Bzduras

GOTY to tylko w pudełku, na digitala to osobno podstawka i osobno dodatki. Tu masz wszystko. https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/grand-theft-auto-iv/brq2sczctxf2

Raczej kolejny troll który przekroczył magiczną barierę odmętów "hehe prowokacji" i nie wiedział kiedy przestać, bo w zasadzie wszystko go boli i uwiera.

Niech kwiczą, i tak pewnie szmatławca dorwał gdzieś w empiku żeby zrobić zdjęcie do DRAMCI.

No właśnie moment na premierę to wybrali faktycznie genialny - między RE4 a Zeldą Zagrałbym, ale obawiam się, że portfel ma na ten temat inne zdanie.

Ostatnio sporo tam się pozmieniało, ten ostatni paczyk z gore i fizyką jest mocny.

Równe 15 i nie więcej.

@Soul ucieszy się na rzetelną recenzję kanału

Ech, szkoda strzępić ryja nawet

No to wracamy do klonów forcika gaas coop online shared fun with friends experience z battle passami i pięcioma season passami. Po co się spinać i robić coś fajnego jak i tak się nie sprzeda? nienawidzę tej branży w 2023 roku, BEZ KITU

To jeszcze HD Project doinstaluj, na decku wygląda obłędnie

Trzeba windowsa zainstalować żeby mieć dostęp do lokalnych instalek, dzięki za super sklepik MSa. Na SteamOS tylko xCloud.

Nie wiadomo. Ceny GFN jednak nie zachęcają do używania, a darmowa wersja ma obecnie takie kolejki, że żeby zagrać w godzinną sesję trzeba czekać w kolejce nawet dłużej.

Największy żal mam o to, że tak fajnie na początku zaczynali - FPS Boosty, jakieś podbicia rozdziałki, tona sztosów w GP, szumne zapowiedzi co do xCloud i wszystko to się gdzieś po drodze rozmyło, xCloud dalej w becie i bez obsługi klawiatury i myszy na PC... Tak jakby najpierw im się chciało, a potem odwidziało. Teraz dodatkowo wtopa za wtopą, multiplatformy omijające konsolę (jak choćby świeżo zapowiedziane Oxenfree II czy pikselowe Fajnale, o nowych nie wspominając) i dochodzę do wniosku, że największym wrogiem Xboxa jest Xbox

Ja czekam, jak pojebany i dziękuję pan Nintenda za skrócenie moich męk i podzielenie się datą premiery wreszcie

Była re-recka Cyberpunka przy okazji premiery wersji na next-geny. Czyli w sumie przy okazji premiery gry

Rozwiń się duchowo, weryfikuj, sprawdzaj!

Oj, Paolo, Paolo, jak już wstajesz tą nogą to chociaż kapcie załóż. https://hollowknightsilksong.com ICYMI:

Posłuchałem sobie parę razy no i weszło. Tak jak za pierwszym odsłuchem musiałem sobie rozbijać na sesje po 2-3 utwory i wszystko zlewało się w jedną masę tak teraz legancko sobie wchodzi jako podkład do czytania czy robienia czegoś tam innego z muzyczką w tle. Nic rewelacyjnego, ale jak na dziadków to jest całkiem spoko jeśli pominie się warstwę liryczną (nadal uważam, że AI im pisało te teksty na podstawie jakiś kluczowych słów jak to ogór zauważył) i biedackie okrutnie solówki Kirka. Ten chłop to już chyba od niechcenia je robi, bo co jedna to bardziej chujowa od poprzedniej, nie wiem co tak słabo z formą u niego. Crown Of Barbed Wire, Room Of Mirrors i You Must Burn najlepiej mi włażą, zwłaszcza ten ostatni - ma trochę vibe Sad But True, wolniejsze tempo dobrze robi temu kawałkowi. Ogółem takie 7/10, bez rewelacji, ale po osłuchaniu się jest okej. Hardwired bardziej mi siadło i wymagało krótszego okresu adaptacji.

xD Co za jebane patałachy w tym MS pracują, żeby nie dopilnować tego, że gra od wewnętrznego studia która miała ROK w piekarniku chodzi gorzej na ich flagowej konsoli niż u konkurencji, która dostała ją ROK wcześniej xD

Chyba Fabijański może coś na ten temat powiedzieć, ale nie wiem czy ma konto na forumku

Z dostępnych materiałów wynika, że nie.

Jeśli nie jest trefny (kradziony w transporcie albo coś w tym stylu) to urządzenie przypisuje się do Twojego konta i masz tyle gwarancji, ile zostało po poprzednim właścicielu.

Mam nadzieję, że jesteście z siebie dumni, bo przez Was zacząłem drugi raz przechodzić. No miodek nadal, na bank topka w tegorocznym goty u mnie.

A może dajmy ludziom grać tak jak chcą, na czym chcą i w co chcą? Taka luźna sugestia, nie bądźmy kościołem pod wezwaniem Jedynie Słusznych Wyborów.

Bo większość developerów robi po prostu dużą mapkę, strzeli kilka rodzajów aktywności na niej i szumnie ogłasza to open worldem. Janusze co kupują gierki muszą wiedzieć, że zapłacili za jakość i pieniążki nie poszły na marne przecież, bo pacz synek, tu jest 200 obozów do oczyszczenia w ten sam sposób. Akurat ta "pusta i nudna" mapa z BOTW zjada na śniadanko właśnie takie bezpieczne giereczki, bo mimo braku znaczniczków w każdym jej zakamarku dzieje się coś fajnego. Kwestia tego, czy gracz to odnajdzie.