszana w ch.uj.

No to grzbiety też rób. A na rozluźnienie mięśni przyciąganie kolan w leżeniu na plecach. Jak siadasz to zawsze do samego końca siedziska, zachowując naturalną krzywiznę kręgosłupa. Unikając też zakładania nogi na nogę.