krupek

Kobik, scena na Dożynkach się nie liczy.

Albo można 2 dni z rzędu oje.bać po litrze Żołądkowej Deluxe i nie pić nic w czasie kaca. Odwodnienie jak ta lala.

Dla mnie jest, bo pływanie żabką jest nudne jak flaki z olejem. Tylko kraul.

http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/volvo-v90-pierwsze-oficjalne-zdjecia/q5gcn5 Nowe V90. Kozak furacz, piękna linia, ale nie przekonują mnie te wielkie wyświetlacze LCD na desce i zamiast standardowych zegarów.

Oglądanie młynów Cartera chyba nigdy się nie nudzi. Ten typ to jedna z najlepszych rzeczy, jakie urodziła koszykówka.

Cooperowi chodziło o ilość długości bez przerwy.

Już sobie zrobiłem na jutro placki owsiane z solą zamiast płatków.

Martwiłem się, czemu jeszcze Kobik nie skwitował akcji z solą, ale już wszystko w porządku.

Sól przecież zatrzymuję wodę w organiźmie, to dlaczego zaleca się ją stosować w zwiększonych dawkach, żeby się pozbyć wody z organizmu?

Jak się przyblokujesz to (pipi).niesz teścia i git.

A nie, jednak mi się poje.bało.

Przecież na Spotify Premium Gold jest od północy ten album.

W Alfie to akurat usterka.

Na Tiguanie robiony, czy od podstaw?

Organizacje bezpieczeństwa będą zaniżać noty takim autom, bo zachęcają do korzystania z telefonu w czasie jazdy. Mówię całkiem poważnie. To samo było swego czasu z popielnicami.

No to chyba właśnie tego mam, kobieta kupowała.

To może ją jakiś ch.ujowy miałem, bo śmierdzi topioną świecą z Caritasu.

Kabi, Ty z taką łapą to chyba tylko w koszulkach bez rękawów możesz chodzić.

Ja nie używam oleju kokosowego, bo mnie bierze na rzygi od jego zapachu podczas smażenia.

3-4 lata temu leczyłem kolana, więc miałem przerwę od koszykówki, chodziłem tylko na siłownię, jedyne bieganie to na rozgrzewkę na bieżni automatycznej. Najwięcej ważyłem prawie 115 kg, miałem wtedy dużo mięśni, tłuszczu trochę więcej niż teraz. Wróciłem do koszykówki, 2 razy z rzędu dostałem zapalenia dziąseł od ósemek, przez 2 miesiące schudłem 15 kg. Ludzie w rodzinie się pytali rodziców, czy raka nie mam. Także, szybko można stracić mięśnie.

Dlatego zaznaczyłem, że dopiero coś się dzieje. Wiadomo, że nie powinno się brać tego wszystkiego na poważnie.

Coś się zaczyna dziać, jakieś przecieki i spekulacje. http://gtasite.net/news/2583/masa-nowosci-juz-wkrotce_.html

Spotlight W sumie nic to film typu, gdzie nic się nie dzieje za bardzo, ale przyjemnie się ogląda, jest jakaś intryga i próba jej rozwikłania. Jakbym oglądał w domu to pewnie bym przysypiał, ale w kinie jakoś zainteresowało mnie i nie żałuję, że poszedłem. Fajnie przedstawiona historia, dobrze dobrani aktorzy. Scenografia trochę kulała, bo kilka wpadek zaliczono, akacja działa się w okolicach 2001 roku, a na ulicach było widać kilka nowych fur. Jakoś łatwo wpadają mi w oko takie niuanse. 7/10, ale takie trochę naciągane.

Dawaj, zmień nick na żuchwa.

Boom!