Treść opublikowana przez Rudiok
-
True Detective - 2014 - HBO
W końcu obejrzałem. Klimat serialu fantastyczny, miejsce akcji, zdjęcia, muzyka, aktorstwo - pierwsza klasa. Ale z perspektywy czasu wydaje mi się że trochę zbyt wysoki hype się zrobił w trakcie trwania serialu, analizowanie wskazówek przez pół internetu, hasła o duchowym spadkobiercy Twin Peaks, ogólna podnieta i wyczekiwanie ostatniego odcinka jak mesjasza. A tymczasem nie zauważyłem jakiegoś wielkiego pier.olniecia, jakby odrzeć odcinki z tego pseudofilozoficznego gadania to chyba nawet lepiej by się to oglądało jako po prostu dobry serial. Ale za odwagę dla twórców, naprawdę świetne duo aktorskie, różne linie czasowe i ten klimat (od razu mi się Gabriel Knight przypomina) zasłużone brawa.
-
The Wire
Nie ma co na siłę nikogo uszczęśliwiać i prawić, że The Wire jest the best (bo jest, z tym dyskusji nie ma). To serial, do którego trzeba po prostu chyba dojrzeć, i nie mówię tego w sensie negatywnym, ale widz wychowany na BB, SoA czy GoT może oczekiwać czegoś innego i spokojny, wręcz miejscami za spokojny The Wire, bez muzyki, bez kolorowych zdjęć, wyszukanych ujęć i budżetu z kosmosu może wydawać się zwyczajnie nie z tej bajki. Ja też gdy pierwszy raz oglądałem jakieś urywki kilka lat temu to wcale nie byłem mega zachwycony. Ale po tych kilku latach, kiedy gusta się trochę zmieniły, dojrzały, jak obejrzałem całość, w spokoju to dostałem mocno po głowie i stawiam The Wire na najwyższej półce doznań TV. Więc nie ma co hejtować, namawiać tylko dać każdemu szansę na zapoznanie się w swoim czasie.
- The Wire
- The Wire
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
W momencie premiery BWP to było coś innego, nowego, wtedy oglądane potrafiło zaskoczyć i naprawdę zaciekawić. Później tą maniera pseudo dokumentu już spowszedniała niestety. Choć zdarzają się miłe wyjątki tj. oryginalny REC, pierwsze PA czy nawet Europa Report (piszę "nawet" bo to taki mix no i gatunkowo trochę inny).
-
Marvel
Chodzi Ci o tego Novę, za którego się Loeb wziął? Dobra rzecz, faktycznie. Carnage w swoim własnym komiksie już tak średnio wypada, za to w samym Axis jest jedną z lepiej poprowadzonych postaci wg mnie.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
The Drop (2014) - scenariusz Dennisa Lehane (autora książek, na podstawie których nakręcono "Shutter Island", "Rzekę tajemnic" i "Gone baby gone"), w obsadzie Tom Hardy i James Gandolfini (jego ostatnia rola). Spokojna opowieść w stylu trochę "Rzeki tajemnic", rozgrywająca się w jednej okolicy, stawiająca na grę aktorską i klimat, spokojne, jednostajne ujęcia i nieprzeszkadzająca nastrojowa muzyka. Historia wyjściowa: jest sobie bar, który jako jeden z wielu zbiera kasę dla mafii do zrzutni i ktoś postanawia połakomić się na tą kasę. Główni aktorzy dali radę, Hardy wyszedł obronną ręką z roli lekko ciapowatego, niby przygłupiego barmana, Gandolfini dobrze stawia kropkę nad i w swojej zakończonej karierze aktorskiej. Historia bez większych twistów i zaskoczeń a mimo to kilka scen powoduje, że siedzi się na kraju kanapy. Fajne kino, dobre do sączenia ciemnego piwa. 7/10
-
Homeland
Po tak fajnie rozkręconym sezonie zaserwowali taki lipny finał, że aż zęby bolą Ani to nie miało napięcia, oderwane było czasowo od poprzedniego odcinka, zupełnie jak tworzone przez inną ekipę, bez porozumienia z poprzednikami. Wątki z niczym z najnudniejszych odcinków z rodzinką Brody'ego. Końcówka nijaka, nierozwiązany świetnie przecież wcześniej zarysowany konflikt z głównym złym, no nie ma satysfakcji... Na nowy sezon czekam mocno, ale emocje trochę opadły po finale.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Equalizer - bardzo fajnie mi się oglądało. Mimo lekko długiego wstępu w pierwszej pół godzinie potem się fajnie akcja rozkręca. Denzel jako badass wypadł bardzo dobrze, bez prężenia muskułów, zabijania serią z kałacha całych zastępów wroga czy też akcji rodem z Niezniszczalnych. Stoicki spokój, zmęczenie na twarzy, trochę cherlawy wygląd a jak już wkroczył do akcji to miód. Nawet była eksplozja, którą zostawił za plecami No i przeciwnik grany przez Csokasa mocno zarysowany i brutalny (choć w drugiej połowie filmu go trochę stonowali). Mimo pewnych uproszczeń scenariuszowych film nie obraża inteligencji widza, dobre kino akcji na sobotni wieczór. 7/10.
