Gra jest przednia . Mam na liczniku 11 godzin i musze przyznac ze mnie wciagnela jak diabli .
Jedynie co mnie w grze denerwuje to zmienna ilosc moich jednostek na mapie , nie lubie expic wszystkich postaci wiec chce miec swoj dream team a tu nagle mam miec na planszy 1/2 postacie wiecej ktore sie nie nadaja :< Juz nie wspomne jak mi jakas osoba z mojego dream teamu "znika" przez linie fabularna :}
Szkoda ze koksowanie jest zrobione troszke po macoszemu . O ile samo expienie na drodze fabularnej jest dobre , to wlasne koksanie postaci juz nie jest takie fajne bo po ukonczeniu danej walki na danym terenie nie mozemy odrazu do niego wrocic dopoki nie przejdziemy jeszcze nastepnego etapu , co wydaje sie absurdalne kiedy majac juz lvl przykladowo 40 wracamy expic na mapce z potworkami z lvl 35 .
To samo jest z planszami typu , ktore czasem dostaniemy tzw 'free battle' czy jakos tak z poczatku sa przegiete i w sumie nie oferuja niczego ciekawego.
Btw mam pytanie . Czy zdobycie nowego poziomu dla armlet wieldera zawsze dostajemy fabularnie czy mozemy je takze gdzies znalezc ?
Bo jedynie 2 lvl mam poki co dla Jeanne .