Skocz do zawartości

froncz piotrewski

Użytkownicy
  • Postów

    4 401
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez froncz piotrewski

  1. Sonic, nie Sonic, w żadną grę z jeżem nie grałem, ale to RPG od Bioware, więc jak dla mnie must-have. Moim zdaniem trailer nie wygląda na spowolniony(zwłaszcza, kiedy Sonic wbija tym golemopodobnym czymś specjale), ot tempo starć. O ile pamiętam to nawet w Kotorze turowa walka w wydaniu Bioware nie należała do najbardziej dynamicznych.
  2. Tja, ale emulator PS2 chociaży majaczy na horyzoncie? Bo w 2006 r. emulator PSXa na PSP od Sony też był tuż tuż...
  3. Dla gier. Sprawdziłem prawie wszystkie dobre tytuły i było warto jak cholera! Niektóre powodują opad szczeny.
  4. Czy w przypadku wersji 40 GB w ogóle jest jakaś wsteczna kompatybilność? (software'owa) A jeśli nie, to czy na takową się zanosi? Pytam, bo nie mam PS2, a niektóre tytuły chętnie bym sprawdził. Czy zagram w God of War 2 na PS3?
  5. Silent Hill: Origins. Technikalia super, fabuła dobra, klimacik jest, a jakże, ale gameplay zasysa na maksa.
  6. froncz piotrewski

