Skocz do zawartości

Heviro (Fanboy BDG)

Użytkownicy
  • Postów

    852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Heviro (Fanboy BDG)

  1. Podoba mi się Finał Walki Luffiego z Katakuri'm, ale czy tylko mi się wydaje że  Oda może szykować kolejny TimeSkip, bo Słomek nawet nie może zadrapać Big Mom  a Kaido może być jeszcze silniejszy, raczej wątpie aby mógł go pokonać bez ostrego kokszenia.

  2. jeszcze mocniej! normalnie tego , no  Messi i Ronaldo  będą razem w Warszawie! Już ich widzę jak popylają do źródełka aby napić sie z kibicami  browczyka! Guardiolia na widok wizualizacji ośrodka treningowego zrozumie ,że całe życie przygotowywał się do tego aby wygrać Ekstraklase! Królu Zygmuncie, widziałeś kiedyś Warszawę tak piękną jak dziś? Piknie będzie

    • Plusik 1
    • Haha 2
  3.  

    1 minutę temu, golab napisał:

    przecież szkoły w usa to "no gun zones", no nie wiem, co tak słabo

    a to nie czyta się " easy target"?

     

    Swoją drogą  fakt ,że nie mają  żadnych regulacji co do posiadania broni czy uzyskania pozwolenia jest dla mnie czystą komedią.

  4.  

    27 minut temu, oFi napisał:

     

    Problem tej gry był taki, że 3 razy trafiła do kosza i kod źródłowy fruwał po różnych ludziach. Chyba wszyscy pamiętają pierwszy trailer piętnastki? Wydaje mi się, że i tak dobrze wybrnęli z tematu w square z tak pogmatwanego projektu :notbad:

     Ale to gracze im pogmatwali projekt? Czy jakiś chochlik? Oni sami nie wiedzą co mają za gry zrobić. Od czasu PS2 ich projekty to jeden wielki burdel . Taki Falcon  czy Atlus dłubią swoje RPG, może nie są odkrywcze ale  są dopracowane i przynajmniej solidne a często trafiają się perełki. A tu spore Korpo nie potrafi wydać dopracowanej części ich flagowej serii . Zobacz że Dragon Questy nie mają jakoś tego problemu.

     

    To ja przenosiłem szefa projektu do innych projektów ale zmieniałem skład?

    FFXV premierowa to średniak wydany na szybko. Ostatni główny Final w którego gram bez większego zgrzytania zębami  to FFXII. FFXVI musi być udana inaczej  ludzie oleją finale ciepłym moczem

  5. Sniper Ghost Warrior 3

    Mam słabość do ogrywania średniaków i słabych gier. Lubię uczyć się z ich wad, obserwować czasem nieudane pomysły itd. No i po świetnej Zeldzie przydałby się jakiś bardziej przyziemny tytuł. A czy jest lepszy tytuł na sprowadzenie na dół niż gra która prawie zabiła City interactive?

    SNG3 To gra snajperska w otwartym świecie. Do tego dziejąca się w współczesności. Wiecie ,że masa gier korzystających ze współczesnego wyposażenia wojskowego musi go „ogłupiać” w imię rozgrywki , bo np taki Ace Combat to byłaby zabawa w ikonki na ekranie, a nie walka w powietrzu Tutaj za to dostajemy półboga. Najlepsze współczesne snajperki zabawki pociski, drony rozpoznawcze itd. Przez cała grę czułem się niczym predator polujący na Arnolda i spółkę.

    Poza paroma misjami gdzie gra mi narzuca co mam zrobić, reszta działała według schematu : ” znalezienie uroczego wzniesienia (najlepiej z krzaczkami) Rozpoznanie dronem oraz zaznaczenie przeciwników- pozbycie się snajperką snajperów potem reszty separatystów – koniec misji. Potem nawet Developerzy musieli się skapnąć ,że jest za łatwo bo koło końcówki 3 aktu rzucają oddział specjalny coś a'la „ Oddział Parasite” z MGSV oczywiście wtedy to już mam taki miotacz śmierci ,że nawet oni stanowią tylko zwierzynę łowną..

    Czasem trafi się jakaś eskorta czy chronienie tyłów ale przydałaby się większa różnorodność zadań np. jakiś pojedynek snajperski. Finałowa misja też jest nijaka.

    Technicznie ta gra to bałagan . Wczytuje się długo ( około 5 minut przy pierwszym uruchomieniu), czasem gubi tekstury, postacie wyglądają dość „martwo i poruszają się dość sztywno i ragdoll wymaga regulacji (aby czuć było wagę ciała) przeciwnicy potrafią czasem po naszym jednym strzale dokładnie określić miejsce skąd strzelaliśmy po czym posłać w to miejsce celną serie z karabinu maszynowego mimo jest oddalony ode mnie z 200m. Czasem przeniknąłem przez teksturę otoczenia , raz gra mi się wykrzaczyła. Gra nie jest brzydka ale np. taki Homefront wygląda o wiele lepiej a jest na tym samym silniku.

    Fabularnie to czysty szał ciał : separatyści , terroryści matki żony i kochanki , super żołnierze prawie soft porno, iluminaci.. Brakuje tylko Seagal'a.

    To nie jest zła gra ąż boje się jak wyglądała gra przed łatkami (17 gb) można spokojnie ograć ale polecam grać na wysokim poziomie trudności. Taki średniak któremu zabrakło doświadczenia i trochę większego polotu.


