Bzduras

Tak, jeśli pomieszczenie na mapie zaznacza się na niebiesko to więcej z niego nie wyciśniesz.

Matilda z upgrejdami kusi szybką stabilizacją celownika...

U Leona w B denerwuje mnie to, że mamy dwa typy amunicji do handguna - jeden pasuje do Matildy i Samurai Edge, drugi do M19. No trochę słabo, że na podstawową broń muszę marnować pięć slotów (dwa na ulepszoną Matildę, jeden na M19 i po jednym na każdy typ ammo)

Nie ma pająków

Zapomniałeś dodać punktu, w którym pojawia się "post o tym, że w temacie ciągle o okładkach"

Co do kolejności: i tak jeśli chcecie zobaczyć wszystko to trzeba przejść grę 4 razy, więc nie ma różnicy czy zaczniemy od Karyny czy od Zetty.

Czyli ostatnie echo akcji nastąpi dopiero w marcu

<pik pik>

@Josh, coś Ci się w spoilerach rypnęło.

Na normalu aczik za rozbudowę ekwipunku na maks wpadł po znalezieniu czterech toreb, czyli slotów robi się 16.

Normalnie w trakcie pauzy wchodzisz w ustawienia dźwięku i na samym dole jest opcja podmianki Ale nie mam serca grać z tą muzyką z remaku, oryginał robi TONY klimatu

Można zmieniać w locie, sprawdziłem przed chwilą.

To co, fajna gierka i można się jarać czy szopenhałery gejmingu już wydały werdykt skazujący? Pytam, bo jestem w i nie wiem, czy jak napiszę, że klimat rozpyżdża mi łeb na sto kawałków to nie popełnię jakiegoś faux pas. A tak serio, to tak sobie tą giereczkę wymarzyłem. Jeśli ktoś kręci nosem to cóż, jego sprawa. Jak na razie mogę przyczepić się jedynie do postaci Claire - nigdy nie pałałem do niej sympatią, ale tutaj zrobili z niej tak naiwną kretynkę, że aż w oczy szczypie. Gameplay pikobello, miejscówki tak samo, oryginalny OST robi mi mentalną gałę A to dopiero pierwszy playthrough... Jak dla mnie - kosior na 102, dziękuję Pan Capcom!

Tak, a o co chodzi?

Nie nastawiałbym się, szukałem gdzie się da.

To ja już wiem, jaką okładkę znajdę na półkach Chyba pierwszy numer, którego nie kupię.

Dajcie sobie buzi albo po ryju i odpuśćcie.

A, zapomniałem o najważniejszym: oryginalny OST dodaje narratora na ekranie głównym

Hmm, zawsze gdzieś mi śmigało, że tak właśnie jest...

Graj dowolnie, ja zacząłem kanonicznie - Claire A, Leon B.

Właśnie tutaj go nie brakuje, bo to nie jest akszyn jak czwórka. To jest survival horror z krwi i kości, masz czuć survival, każdy przestrzelony i nietrafiony pocisk ma boleć w serduszku głęboko tak

Chyba kończę na dziś, bo tętno mam zdecydowanie za wysokie. Napięcie jest utrzymane cały czas, a jak dorzuci się do tego jump scare to zawał jest całkiem realną opcją

Ten remake robi tyle rzeczy dobrze, że aż nie wierzę. Capcom wstaje z kolan.

Do wyboru jest całość - oryginał albo remake, nie da się ustawić osobno sfxów. Jezusku, oryginalny OST

Za godzinę Ci odpowiem, bo mam zamiar wjechać do RPD na pełnej z tym utworem w słuchawkach