Bzduras
Patroni
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Bzduras
-
Tak jak w gierkach stawiam już raczej na cyfrę i wygodę tak w przypadku PE trzeba zachować rytuał zajścia do kiosku i kupna numeru. Żadne bezduszne przesyłki pocztowe i PDFy, tylko papier z duszą day one -
U mnie też, ale to może być dlatego, że nie zamawiam prenumeraty w PDFach, ELO CYFROWCY Dorwałem egzemplarz rano w drodze do pracy, ależ ten papier pachnie, ależ to ma jakość Zmiana na ogromny, ogromny plus!
-
Też dostałem od tego wariata Terrarię i Dead Rising 4 wczoraj, a jeszcze na początku roku kilka giftów od @Velius i @Widget, którymi się nie chwaliłem
Kamami.pl jest oficjalnym sprzedawcą Maliny w Polsce.
DMC5, RE2 i CTR, w tej kolejności. Capcom zgarnęło pulę w moich oczach - wydali dwie turbogierki na początku roku i poszli zbijać bąki robiąc leniwe porty. Fair enough, nawet nie jestem na nich zły
Na XOX masełko.
Chyba masz coś z konsolą, bo działają tak samo jak wszystkie, żelbet 30 klatek
Właśnie było, tylko nie mieliśmy internetu żeby to ogarnąć.
Nie do końca kumam ten system rezerwy boosta. Czy ktoś uchyliłby rąbka protajemnicy?
A niech spróbują tylko, trylogia wymaga dokończenia historii.
Może i jakaś gazeta przetrwa, oby był to Kurier Szczeciński.
OHO, ZACZYNA SIĘ
GTA i Max Payne?
Na Pinstripe'a jest tylko jeden sposób: idealny boost na początku i grzanie do przodu na pełnej jak dziki, wyuczenie się na pamięć jego trasy (tzn. czy trzyma się lewej czy prawej strony toru w różnych częściach toru) i stawianie tam wybuchowych niespodziewajek. Jak stracisz prowadzenie to na 90% już go nie odzyskasz, ten skurczybyk jest op jak cholera.
I o to chodzi. 3.0, jeśli działa, gwarantuje po prostu dobre prędkości. 2.0, jeśli jest dobry, dorówna mu bez problemu. Bezpieczniej imo jest zaopatrzyć się w pena 3.0 i nie przejmować się tym, czy urządzenie faktycznie jest zgodne z deklarowanymi parametrami. Np. to (pipi) HAMA jest do chrzanu, mam i odczyt/zapis ni cholery nie stoją obok tych deklarowanych. To własnie na tym ścierwie mam freezy, ścinające FMV i różne inne dziwne rzeczy. Z ciekawości sprawdziłem swojego "pendrajwa bojowego" (czyli takiego, którego używam w pracy z racji prędkości, dokładnie to Patriot Rage 32GB: https://www.komputronik.pl/product/165810/patriot-pendrive-supersonic-rage-xt-32gb-usb-3-0.html?utm_source=Ceneo&utm_medium=link&utm_campaign=Promo) i zapieprza jak królik po koksie.
Z tego co zauważyłem u siebie to pendraki 2.0 potrafią się ślimaczyć i nie osiągają tak dobrych wyników jak 3.0 na tym samym interfejsie. Na jednym sticku 2.0 miałem problem z ciągłymi przycinkami (takie freezy od sekundy do kilku sekund), bo nie wyrabiał z prędkością. Przerzuciłem się na 3.0 i pyk, problem zniknął pomimo tego, że PSC nie wykorzysta pełnej prędkości takiego nośnika. Mimo tego jednak cały czas odczyt/zapis w tym wypadku porusza się w górnych deklarowanych wartościach dla standardu 2.0, co czuć od razu.
O wodzie święconej i ultymatywnej wodzie święconej, szczegóły poznasz na każdej parafii
Też się zastanawiam - najpierw streak po 500, 600, z kolei dzisiaj za pierwsze miejsce 40-80, a za szóste... 600. Jakiś dziwny algorytm.
Uroki kart racerów z dopałkami. Najfajniej być tym, który tę rakietę odpala tuż przed metą
Hehehehehehehehehe