     

    5/10

     

    • Plusik 1
  6. Sorki bronienie czy rozumienie  wydawania "półproduktu" (bo tak trzeba to nazwać po tylu dodatkach czy poprawkach) powinno być piętnowane. Sorki SE powinno zdawać sobie  sprawę  i zaczekać pół roku na wydanie bardziej kompletnego tytułu.

  7. 3 godziny temu, Shen napisał:

    Oda przynajmniej pracuje regularnie i ma już w głowie zakończenie. One Piece niby w 2/3 już ukończony.

    Niby tak  ale zobacz Oda to tytan pracy. Śpi niewiele, do tego pomaga przy kinówkach , eventach itd i max co 3 chaptery ma tydzień przerwy co jest nakazem od Shueishy(chcą uniknać tego co sie stało z Togashim) Sam Oda może zaharować się na śmierć bo gdy przyszedł do niego nowy edytor to Goda z poważna miną mu powiedział "masz być gotowy umrzeć dla One pieca"

    Co do 2/3 mangi  to zabawa z Big Mamą miała trwać do do końca 2017 .Na papierze mamy tylko wątków ,że nie zdziwiłbym się gdyby całość zakonczyłaby sie w 2028. Nie bez powodu One piece jest nazywany  Shounenem z najbardziej rozbudowanym światem.

  8. Dzięki Bogu Jojo  jest  budowany segmentami . Zresztą Araki to wampir albo użytkownik hamonu i dlatego się nie starzeje . Bardziej bym się bał o Ode i Togashiego. Bo ani One piece  i Hunter x Hunter nie są nawet blisko końca a jeden i drugi zdrowotnie nie wyglądają najlepiej.

  9. Watpię aby  R* zrobili GTA w klimacie śnieżnym bardzo by im to ograniczyło pole manewru. Bardziej bym liczył na jakąś zmianę pór roku czy coś takiego

     

    Znowu filmik o SBunnego. Pięknie i sarkastycznie pokazuje  jak wielcy wydawcy są "biedni".

     

     

    • Plusik 1
  10. Legend of Zelda: Breath of the Wild . Ja lubię duże nahajpowane gry poznawać na spokojnie jak już opadnie podnieta i ucichną. Bylem ciekaw czy te wszystkie och i achy są zasłużone. Po przejściu gry mogę powiedzieć jedno : Jest to najlepiej zaprojektowany open world. Nie najlepszy per se , ale najlepiej zaprojektowany. Wszystko od klimatu. historii , systemu walki , zdolności jest zaprojektowane z myślą o otwartym świecie ,z myślą o tym aby dać graczowi jak największą wolność. To od gracza zależy jak i kiedy pokona Ganona . Czy będzie dopakowanym bohaterem godnym legendy czy będzie cherlawym chłopkiem z dzidami. Żadna otwarta gra nie dawała takiej wolności w ręce gracza i minie dłuższy czas nim ktoś oprócz Nintendo się na coś takiego połasi.

    Czemu? Bo baśniowa umowność obecna w BoTW pozwala jej stworzyć historię która będzie interesująca jednocześnie będąc bardzo podatna na działa gracza tzn jakie jej fragmenty zostaną odkryte jednocześnie nie popadając w śmieszność. Taki zabieg w GTA , Wiedźminie czy w grach bethesdy jest niemożliwy, dlatego te gry muszą gubić swoją otwartość w pewnych miejscach w imię fabuły. Tutaj tego nie ma w Zeldzie fabuła jest równie otwarta na świat jak każdy inny jej aspekt.

     

    Wszystko zmusza do kombinowania od walki aż po eksploracje. Pod koniec gry łapałem się na tym ,że podczas walki z przeciwnikiem latałem i używałem wszystkich zdolności,otoczenia, co było dla mnie tak naturalne jak bieganie,. Oczywiście ,że zniszczalność broni jest zrobiona trochę bez pomysłu. I zawsze mogłoby być więcej i różnorodniej.

     

    Ale reszta? Dopracowana i przemyślana. Nawet alchemia ukryta w jedzeniu jest prosta do zrozumienia i zachęcająca do eksperymentów. Gra naprawdę odpowiada na pytanie jakby wyglądałaby 1 Zelda gdyby ją stworzono teraz. Podoba mi się ,że Tytuł jest dość wymagający od gracza nie podstawiający mu wszystkiego pod nos.  BotW jest tytułem wybitnym.

    9+/10

     

    • Plusik 2
  11. 4 minuty temu, Shen napisał:

    Dobrze, że dałeś ten dopisek przy Bleach, bo już chciałem Cie wyśmiać, to jeden z najgorszych tasiemców z jakim miałem styczność. Zaraz obok Fairy tail.

     

    Shen wiadomo ,że Bleach robi się kupsztalem ale SS arc to jeden z najlepszych arców w histori. I trzeba przyznać ,że kubo ma fantastyczną kreskę i wyczucie stylu . Szkoda ,że dość szybko wywalił lachę na serie.

  12. Fabularnie ja nie wierzę aby 6 była jakaś wybitna. 5 była strasznie napisana. Na pewno powróci koop  po tej (pipi)burzy o jego brak.  Mam nadzieje na jakiś bardziej zróżnicowany gameplay w kampanii  bo w 5  wynudziłem się strasznie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...