    Wasza kolekcja

    GTA: LCS GTA: VCS Killzone: Liberation(rewelka IMO, zwłaszcza w multi) MGS: PO MGS: DGN Daxter Tekken: DR Burnout: Dominator Monster Hunter: Freedom(sprawdziłem i cóż... nie moje klimaty) LocoRoco Syphon Filter: DM Silent Hill: Origins Na horyzoncie: GoW: CoO R&C: SM Lumines Patapon Sypon Filter: LS
  7. A czy wiadomo, jakie dodatki zaprezentuje Rockstar posiadaczom Xa? Coś bliżej osobnej gry/nowego wątku czy raczej zbroi dla konia w Oblivionie?
  8. A czy ktoś może powiedzieć czy w grze są jakieś kuloodporne/unikalne wozy do skoszenia w trakcie misji? To mnie najbardziej bawiło w grach z serii GTA na past-geny i handheldy.
  9. http://allegro.pl/item342595653_pokemon_fi..._bcm_tanio.html Wygląda na oryginał, ale wolę się upewnić. Gdyby ktoś mógł wyrazić swoją opinię, byłbym wdzięczny.
  10. Ja tam uważam, że ten milion sztuk w pierwszym dniu to wybieg PRu. Co u licha za różnica, czy kupię grę dziś czy jutro? Przecież Konami i tak kasę już wpompowało. I póki co jej nie ma. Więc na chłopski rozum - dzień ich nie zbawi. Inna sprawa, gdyby powiedzieli, że muszą w ogóle sprzedać ileś tam sztuk, żeby wyjść na zero, ale ten "milion w pierwszy dzień" od początku pachniał ściemą. A premiera gry na X0... Nie mam ani PS3 ani Xa, więc to nie fanbojowanie. Ale jakoś... nie sądzę. Ta gra to dla Chlebaka, który ma o połowę mniej sprzedanych egzemplarzy system-seller, a premiera na X360 oznaczałaby rozwianie wątpliwości wielu niezdecydowanych nabywców konsoli, w tym np. mnie. Więc IMO Sony sypnie kaską, żeby zachować exclusiva. I proszę, nie porównujcie tego z sytuacją MGS2, który ukazał się na Xie, kiedy to PS2 dzieliła i rządziła. Na chwilę obecną - dla Sony utrata Metal Geara na rzecz M-softu to jak dla M-softu utrata Halo albo Gearsów na rzecz Sony. Tyle.
  11. Dobra, to z dużym poślizgiem, ale powiem kilka słów o tej grze. Na mało który tytuł czekałem z takimi wypiekami jak na Obliviona. Serio. Przy Morrowindzie na PC spędziłem mnóstwo czasu i wciąż jest to czołówka gier, w jakie dane było mi grać. Obłędna jak na tamte czasy grafika, potężna, nawet jak na dzisiejsze czasy, swoboda, doskonała fabuła i świat... Świat, który nie udaje złożonego i rozbudowanego, tak jak w wielu RPGach, ale naprawdę taki jest. O genialnej fabule, litrach miodu, nieziemskim designie nawet nie wspominam. Zaś Oblivion, cóż... Hype był ogromny i nie ukrywam, niesiony entuzjazmem pobudzonym dodatkowo świetnym intrem, połechtany miażdżącymi wizualiami rozpocząłem przygodę z Cyrodill. Najpierw sporo czasu na kustomizacji mojego Dark Elfa, a potem w świat... Nie ukrywam, jestem rozczarowany.Liczyłem na coś, co przyćmi Morrowind rozmachem, a dostałem RPGa idiotoodpornego. Sad but true... - idiotyczny level scaling(naprawdę nie rozumiem po co to i jak można było w tak przykry sposób uprzykrzyć zabawę) to dopiero wierzchołek góry lodowej. W Morrownidzie olbrzymią radochę sprawiało mi czesanie kolejnych dungeonów, podkradanie kupcom zabawek, a tu... lipa. Wszystko uzależnione od cholernego levelu. Co do gildii i questów - idiotoodporność odrzuca. Owszem są momenty, jak np. Dark Brotherhood, generalnie reżyseria questów jest bardzo dobra, ale idiotoodporność znów atakuje. Kluczowych postaci nie idzie zabić, bo... bo nie i już. Przykro mi, ale takie szczegóły psują obraz swobodnej eksploracji świata. Nie wspominam już o mechanizmie szybkiej podróży. Pewnie, ułatwia rozgrywkę, ale też poniekąd ją niszczy. Coś na wzór morrowindowych striderów w zupełności by wystarczyło. To wszystko szczegóły, to prawda. Ale wzięte do kupy czynią z Obliviona grę... bardzo przystępną. Być może wielu osobom bardzo to pasuje, ale mnie trochę to odrzuciło. Kwestia gustu - mi np. średniowieczny design Obliviona też średnio przypasił, wolałem chyba morrowindowe "grzyby". Ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Oblivion jest grą bardzo dobrą i bardzo... przystępną i jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, to nie przystępności oczekiwałem od Bethesdy.
  12. Nie będzie ze względu m.in. na AP Scan. Można to w dużej części olać. Prawie całkiem. Ot, paru żołdaków do Med Teamu, ze dwóch do Spy i ew. ktoś tam do Tech. I tyle. Choć nie powiem, mnie ten element akurat przypasił, jakoś zawsze w grach miałem korbę na punkcie masterowania teamu. I znowu, mnie się akurat podoba. I to bardzo. Poza tym, komiksowy styl pasuje IMO do treści tychże cut-scenek, które w dużej mierze są bardzo statyczne, a i sceneria nie sprzyja raczej fajerwerkom. Ale gameplay'u już bronić nie będę. Bronią się jeszcze walki z bosami, przy formule 'mini-armii' wybór miejsca operacji z poziomu mapy też mi nie przeszkadza, no ale same misje... Jeśli nie walczy się o Foxhounda, to metoda "na Jana" działa lepiej niż dobrze. Problem nie leży nawet chyba w sterowaniu(poza celowaniem nie mam zastrzeżeń), ale w tym, że rozgrywka jest po prostu nudna. Pisałem już o multi, napiszę jeszcze raz. Chwalono je, a mi w ogóle nie podeszło. Komodo gdzieś ze 2 strony w tył zapytał czy oczekiwałem "skradanki". Tak właśnie. Splinter Cell, bodaj Pandorra Tomorrow, na PC(tylko w tą wersję grałem) doczekał się bardzo dobrego "tajniackiego" multi, więc dlaczego nie MGS? W każdym razie, IMO multi to w PO najmniejsza linia oporu. Mapy z singla(w dużej mierze dość kiepskie do gry po sieci) i huzia.
  13. Nie powiem, żeby ten cały Skype czy tam DivX był mi potrzebny do szczęścia. Już korzystanie z komunikatora na kompie jest dla mnie przykrą koniecznością(w większości służy on ludzkości do zawracania mi czterech liter), a i nie za badzo widzę potrzebę oglądania filmów na 4-calowym ekraniku (gdy ten Divx już wyląduje na PSP). Dlatego, jako użytkownik fata, póki są gry, a jestem pewny, że osobnych gier na slima/tylko na slima nie będzie, bo nie opłaci się to wydawcom, jestem zadowolony. Owszem, mieć Skype'a a nie mieć, to jednak mieć i polityka Sony działa mi na nerwy, ale i bez tego Skype'a jakoś przeżyję
  14. A czy szybko pojawiają się upgrade'y CFW? Chodzi mi o to, że do korzystania ze Store i np. uruchamiania najnowszych gier o ile wiem potrzebny jest najnowszy firmware. Instalując CFW sporo się zyskuje to fakt, ale mam dylemat, bo nie wiem czy też trochę się nie traci?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...