-
Sleeping Dogs (True Crime)
Ale to do jakiegoś wyzwania, tak? Zbyt nieprecyzyjnie się wyraziłeś, ale jeśli domyślam się poprawnie, być może chodzi o obalenie zza osłony. Wskakujesz na gościa z rozpędu po przeskoczeniu osłony i sprzedajesz mu fangę w ryj Ja nie mogę tego zaliczyć w nauce u mistrza. Przynoszę mu figurkę i chce się nowego ciosu nauczyć. Skacze na tego gościa jak mówi mistrz x i kółko i nic się nie dzieje dalej. Sprzedawałem mu w ryj z kwadratu po obaleniu na ziemię ale nie zalicza mi tego i nie wiem jak to ogarnąć. A jaka to konkretnie umiejętność? Może tu znajdziesz:
-
Marvel
Jak dla mnie nuda, skończyłem 8 część i takie to przegadane i chaotyczne, że szok. Za dużo bohaterów i ich poszczególne historie giną w chaosie walk o wszystko. Jedynie Carnage warty uwagi w tej odsłonie. A tak to scenarzysta się nie popisał i raczej o Axis szybko się zapomni.
- Homeland
-
DC
Mnie akurat Flash z N52 coś nie podchodzi... Za to polecam numery 001-012 z lat 2010-2011 (Brightest Day i Road to Flashpoint) no i sam Flashpoint (wraz z numerami poświęconymi samemu Reverse, choć niektóre ciężko znaleźć w "wypożyczalni").
-
The Flash - 2014 - The CW
Masorz no tak jakoś kupiłem. Może Wells to jego alter ego (w sensie Thawne'a). Confused
-
The Flash - 2014 - The CW
No no, niby pojawiało się w domysłach, że może być Reverse, ale w sumie wiele wiary temu nie dawałem, a tu proszę. Co mnie bardziej zaskoczyło to , widać, że chcą go chyba mocniej wykorzystać, i dobrze, bo to ciekawa postać. Jaranko
-
The Flash - 2014 - The CW
Mark Hammil? Jako Jay Garrick, please
-
Agents Of S.H.I.E.L.D - 2013 - Joss Whedon - ABC
To kim wtedy byłby jej ojciec? Chyba, że to jedynie jej "ojciec". No nic, jutro się zobaczy
-
Agents Of S.H.I.E.L.D - 2013 - Joss Whedon - ABC
Czy wiadomo na jak długo jest przerwa? Co do teorii wyżej to brzmi prawdopodobnie
- Homeland
-
Poleć coś w stylu...
Trójka to taka kupa, że aż mi wstyd, że do kina poszedłem. Nawet nastolatki wolały siedzieć na FB niż oglądać film. Masorz przy Twojej skali trójka by dostała max 2 pkt
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
A ja chciałbym podziękować za polecenie Europa Report (http://www.imdb.com/title/tt2051879/), który okazał się niezłym zaskoczeniem, oczywiście pozytywnym. Fabuła prosta, ot grupa ludzie leci lotem załogowym zbadać księżyc Europa orbitujący wokół Jowisza. Oglądamy ich podróż tam i pobyt na planecie. Ot i cały film. Ale nieliniowa konstrukcja, wplatanie paradokumentalnych kawałków, przeskakiwanie pomiędzy różnymi dniami wyprawy powoduje, że śledzimy prostą historię naprawdę zaciekawieni. Co mi się podobało to fakt, że po filmie widać, że budżet miał niewielki, ale w żadnym stopniu nie odbija się to na jego jakości. Co więcej, nigdzie nie widać "taniości" widocznej nawet w filmach o wiele droższych. Są pewne kwiatki (typu konferencja prasowa poświęcona takiemu wielkiemu wydarzeniu wygląda jak spotkanie w klubie kibica w Wólce Mniejszej), ale nie psują one ogólnego wydźwięku. Fajnie rozwiązano motyw ujęć z kombinezonów astronautów - są kręcone kamerami słabszej jakości i o widocznie mniejszej ilości fps co maskuje niedociągnięcia w scenografii, ale paradoksalnie wpływa mocniej na realizm filmu (przypomniał mi się tu Blair Witch Project). Wśród aktorów nie ma żadnej wtopy (no, może poza irytującą Embeth Davidtz, ale może to na mnie ona tak działa), no i gra nasza rodaczka Karolina Wydra (jest na czym oko zawiesić). Mniejszy budżet wymusił też niejako rozwiązania znane z klasycznych kosmicznych thrillerów (jak np. w Obcym), gdzie coś czai się w tle, ale są to głównie domysły, przywidzenia, albo awarie aparatury. Strona wizualna jest bardzo poprawna. Ujęcia przelotu nad Europą czy też sama planeta naprawdę wypadają bardzo dobrze (jak wspomniałem wcześniej, bez efektu "poor CGI"), aczkolwiek większość śledzimy z kamer CCTV rozmieszczonych na statku, co nadaje klimatu. Całość to po prostu dobre klasyczne s-f, jak ktoś siedzi w temacie to nie może opuścić 8/10.
-
The Flash - 2014 - The CW
Fajnie im to wyszło. Ciekawie zaznaczyli różnice pomiędzy dwoma serialami (rozmowa pomagierów w barze), nie było zbyt wiele momentów do zgrzytania zębami, w Arrow nie było Wellsa więc już duży plus ;] Trochę mnie wkurza duo Eddie+Iris, oby mieli na nich jakiś pomysł. No i Boomerang na duży plus. Więcej tego typu gościnnych występów. Za tydzień Reverse. Nie wiadomo kiedy kolejny odcinek, oby nie za miesiąc
- Terminator universe
-
Interstellar
Jezu jaki buldópy. Przypomnę uprzejmie, że to jest FILM, fikcja a nie dokument. Na pewnych teoriach naukowych opiera fabułę, ale większość to radosna twórczość Nolana. Podnoszenie zarzutu, że jedna z najbardziej trzymających w napięciu scen (czyli dokowanie) jest "be" bo jest mało science odbiera chyba zupełnie radość z przeżywania filmu.
- Terminator universe